reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2013

fel to były jakies tabsy na m, musiałabym sprawdzic na wypisie , na pewno na recepte, ja dostałam tylko dwie, zeby nie przesadzic w druga strone, momentalnie piersi były pełne. moj olek tez zazwyczj walnie kupke jak juz konczy jesc i trzeba przebierac, do tego ma troszke odparzona pupcie, i troche potówek chyba, wiec juz sie stresuje, wczoraj była połozna i przechwaliła te jego skore.

my wczoraj tez bylismy na spacerze i to dopiero po 18 bo wtedy wiatr ustał, bez werandowania, na dworze cieplej niz w domu i tez mam dylemat jak ubierac.

smile za twojego franusia &&&&

przepraszam za brak duzych liter ale pisze jedna reka z małym.
ktos sie pytał jak długa maluch je , u mnie sie zdarza ze i godz ciagnie a a 10 minut znowu,póki co staram sie nie wkurzac i przystawiam kiedy tylko olek chce
 
reklama
Dziekuję za pomoc chyba zrobię tak że po prostu położę małego spać na tarasie na dłuższy czas:-D
Dominiczka co do ubrania to moja położna środowiskowa mówila, że jedna warstwę grubiej niż Mama czyli jak ja jestem w krótkim rekawku to młody np body i pajac lub kaftanik na wierzch cienki kocyk i tyle:-D i chyba ta poradę zastosuje nie chcę aby się spocił:-D
 
tylko z tym 1 warswe wiecej to tez róznie bo np. mój maz chodził ostatnio w sweterku i bezrekawniku a ja miałam bluzke i bluze i wiatrówkę a na ulicy ludzie byli tez i w krótkim rekawku. Na spacerze sprawdzam cały czas czy nie jest mokry, strasznie nie chce przegrzac. A ta pogoda to tez na termometrze 25 stopni a chłodny wiatr np wieje...
 
witam,
no i pogoda się popsuła :-( ale przynajmniej ciepło. Od wczoraj mam doła :no: przymierzyłam wszystkie rzeczy z szafy i nie mam w czym jutro iść do kościoła :szok: wszystkie rzeczy za małe o jakieś 1,5 rozmiaru!!:szok: Nawet w bluzkach wyglądam jak wieloryb ze zwisającym sadłem :confused2:. wrrr :angry:.
iza moja Monia też przez pierwszy tydzień pięknie spała a od 2 tyg w nocy i w dzień częściej by siedziała przy cycu. Wyczytałam w necie, że dzieci mają tzw skoki rozwojowe (2-3 tydz, 6 tydz) i wtedy częściej domagają się cyca a po tym czasie znów wracają do normy.
phel super że nereczka nie jest na razie do usunięcia :-D i że wkrótce w domu będziecie
smile będzie dobrze,Franio poradzi sobie,tyle już przeszedł, jest bardzo silnym chłopcem. A jest pod stałą opieką i kontrolą więc lekarze mu pomogą. Trzymaj się smile, potrzebujesz wypocząć bo masz w domu jeszcze Antosia, który też potrzebuje ciebie.
madan będzie dobrze, trzymam kciuki.
felida też swoją córcię przebieram przed karmieniem i to samo robi, jak ją przebiorę to dorobikupę i znów muszę ją przebierać, alepostanowiłam dzisiaj, że przetrzymam ją na przewijaku z gołą pupą na papmku przed karmieniem żeby zrobiła kupę i dopiero wtedy ją przebiorę i wezmę do karmienia. Może zadziała.
olcia do wtorku jeszcze troszkę jest czasu,może ruszy cię samą przed wtorkiem.
hania podzielam zdanie phel, żeby nie werandować tylko od razu na pole,choćby nawet na 15-20 minut, ja swoją córcię ubieram tylko w body z długim rękawkiem (nic nie daje pod spód ani na wierzch), półśpiochy na gołe nóżki i skarpetusie, cienka czapeczka na główkę, a przykrywam tylko bardzo cienkim kocykiem. Według mnie to wystarczające bo wolę małą w razie czego dodatkowo przykryć niż potem rozbierać jak się spoci.

co do werandowania to ja wyszłam dopiero we środę na pole z Monią bo Dorotka była chora i nie mogła wychodzić, a jakbym wyszła z monią to byłby okropny płacz.
 
Witajcie:) Lenka śpi więc mam chwile czasu:) w sumie nie wiem o czym pisać hehe :szok: Hania nie jestem jeszcze doświadczona mama ale ja mała weranduje na balkonie np wczoraj spała ponad 2,30 godz. Na pierwszy spacer czekamy na tatę:)
 
Ostatnia edycja:
hej, wychodzę głównie wu pały wiec zakładam tylko pajacyka na pampersa lub własnie body i śpioszki. Wczoraj momentami nawet bez kocyka jechał bo tak słońce dawało. a jak chłodniej to cieńki kocyk. i pamiętajcie ręce a ni nóżki u noworodków i dzieci nie sa wykładnikiem tego czy dziecku ciepło czy zimni bo krążenie jeszcze nie jest w pełni "dojrzałe". Sprawdza się kark lub klatkę piersiową. jak dziecko spocone to za gorąco mu, jak skóra chłodna to za zimno. tak zawsze sprawdzam...i starszaka tez ;-)

z tym robieniem kupki na pampersa na przewijaku to ryzyk fizyk :p u nas kończy się powodzią, czasem zużyjemy 2 pampersy zanim sie ubierzemy kompletnie. bo zdąży mnie i siebie obsikać :-) albo obstrzelić kupką...Na razie przewijam tylko ja bo inni ( w sensie mąż i moja mama) jeszcze się boją. Więc to mnie obdarza takimi niespodziankami jak fontanna :-)
 
M dopiero teraz pojechał do Marcelka bo musialam generalne porzadki zrobic w domu:/ a niestety Alan by mi nie dał :baffled:wiec juz poprzatalam Alutek spi i mam swiety spokoj:)))

kasiek-nic mi nie mow o wadze:((( w tym momencie waze 83kg do zrzucenia mam 20kG bo takie mam ciuchy jeszcze przed Alutkiem szkoda mi tych ciuchow wyrzucic ,jak widze jak mi brzuch wisi to krew mnie zalewa:no:
 
:-) widzę że nie tylko ja borykam się z problemem błędnego koła spania i przebierania oraz jak ubrać dziecko... ufff...

ja robie tak: ponieważ dokarmiamy to nasz cykl jedzenia/przebierania trwa ok. godziny do półtorej, najpierw jedna pierś 15 min, odbijamy, druga pierś 15 min. odbijamy, młoda w międzyczasie dorobi do pieluchy, przebieram ją i dokarmiam butelką i odbijamy... tutaj najczęściej już zaśnie, a jak nie to kładę do łóżeczka bądź wózka i albo sobie leży albo zasypia...

jeśli chodzi o ubierania to ja najbardziej lubię body + półśpiochy lub spodenki i skarpetki na dwór na wierzch ubieram jeszcze bluzę - w cieplejsze dni lżejszą, w chłodniejsze taką cieplejszą i kocyk. a jak było 25 stopni to krótki rękaw i kaftanik jako bluzeczka i spodenki lub półśpiochy....
wygląda na to że dla młodej tak jest ok...

a u nas dziś zimnica... a miało być tak pięknie...
 
iza - deszcz nie przekreśla spacerku, zapewne masz folię na gondolkę a dla Ciebie polecam pelerynkę, ja kupiłam na wyprzedaży w Tchibo i już się raz przydała:tak:
Fel - przeczytałam Twój opis porodu i się załamałam tym jak różny jest poziom świadczeń w szpitalach, w moim szpitalu na łyżeczkowanie jest znieczulenie ogólne:tak: i nawet prosić o nie nie trzeba, a u Ciebie widzę na żywca robili:szok:. Co do kupki, na sr położna tłumaczyła nam, że z perspektywy dziecka to jest przyjemne, bo ma ciepło w gatkach, więc żeby poczekać ze zmianą pieluszki do czasu aż dziecku to zacznie przeszkadzać. A żeby nie mieć fontanny to mam chusteczki babydream one są ciut większe i grubsze od standardowych, kładę jedną złozoną na siusiaka i czekam, aż zacznie sikać, a jak nie zacznie to i tak tą chusteczkę zostawiam i czyszczę mu wacikiem podwozie. Tak w 75% przypadków udaje się zapobiec powodzi:-D.
anila - a ile Twoja mała śpi po tak długim karmieniu?
 
reklama
Do góry