Ella1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 2 065
Nie przejmuj się Dotkass;-), możesz mi humor poprawić koleżanko optymistko wyjaśniając jak to jest z ta temperaturą po zapłodnieniu...kiedyś się o tym uczyłam w szkole ale potem jak z Julka "poszło od szytcha", to sie nie interesowałam jak powinno być i nie mierzyłam, nie sprawdzałam itd. Teraz mnie zaintrygowałyście i zmierzyłam... 37,1 -to dobrze, nie? Z tego co mi pamięc podpowiada to własnie jeśli dochodzi do zapłodnienia to ma być w okolicach 37 stopni prawda? Mam cykle 29dniowe i dziś jest 27dzień.
Cyce bolą mnie teraz bardzo wieczorem więc uznaję to za dobry omen
Cyce bolą mnie teraz bardzo wieczorem więc uznaję to za dobry omen