reklama
felidae
wspolczuje bardzo tych przezyc...
a ja czekam teraz na ten list ze szpitala kiedy bedzie te usg powiediziala ze miedzy 11-13 t.c
ja jeszcze ani razu niewidzialam mojej kruszynki zadnego usg nie mialam wiec tym bardziej sie doczekac nie moge
czytalam ze w 1 trymestrze ciazy uderzenia w brzuch nie powinny zaszkodzic dziecku pooniewaz macica ma bardzo grube scianki dziecko jest dobrze chronione ,im pozniejsza ciaza tym bardziej niebezpieczne sa uderzenia i urazy
wspolczuje bardzo tych przezyc...
a ja czekam teraz na ten list ze szpitala kiedy bedzie te usg powiediziala ze miedzy 11-13 t.c
ja jeszcze ani razu niewidzialam mojej kruszynki zadnego usg nie mialam wiec tym bardziej sie doczekac nie moge
czytalam ze w 1 trymestrze ciazy uderzenia w brzuch nie powinny zaszkodzic dziecku pooniewaz macica ma bardzo grube scianki dziecko jest dobrze chronione ,im pozniejsza ciaza tym bardziej niebezpieczne sa uderzenia i urazy
Phelania
Mama 2 urwisów :P
Witajcie kochane.
Pogoda do kitu ,nic mi sie nie chce młody szaleje a musze isc na jakies zakupy bo na obiad nic nie ma
A ja juz sie zamrtwiam bo skonczyly mi sie mdłosci i ogólnie nawet dobrze sie czuje
Dziewczyny mam pytanie czy macie brzuch jak balon??? duzo nie jem ,a poprostu mam taki jakbym sie opila piwakurcze i sie martwie moze to juz mi sie woda zbiera...
Aha nie mowilam wam ze od poniedzialku bede chodzi na rehab. z powodu bólów kregosłupa od momentu jak ur. Alanka nie moge cala noc spac w dzien w dzien ,obawiam sie ze to moze byc jakis guz (bo uczucie mam uciskania na samym dole)Rehabilitant powiedzial ze pocwiczymy z 2 miesiace jak nie pomoze zrobimy rezonans tylko ciekawe jak hehehe jak jestem w ciazy ( jeszcze o tym nie wie) ciekawe czy wogóle bede miala pozwolenie na rehab
Pogoda do kitu ,nic mi sie nie chce młody szaleje a musze isc na jakies zakupy bo na obiad nic nie ma
A ja juz sie zamrtwiam bo skonczyly mi sie mdłosci i ogólnie nawet dobrze sie czuje
Dziewczyny mam pytanie czy macie brzuch jak balon??? duzo nie jem ,a poprostu mam taki jakbym sie opila piwakurcze i sie martwie moze to juz mi sie woda zbiera...
Aha nie mowilam wam ze od poniedzialku bede chodzi na rehab. z powodu bólów kregosłupa od momentu jak ur. Alanka nie moge cala noc spac w dzien w dzien ,obawiam sie ze to moze byc jakis guz (bo uczucie mam uciskania na samym dole)Rehabilitant powiedzial ze pocwiczymy z 2 miesiace jak nie pomoze zrobimy rezonans tylko ciekawe jak hehehe jak jestem w ciazy ( jeszcze o tym nie wie) ciekawe czy wogóle bede miala pozwolenie na rehab
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
hej kochane,
ladies, ja też jeszcze nie widziałam naszej kruszynki, dopiero 12-13 września mam nadzieję pierwsze USG
jeżeli chodzi o lekarza, w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie, do Enel- Med (miałam pakiet firmowy), a że teraz nie pracuję, tzn pomagam mężowi, to chodzę na NFZ, ale znalazłam prywatną klinikę położniczą (wraz ze szpitalem), która ma podpisaną umowę z NFZ i powiem Wam, że jak narazie jestem zadowolona i wcale nie narzekam, tymbardziej, że trafiłam na lekarza, który przyjmował w Enel- Medzie i zna mojego poprzedniego prowadzącego , chodziłabym do tego który prowadził moją pierwszą ciąże, ale jak pisałam wyprowadziliśmy się z Wawy 70 km dalej i trochę byłoby ciężko, zastanawiałam się, czy przypadkiem nie zamieszkać u Mamy w ostatnich tygodniach ciąży i nie rodzić w Warszawie na Madalińskiego, jak rodziłam Ami, ale jak zobaczyłam ten szpital i opiekę położne, pielęgniarki to stwierdziłam, że nie będę wydziwiać
poza tym, życzę Wam miłego dnia i udanego weekednu :-)
ladies, ja też jeszcze nie widziałam naszej kruszynki, dopiero 12-13 września mam nadzieję pierwsze USG
jeżeli chodzi o lekarza, w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie, do Enel- Med (miałam pakiet firmowy), a że teraz nie pracuję, tzn pomagam mężowi, to chodzę na NFZ, ale znalazłam prywatną klinikę położniczą (wraz ze szpitalem), która ma podpisaną umowę z NFZ i powiem Wam, że jak narazie jestem zadowolona i wcale nie narzekam, tymbardziej, że trafiłam na lekarza, który przyjmował w Enel- Medzie i zna mojego poprzedniego prowadzącego , chodziłabym do tego który prowadził moją pierwszą ciąże, ale jak pisałam wyprowadziliśmy się z Wawy 70 km dalej i trochę byłoby ciężko, zastanawiałam się, czy przypadkiem nie zamieszkać u Mamy w ostatnich tygodniach ciąży i nie rodzić w Warszawie na Madalińskiego, jak rodziłam Ami, ale jak zobaczyłam ten szpital i opiekę położne, pielęgniarki to stwierdziłam, że nie będę wydziwiać
poza tym, życzę Wam miłego dnia i udanego weekednu :-)
madzikowska
Zaangażowana w BB
Czesc dziewczyny
Jezeli chodzi o samopoczucie to u mnie roznie raz tak ze moglabym gory przenosic a za chwile z lozka jest mi ciezko wstac. A co do brzucha to zaczyna cos widac mala kulka Mowcie jak u was?
Pozdrawiam
Jezeli chodzi o samopoczucie to u mnie roznie raz tak ze moglabym gory przenosic a za chwile z lozka jest mi ciezko wstac. A co do brzucha to zaczyna cos widac mala kulka Mowcie jak u was?
Pozdrawiam
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
Kurcze, a ja dzisiaj byłam oddać mocz do badań, wróciłam, a tu surprise, krwawe upławy na wkładce.
U mnie zaczął się ósmy tydzień.
Co radzicie?
Nie mam jeszcze lekarza prowadzącego, dopiero 10 września do niej idę.
W poniedziałek pewnie się wcisnę do jakieś lekarza.
Jak będą tylko upławy to czekać do poniedziałku, a jak żywa krew to od razu do szpitala?
Ps: pozdrawiam nowe kwietnióweczki;-)
U mnie zaczął się ósmy tydzień.
Co radzicie?
Nie mam jeszcze lekarza prowadzącego, dopiero 10 września do niej idę.
W poniedziałek pewnie się wcisnę do jakieś lekarza.
Jak będą tylko upławy to czekać do poniedziałku, a jak żywa krew to od razu do szpitala?
Ps: pozdrawiam nowe kwietnióweczki;-)
white_orchid
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2012
- Postów
- 354
Kurcze, a ja dzisiaj byłam oddać mocz do badań, wróciłam, a tu surprise, krwawe upławy na wkładce.
U mnie zaczął się ósmy tydzień.
Co radzicie?
Nie mam jeszcze lekarza prowadzącego, dopiero 10 września do niej idę.
W poniedziałek pewnie się wcisnę do jakieś lekarza.
Jak będą tylko upławy to czekać do poniedziałku, a jak żywa krew to od razu do szpitala?
mnie polozyli do szpitala z brazowymi plamieniami(teraz leze na L4 z zagrozona ciaza)...
osobiscie zaraz po zobaczeniu plamien polecialam do lekarza, ktory wyslal mnie do szpitala, bo nie jest to normalne i trzeba interweniowac (mi zwiekszyli dawki luteiny i mam lezec). na szczescie nawet zywa krew ktora zobaczylam pewnego dnia nie okazala sie niczym zlym i z dzieciaczkiem bylo wszystko w porzadku. ale stres niesamowity...
co do brzuszka to mi chyba nie predko wyjdzie. maz mi dzis zrobil zdjecie z serii brzuchol z profilu i chyba jest mniejszy niz 2 tygodnie temu ale to pewnie przez te kilogramy ktore mi gdzie polecialy w miedzyczasie... generalnie brzucha ani widu ani slychu.... ale chyba w pierwszej ciazy nie wychodzi tak szybko jak w kolejnych z tego co niektorzy pisza
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
white, mi brzunio wywaliło w pierwszej ciąży dopiero w 18-19 tygodniu, więc spokojnie masz jeszcze czas :-)
smile, spóźnione ale bardzo serdeczne życzenia z okazji wczorajszej rocznicy ślubu :-)
smile, spóźnione ale bardzo serdeczne życzenia z okazji wczorajszej rocznicy ślubu :-)
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
white orchid - dzięki za info,jadę zrobić betę i może się wcisnę do lekarza ;(
reklama
Podziel się: