reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

reklama
Aneczkaaa, kurde ja bym chciała nie sprzatnąć czasem, ale niania przychodzi codziennie, a pies taki syf robi, że szok :no:

baby, vodoo na teściową zrób :-p

nati, zakładaj żłobek i mnie tam zatrudnisz :-D, taki sobie wymyśliłam plan :tak::-):-p:-D

o jakości moich ostatnich nocek nie wspomnę, nie wiem chyba nawet jak się nazywam, spałam od 23:00 do 24:00 i koniec, co 2-3 minuty marudzenie, smok, cycek, nie wiadomo co...

kartki urodzinowe dla maluchów fajny pomysł, pamiątka na całe życie zostanie, ale szczegóły chyba na fb lepiej... ze względów bezpieczeństwa wszelakiego :tak:. No i pooglądałam listę kto sie kiedy urodził - jestem przedostatnia na liście :-p, choć po mnie jest lilou 5 maja, ale z tego co kojarzę ona w ten sam dzień co ja rodziła - 4 maja?!

za pół godzinki spadam do domciu, a w sobotę brat przyjeżdża na tydzień :-).

Papatki kochane :*
 
hej babeczki :)

Ania,
popieram cucu, zaloz bloga :) fajne te dzieciaki twoje! Seba zakochany boski ;) u mnie jeszcze sie nie zaczelo! uff!

baby,
nie, jeszcze sie nie zdecydowalam z fotelikiem. chyba sie wstrzymam do czasu, az bede chciala mlodego w nim wozic. widze, ze sa na allegro, wiec jak przyjdzie czas to moze sie namysle.

eywa,
bidulka mala, na pewno sie przerazila tego huku!.. moj tez wszystkie szuflady mi otwiera i gmera w nich zawziecie ;) ale porcelane (jak to ladnie brzmi ;) ) trzymam w gornych szafkach. uwielbia walic w podloge walkiem za to :p

nie chce zapeszac, ale ta nocka tez fajna ;) pobudka o 24, 2 i 6 ;) czyli dla mnie tylko 2 pobudki - cudownie - niech juz tak zostanie blagam!! podejrzewam, ze te swiateczno-sylwestrowe zle noce spowodowane byly choroba - katarem z kaszlem okropnym, suchym. dawalam leki, ale widocznie przeszkadzalo mu i tak. bo teraz, choc ma katar (resztki, leja sie ciagle z nosa), to kaszlu nie, a nocki jak niebo a ziemia.
i mniej je przez ta chorobe - juz nie 250, ale ok 150-200 max naraz, za to czesciej je w dzien. to plus.

mam za to problem z dieta malego. myslicie, ze moge dac malemu jaksi nie wiem, kisiel czy budyn zamiast posilku, nie dodatkowo, ale zamiast jednej kaszki? chce, zeby maly jadl tak:

9 - kaszka
11.30 - COS
13.30 - obiad
16 - deser
18 - COS (???)
20.30 - kaszka
24, 3 - kaszka
6 - cyc.

na razie zamiast COS jest kaszka, 6 razy na dobe.. chce to zmienic.. dzis dalam Danio kilka lyzek i doslownie godzine czy dwie pozniej wielka, zielono-zolta, sluzowata, smierdzaca na maxa kupa. zupelnie inna niz zwykle, nawet te po mm byly przy niej o niebo lepsze, bo bez sluzu chociaz. takze Danio odpada, podejrzewam, ze z jogurtami danonkami to samo bedzie. sprobuje dac jakis sloik z hippa z jogurtem jeszcze za 2-3 dni.
co moge dac malemu? kanapki i parowki odpadaja, nie gryzie, jajko? raz na jakis czas daje z ziemniakiem, moze byc oprocz obiadu? w sensie i obiad i np jajko z ziemniakiem czy jajowka z wgniecionym chlebkiem?

boooszzzzz, jakie to male wrazliwe ;) nawet po malinach czy innych owocach czerwonych ma dziwne kupy :/ tzn w sumie normalne, ale inny kolor.
 
Aenye ja dawałam Adiemu kisielek i budyń jako osobny posiłek tylko taki robiony, nie kupny, a próbowałaś dawać Felkowi te jogurty z nestle itp? one są specjalnie dla maluchów, może taki by mu nie zaszkodził:confused:
albo np jakieś owoce z kaszą manną albo ryżem albo kuskusem albo rozkruszonymi biszkopcikami
albo np taką mini sałateczkę z kuskusu, szyneczki i serka żółtego pokrojonych drobno, troszeczkę doprawić np szczypiorkiem albo koperkiem, oregano czy bazylią
albo np pasta jajeczna z jogurtem nat i szczypiorkiem i jakąś kaszą

jak coś jeszcze wymyślę to napiszę :)
 
Aenye, moja Gaba też po normalnych serkach i jogurtach ma straszną kupę. Po tych z nestle też. Za to owoce z jogurtem ze słoika nie szkodzą. A my jako COŚ ;) dajemy też np pasztet domowy, jest mięciutki, możesz palcami rozgnieść, jajecznicę, budyń.
 
aeyne spróbuj z jogurcikami z nestle lub bobovity (tymi specjalnymi dla maluszków), a swoją drogą, Felek często je :-D Tysia tak co 4 h ;-), więc u nas wygląda to tak: rano cyc, potem kaszka, obiadek, owoce, po pracy cyc (raczej nie jako posiłek, tylko takie memlanie ;), około 18:30 jogurt, po kapieli cyc (też bardziej do zaśnięcia niż jako posiłek).
W ogóle ma wrażenie, że moje mleczko nie jest ani trochę sycące, nie traktuję cyca juz jako posiłek... macie podobnie?
boliwia powiem Ci, że w ciągu dnia Tysia chce cyca np. do zaśnięcia... dla niej cyc też przestał być posiłkiem, a stał się po prostu smoczkiem... nie bierz więc tego do siebie... dorastają nasze maluszki ;-)
moja Tysiula kończy 9 miesięcy... szok :szok:
baby a pewnie, że zabierzcie klucze teściom! Moja wczoraj wyskoczyła z tekstem: "moglibyście zabrac te rzeczy z tej komody" (mamy taki pokój, docelowo Tysi, chwilowo jest graciarnią, i tak składujemy wsz co nie mieści sie, gdzie indziej; i i ona doczepiła się, że od kilku dni leżą w tym pokoju, na komodzie niepoukładane rzeczy). Oczywiście się wkurzyłam, ale nic nie powiedziałam. Rzeczy poskładać po takim komentarzu nie zamierzam.
 
Nati – kawa z biedry też jest moją ulubioną :-) I coraz bardziej o biznesie myślę.. może coś wysyłkowego rozkręcimy?? Wirtualny żłobek :-D



Boliwia – ładnie masz pokarmu!! Normalnie mleczarnia!! Dawaj to mleko potrzebującym albo koty nakarm :-)śmichy śmichami ale nie zazdraszam – ja to karmię już tylko w nocy i tylko z jednego cyca bo z lenistwa nie chce mi się boku zmieniać.. nawet już wkładek do stanika nie zapodaję..



ducha – ostatni będą pierwszymi – ja mogę wszystkim na początku kwietnia już życzenia urodzinowe wysłać



aenye – na samą myśl Twoich przeżyć z apteką, brakiem kasy na lek pluje monitor! Ty do kabaretu idź skecze z życia wzięte robić!!W miejsce COŚ ja daję jogurt dzieciowy albo jabłko do ręki albo daję biszkopta w ilości dowoli albo uwalenia maksymalnego krzesełka albo dziecia. I często robię kaszkę na 2 śniadanie z owocami ze słoiczka (wymieszane) i popołudniu to samo



mitaginka – gdyby Twoja teściówka zobaczyła co ja mam na komodzie, podłodze, stole (i na innych rzeczach i w innych miejscach) to by na zawał zeszła :-)

A dla Tysiaka wszystkiego NAJ!!!
Za 3 miesiące roczek – szok kiedy to zleciało..


u mnie porażki pracowej ciąg dalszy.. już wprowadzili tyle nowości a dziś jeszcze na dokładkę.. jak się nie odnajdziemy w nowej rzeczywistości to w marcu są zwolnienia bo zakład woli inwestować w nowe, bardziej kreatywne osoby.. i to jawnie przełożeni nam mówią.. a ja się nie odnajduję tak jak reszta mojej grupy.. załamana jestem i nieco mnie pociesza że inni też mają podobnie ale wybitne jednostki w innych grupach też są co dowód firmie daje że można.. więc nati musimy coś kręcić.. młoda mi wynagradza stresa ale nawet ona nie pomogła i zamówiłam sobie BIG pizze – była u mnie kumpela i zamówiłam jedną dużą i mniejszą dla dzieciaków i znowu wyglądam na 9 miesiąc.. pół pizzy zostało i mnie kusi. No i skusi na bank przed spanie.

A swoją drogą padam na pysk – wywalenie w pracy, w chacie nic mi się nie chce.. z rzeczy optymistycznych na nosie mam nowe zumy – z małżonkiem zaszaleliśmy i mamy nowe okulary i na 2 parach wynegocjowałam przeszło 300 zł więc zdolności sprzedażowe jeszcze mam. Jako wyrodna matka kolejny dzień pozwalam młodemu grać na kompie.. już powinien spać i dupa – niech coś z życia też ma. Wstaje Seba rano bez problemu więc szalejemy. Jak budzik dzwoni o 5:50 to już nie włączam drzemki bo słyszę charakterystyczne klapanie dziobem (jak robi konik), klaskanie, dadada, papa i Mila wstaję ze mną.. skąd te dzieciaki mają tyle energii.. idę zaraz spać, jutro wstaję wcześniej i biorę poranny prysznic – taki plan zobaczymy jak z realizacją
 
Witam sie ;]

Marnotrawna powraca ;-)

No i z wejscia 100 latek i duzo zdrowka dla Tysi!! :-)

Nadrobilam kilka stron - troche produkcji bylo podmoja nieobecnosc ;-) - no i musze przyznac, ze niekoniecznie pozytywne te wiesci. Nieprzespane noce, choroby, jakies zlosci na tesciowe i problemy w pracy :nerd: Zle sie dzieje w panstwie polskim ;-)


U nas nocki po staremu - do pupy czyli. Nascie razy sie budzi i smoczka chce - czyt. cyca! Ale poki jestem w domu i mam mleko to jeszcze chyba pociagne troche chociaz latwo nie jest...

Co do jedzonka to moja przewaznie jada kaszki, ugotowane przeze mnie zupki - zmielone na maxa, bo mimo 4 zebow to jakos niechetnie je wieksze kawalki :crazy:, jogurty, jaja.... Acha, jogurty wcina i kupki mamy ladne, a jemy yoplait, albo nestle, te dzieciowe.


A, i musze sie pochwalic, ze moja Zuzia juz raczkuje!! Sie w koncu doczekalam az moj leniuszek sie zdecydowal i ruszyl ;-) W miedzyczasie nauczyla sie tez sama siadac; z lezenia i siedzenia - no przeszczesliwa jestem! :-)
 
reklama
Do góry