reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Nie przejmuj się Dotkass;-), możesz mi humor poprawić koleżanko optymistko wyjaśniając jak to jest z ta temperaturą po zapłodnieniu...kiedyś się o tym uczyłam w szkole ale potem jak z Julka "poszło od szytcha", to sie nie interesowałam jak powinno być i nie mierzyłam, nie sprawdzałam itd. Teraz mnie zaintrygowałyście i zmierzyłam... 37,1 -to dobrze, nie?:confused::sorry2: Z tego co mi pamięc podpowiada to własnie jeśli dochodzi do zapłodnienia to ma być w okolicach 37 stopni prawda?:sorry2: Mam cykle 29dniowe i dziś jest 27dzień.
Cyce bolą mnie teraz bardzo wieczorem więc uznaję to za dobry omen:-D
 
reklama
Jeśli dojdzie do zapłodnienia to temperatura ciała utrzymuję się na podwyższonym poziomie. Nie u każdej kobietki będzie to 37;-) Wszystko zależy od tego jaką mamy podstawową temperature ciała na początku cyklu.
U mnie np jest tak, że na początku mam 36,5 a teraz 37,1:tak:
U dziewczyn, które mają np. 36,1 może to być 36,7/36,8.

Padam po 8,5h w pracy:baffled:
Cały czas na nogach i bieganie w te i na zad:-(
Idę się położyć.
 
Dzięki Lena :tak: Ja normalnie mam zawsze temp 36,6. Więc powinno być ok skoro teraz 37,1;-)
Odpoczywaj i sie tak nie przemęczaj w tej pracy.:tak:
 
Hej dziewczyny,

ja po wizycie w piatek i jest malutki zarodek. Byl tak malutki, ze ledwo widoczny, lekarz nie mogl wykonac zadnych pomiarow bo to byla wlasciwie wizyta na badanie lekarskie a nie usg. lekarz sam jednak ciekaw, czy wykryje tak wczesna ciaze zrobil USG i jest duzy pecharz plodowy i malutki zarodek. Za tydzien ide na USG i tam zrobione juz beda mam nadzieje wszystkie pomiary i zalozona karta ciazy.
Na te chwile jestem w ciazy i juz nie mge tego ukryc, bo zaczyna mi wywalac brzuch.
Mam te sama przypadlosc co w pierwszej ciazy, w brzuchu "balon" i uczucie napuchniecia wszystkich bebechow, z tym, ze wtedy brzuch mi wywalilo w 8 tc a teraz juz w 5tc. A ze jestem osoba szczupla to zmiany sa widoczna.

Dzisiaj wiesc zostala ogloszona rodzinie i starszemu dzieciu :)

Pozdrawiam :)
 
Ewafoto gratuluje kropeczka:tak:
królewnazmarcepana czy mogę cię prosić o wpisanie na listę kwietniówek? Dziś powtórzyłam test (12DPO) i kreseczka jak się patrzy!!! :szok::-D Termin 10.04.2013 r :)

Lena_no ja temperatury nigdy nie mierzyłam ale z ciekawości sprawdzę jutro rano. Z reguły mam niską i zawsze śmieję się, że stygnę...:-D
 
Ostatnia edycja:
Witam.
Mnie dzisiaj lekko brzuch pobolewa, ale to pewnie wszystko w środku się rozciąga dla nowego lokatora;-)
ewafoto ja też szczupaczek jestem więc szybciej dostrzegam różnicę:tak: podbrzusze mam leciutko już wydęte.. jak taki balonik:tak:
julianka mój brat starszy jest z 10 kwietnia:-)

Ja znów zrobiłam dzisiaj test, bo miałam już ostatni i szkoda mi było żeby się zmarnował:-D
Dzień po spodziewanej @
DSC00760.jpg
 
Lenka śliczne kreseczki!!:-)Moja siostra urodziła się 4 kwietnia - ale była by niespodzianka gdyby nasza fasolka przyszła na świat w tym samym dniu:-D
U mnie pewnie brzuszek szybko wyskoczy, bo tłuszczyku jest na nim trochę...:-D W ciąży z synem do 5-tego miesiąca nie miałam brzuszka ale wtedy byłam chudzinka, a synek malutki się urodził.
 
hej dziewczyny, pisze z telefonu.to nie bede sie rozpisywa.

Ella na weselu super! ale co chwila siku latalam :p

Julianka wpisze cie jutro jak bede miec dostep do komputera :)

wroce do was jutro bo teraz jeszcze nie ma nas w domu, wracamy na wieczor dopiero :)
a jutro wizyta u lekarza :))
 
hej:(

no i przyszła, spóźniona dwa dni @ :( :( :( zaczynam się martwić-bo z małą to odrazu się udało a teraz juz drugi miesiąc pudło :( :(:(:(
dziewczyny życze wam dużo duzo zdrówka dla was i fasolek -niech zdrowo rosną:) a nam może maj :)
 
reklama
Lena mnie też brzuch pobolewa - masz rację, to pewnie macica się rozciąga dla maluszka ;) Ale pocieszyłyście mnie, że i Wam trochę brzusio wybija - już się martwiłam, że mam jakieś nadnaturalne tempo ;) Pewnie inni tego nie zauważają, ale ja już dostrzegam leciutką różnicę...Czuję się trochę napompowana, a Wy dziewczyny?BUZIAKI:-D
 

Załączniki

  • KOCHAM.png
    KOCHAM.png
    9,8 KB · Wyświetleń: 56
Ostatnia edycja:
Do góry