reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

ja bym chciała na trójeczce pozostać, ale w tym roku kończę 26 lat, więc moze być różnie, zawsze może byc jakaś wpadka, ale jednak nie chciałabym więcej dzieci
 
reklama
Ja jestem ciekawa jakby to u nas było... Wiedziałam kiedy mam owulację, a staraliśmy się od grudnia do lipca ^^.
Kolejne dziecko, jeżeli już by nam się zachciało, to raczej za 4-5 lat. Jednak wątpię. Plan był taki, że dzieci będą szybko, więc i szybko będą duże.. My będziemy jeszcze młodzi i będziemy sobie podróżować itp.
Mamy znajomych, którzy planują dzieci po 30, bo chcą się teraz wyszaleć. Szaleć można też mając 30 i więcej lat. My w tym wieku odstawimy 7-8 /5-6 letnie dzieci do dziadków i sobie poszalejemy... a oni wtedy będą w domu siedzieć z niemowlakiem :).. Takie oto moje podejście.
 
I ja kończę, cokolwiek się wydarzy na Hani :happy2: Oby tylko było dobrze, bo ostatnio coraz gorsze myśli mnie nachodzą. Zresztą jestem już stara, 35 na karku chciał nie chciał :baffled:
Co do wymiarów, to mam 118 :szok: a przytyłam już 6 kg :baffled:
 
Phelaniu, mam nadwagę, więc musze się z wagą pilowac :zawstydzona/y: a Hana z moich pokładów tłuszczowych i tak rosnie jak na drożdżach :-D
 
Czy sobie poszaleje jak będę miała te 3parę lat to nie wiem, pewne jest to że teraz łatwiej zajść w ciązę, urodzić, chyba lepiej się przez to przechodzi i chyba ma się więcej sił ale za to mniej cierpliwości. Ja się boję że za powiedzmy 6 lat znowu przypomni mi się taki maluch i będę tęsknić za niemowlakiem, ale nie chciałabym wtedy kolejnego maluszka. I boję się też że dzieci dorosną, będą mieć swoje sprawy a ja zostanę sama na tym swoim zadupiu, nawet teraz nie mam tu rówieśnic, cokolwiek zorganizować nie ma z kim i gdzie, no i teraz czasu brakuję, i boję się że wtedy zostanie tylko dom

6 kg, kiedy to u mnie było
 
Koniec końców nie wyczyściłam tego wózka tylko przyniosłam do domu, ale zrobiłam 5 słoiczków dżemu truskawkowego, bo się skończył a starszy ostatnio je tylko z dżemem, niby kupiłam dwa w sklepie a to nie to samo, a że miałam zamrożone to zrobiłam sama, jaki zapach był w kuchni, jakby lato było.

No i kupiłam sobie stanik do karmienia , taki zwykły, bez fiszbin za 12 zł, ale na zmianę będzie i jeden zwykły, który przerobię, zaniosłąm też spodnie do przerobienia bo mnie cisnąć a nowych nie chcę kupować a legginsów też mam dosyć. Kupiłam też kilka majtek, takich zwykłych najtańszych, bo juz mam za dużą doopkę, M jak zobaczył to tylko stwierdził ale galoty:shocked2:, co ja na to poradzę ze tylko takie barchany były, a nie będę wydać tyle kasy na jakieś koronki na ostatnie trzy miesiące, a że tyłek duży to majty też:zawstydzona/y:
 
:-D lenka nie przejmuj się. wytrzymamy w tych barchanach . już nie długo.:-) zawsze możesz się "przewinąć" w stroju Ewy. nie musi barchanów oglądać:-). stringi im się wszytskim marzą chyba:-)
 
majqa a Ty jak się czujesz taka doświadczona mamusia na myśl o 4-tym? podziwiam Ciebie bardzo dzieciaczki taka mała różnica wieku, da sie ogarnąć? :-)

Na myśl o 4-tym dziecku byłam przerażona. Bo przecież miałam mieć 3-kę a tu wpadka ... Teraz mam już dobre nastawienie. Czasem się boję ale wierzę, że dam radę bo skoro z 3-ką radzę sobie dobrze to i z 4-ką źle nie będzie ... :-)

majqa- Tez myślę o wkładce, tzn. o spirali bo trójka dzieci na nasze możliwości finansowe to już i tak dużo. Dla mnie to w sumie jedyna alternatywa bo hormony źle znoszę a poza tym nie powinnam w ogóle ich stosować- mój tata miał zator płucny i zmarł więc ja się boję zakrzepicy itp. Mam nadzieje ze bede umiala sie jeszcze cieszyc seksem bez strachu przed "wpadką" :zawstydzona/y:

mnie tabsy zawiodły, kalendarzyk nie dla mnie więc spirala to rozsądne wyjście. Najwolałabym podwiązać jajniki albo wyciąć co trzeba ale się nie da... Tylko wtedy mogłabym spokojnie się kochać nie martwiąc się "wpadkami"...


Ja już wolałabym mieć dziecko przy sobie niż chodzić w ciąży ... Jestem zmęczona i rozgoryczona ograniczeniami jakie ona ze sobą niesie ... Przy małym dziecku więcej zrobię niż teraz i nie jestem tak zmęczona wbrew pozorom ... Jak już pisałam byle do kwietnia.
 
reklama
Bishopko - ja startowalam z 10kg nadwaga nie udalo mi sie zrzucic po Alanie buuuu:zawstydzona/y:wielkie pokłony :tak:mi sie nie udało tak malo przytyc...:szok:...

Dziewczyny co sie dzieje z Dotkass,Ankozc,Alex2,MamaKruszynki?dawno ich nie widzialam na BB chyba ze mi cos umknelo?
 
Ostatnia edycja:
Do góry