Witam się sobotnio
Mój M wziął się za odkurzanie i mycie podłóg
, a ja sobie odpoczywam. A najlepsze, że robiłam to wczoraj, a podłogi jakby z tydzień nie ruszane, uroki małego dziecka
ale, żeby pocieszyć mamy po raz pierwszy - czasami 2-3 dni wytrzymują
Mam jeszcze większy ubaw, bo Gosia mu asystuje i co chwilę słyszę jak młoda się awanturuje, że chce pomagać, albo M się złości, że przeszkadza, albo znowu nabrudziła
Felidae dokladnie tak samo sie budzę, potem 2-3 godz. przewracam sie z boku na bok, a jak zasnę to spię do oporu, a i tak rano (hmm...9-9.30) nieprzytomna.
Biureczko mamusi mnie rozbroiło
Kruczka to chyba przypadłość większych miast i bardziej popularnych porodówek. U nas tez można wyjść z kwitkiem. Niby nie można odsyłać rodzącej, ale jak Ci powiedzą, że owszem przyjmą Cię, ale na korytarzu, to większość dobrowolnie zwija manatki i szuka szczęścia gdzie indziej. Czasami to taka taktyka, żeby spławić, bo jak w szpitalu pracuje lekarz, który prowadził ciążę, to się już lepiej postarają znaleźć łóżko
Z powodu tych cyrków, to ja Gosie rodziłam w mieście rodzinnym, i teraz też się zwijam do rodziców na miesiąc przed terminem.
A żeby było śmieszniej, to we Wrocławiu są duuużo gorsze warunki, jak za prlu. Porodówka to trakty porodowe, gdzie się rodzi jak krowy w oborze, kilka starych łóżek oddzielonych krótkimi murkami. Sale poporodowe to jakieś wieloosobowe kołchozy. Dla mnie niepojęte, że miasto które ma 6 potężnych galerii handlowych, a w każdej kino na 9 sal, oferuje rodzącym takie porodówki i to w ilości sztuk 4!
No strasznie mnie to bulwersuje, zwłaszcza, że poza opcją ucieczki do sąsiedniego miasta, nie ma innej opcji np. w postaci prywatnej kliniki.
Phelania wyciągaj szczebelki jak tylko zobaczysz, że interesuje się górnym wyjściem
Moja Gosia nigdy się nie interesował i nie wyciągałam do końca, a jak miała 2 lata dostała lóżko przedszkolaka. A tu na urlopie zonk, bo mi z łóżeczka turystycznego górą fiknęła, taka ponad 2-letnia. Myślałam, że zawału dostanę, bo widziałam ten upadek. Myślałam, że sobie kark przetrąciła. Normalnie na główkę poleciała.
Smile mnie tez chyba bardziej boli to wiercenie sie dziecka (ale nie aż tak jak Ciebie), może masz mniej wód płodowych?
Tasia no właśnie z wrocławia też rodzące uciekają. Najczęściej do Oleśnicy, Trzebnicy, czasem Wałbrzycha (ale to już trochę dalej).