Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Phel, przystopuj kochana z tym sprzątaniem...a co do szczebelków, ja jakoś długo bałam się na noc zostawiać otwarte łóżeczko, więc na noc zamykałam , ale w ciągu dnia było otwarte, nawet na drzemki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
AgnieszkaJ niestety w Warszawie jest ciężko z przyjęciem na porodówkę, bo po prostu są przeładowane i nie mają miejsc. W tym szpitalu mają zasadę, że jak ciężarna chodziła do ich przychodni przyszpitalnej, to nie mogą jej odmówić przyjęcia, ale niestety zdaża się i tak, bo jak nie mają łóżek to przecież na podłodze rodzić nie będzie. Moja siostra miała z tym problem, urodziła 12 dni po terminie, bo nie chcieli jej przyjąć do żadnego szpitala z powodu braku miejsc.
Mam pytanie do mamusiek które juz maja dzieciaczki kiedy sciagalyscie szczebelki z łóżeczek swoich pociech?jak to zauwazyc ze to juz pora?
Czy wasze dzieci też się tak rozpychają mocno na boki, że was skręca z bólu?
Teściowa mi dzisiaj powiedziała, że mam mały brzuch jak na początek 3 trymestru.
A jak mały zaczyna się budzić w brzuchu to już się zaczynam bać co tym razem będzie bolało.
Z Antkiem tak nie miałam.. a teraz to po prostu jakiś koszmar. Nie raz mam ochotę płakać jak się mały tam tak wypina..
no niestety oczywiscie ta cena jest za sam poród+ pomoc przy dziecku po porodzie
Ja tak z innej beczki ,rozmawiałam wczoraj z Ordynatorką i dla pocieszenia mi powiedziala ze jakby cos sie działo po 34.tc to mozna juz spokojnie rodzic dziecko jest juz na tyle rozwiniete ze bedzie wszystko ok 90% noworodków w tym okresie juz samo oddychawiec mnie uspokoila...
Az dziwne, ze taki problem z porodowkami w Polsce. Niedaleko mnie buduja wlasnie nowy szpital. W tej czesci miasta nie ma nic, wiec spoko... ale o porodowce nie pomysleli.. Ogromny nowy szpital, a zeby sie dostac na porodowke trzeba jechac dobre 25minut.. ;/