reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

reklama
Aneczkaaa, kurde ja bym chciała nie sprzatnąć czasem, ale niania przychodzi codziennie, a pies taki syf robi, że szok :no:

baby, vodoo na teściową zrób :-p

nati, zakładaj żłobek i mnie tam zatrudnisz :-D, taki sobie wymyśliłam plan :tak::-):-p:-D

o jakości moich ostatnich nocek nie wspomnę, nie wiem chyba nawet jak się nazywam, spałam od 23:00 do 24:00 i koniec, co 2-3 minuty marudzenie, smok, cycek, nie wiadomo co...

kartki urodzinowe dla maluchów fajny pomysł, pamiątka na całe życie zostanie, ale szczegóły chyba na fb lepiej... ze względów bezpieczeństwa wszelakiego :tak:. No i pooglądałam listę kto sie kiedy urodził - jestem przedostatnia na liście :-p, choć po mnie jest lilou 5 maja, ale z tego co kojarzę ona w ten sam dzień co ja rodziła - 4 maja?!

za pół godzinki spadam do domciu, a w sobotę brat przyjeżdża na tydzień :-).

Papatki kochane :*
 
hej babeczki :)

Ania,
popieram cucu, zaloz bloga :) fajne te dzieciaki twoje! Seba zakochany boski ;) u mnie jeszcze sie nie zaczelo! uff!

baby,
nie, jeszcze sie nie zdecydowalam z fotelikiem. chyba sie wstrzymam do czasu, az bede chciala mlodego w nim wozic. widze, ze sa na allegro, wiec jak przyjdzie czas to moze sie namysle.

eywa,
bidulka mala, na pewno sie przerazila tego huku!.. moj tez wszystkie szuflady mi otwiera i gmera w nich zawziecie ;) ale porcelane (jak to ladnie brzmi ;) ) trzymam w gornych szafkach. uwielbia walic w podloge walkiem za to :p

nie chce zapeszac, ale ta nocka tez fajna ;) pobudka o 24, 2 i 6 ;) czyli dla mnie tylko 2 pobudki - cudownie - niech juz tak zostanie blagam!! podejrzewam, ze te swiateczno-sylwestrowe zle noce spowodowane byly choroba - katarem z kaszlem okropnym, suchym. dawalam leki, ale widocznie przeszkadzalo mu i tak. bo teraz, choc ma katar (resztki, leja sie ciagle z nosa), to kaszlu nie, a nocki jak niebo a ziemia.
i mniej je przez ta chorobe - juz nie 250, ale ok 150-200 max naraz, za to czesciej je w dzien. to plus.

mam za to problem z dieta malego. myslicie, ze moge dac malemu jaksi nie wiem, kisiel czy budyn zamiast posilku, nie dodatkowo, ale zamiast jednej kaszki? chce, zeby maly jadl tak:

9 - kaszka
11.30 - COS
13.30 - obiad
16 - deser
18 - COS (???)
20.30 - kaszka
24, 3 - kaszka
6 - cyc.

na razie zamiast COS jest kaszka, 6 razy na dobe.. chce to zmienic.. dzis dalam Danio kilka lyzek i doslownie godzine czy dwie pozniej wielka, zielono-zolta, sluzowata, smierdzaca na maxa kupa. zupelnie inna niz zwykle, nawet te po mm byly przy niej o niebo lepsze, bo bez sluzu chociaz. takze Danio odpada, podejrzewam, ze z jogurtami danonkami to samo bedzie. sprobuje dac jakis sloik z hippa z jogurtem jeszcze za 2-3 dni.
co moge dac malemu? kanapki i parowki odpadaja, nie gryzie, jajko? raz na jakis czas daje z ziemniakiem, moze byc oprocz obiadu? w sensie i obiad i np jajko z ziemniakiem czy jajowka z wgniecionym chlebkiem?

boooszzzzz, jakie to male wrazliwe ;) nawet po malinach czy innych owocach czerwonych ma dziwne kupy :/ tzn w sumie normalne, ale inny kolor.
 
Aenye ja dawałam Adiemu kisielek i budyń jako osobny posiłek tylko taki robiony, nie kupny, a próbowałaś dawać Felkowi te jogurty z nestle itp? one są specjalnie dla maluchów, może taki by mu nie zaszkodził:confused:
albo np jakieś owoce z kaszą manną albo ryżem albo kuskusem albo rozkruszonymi biszkopcikami
albo np taką mini sałateczkę z kuskusu, szyneczki i serka żółtego pokrojonych drobno, troszeczkę doprawić np szczypiorkiem albo koperkiem, oregano czy bazylią
albo np pasta jajeczna z jogurtem nat i szczypiorkiem i jakąś kaszą

jak coś jeszcze wymyślę to napiszę :)
 
Aenye, moja Gaba też po normalnych serkach i jogurtach ma straszną kupę. Po tych z nestle też. Za to owoce z jogurtem ze słoika nie szkodzą. A my jako COŚ ;) dajemy też np pasztet domowy, jest mięciutki, możesz palcami rozgnieść, jajecznicę, budyń.
 
aeyne spróbuj z jogurcikami z nestle lub bobovity (tymi specjalnymi dla maluszków), a swoją drogą, Felek często je :-D Tysia tak co 4 h ;-), więc u nas wygląda to tak: rano cyc, potem kaszka, obiadek, owoce, po pracy cyc (raczej nie jako posiłek, tylko takie memlanie ;), około 18:30 jogurt, po kapieli cyc (też bardziej do zaśnięcia niż jako posiłek).
W ogóle ma wrażenie, że moje mleczko nie jest ani trochę sycące, nie traktuję cyca juz jako posiłek... macie podobnie?
boliwia powiem Ci, że w ciągu dnia Tysia chce cyca np. do zaśnięcia... dla niej cyc też przestał być posiłkiem, a stał się po prostu smoczkiem... nie bierz więc tego do siebie... dorastają nasze maluszki ;-)
moja Tysiula kończy 9 miesięcy... szok :szok:
baby a pewnie, że zabierzcie klucze teściom! Moja wczoraj wyskoczyła z tekstem: "moglibyście zabrac te rzeczy z tej komody" (mamy taki pokój, docelowo Tysi, chwilowo jest graciarnią, i tak składujemy wsz co nie mieści sie, gdzie indziej; i i ona doczepiła się, że od kilku dni leżą w tym pokoju, na komodzie niepoukładane rzeczy). Oczywiście się wkurzyłam, ale nic nie powiedziałam. Rzeczy poskładać po takim komentarzu nie zamierzam.
 
Nati – kawa z biedry też jest moją ulubioną :-) I coraz bardziej o biznesie myślę.. może coś wysyłkowego rozkręcimy?? Wirtualny żłobek :-D



Boliwia – ładnie masz pokarmu!! Normalnie mleczarnia!! Dawaj to mleko potrzebującym albo koty nakarm :-)śmichy śmichami ale nie zazdraszam – ja to karmię już tylko w nocy i tylko z jednego cyca bo z lenistwa nie chce mi się boku zmieniać.. nawet już wkładek do stanika nie zapodaję..



ducha – ostatni będą pierwszymi – ja mogę wszystkim na początku kwietnia już życzenia urodzinowe wysłać



aenye – na samą myśl Twoich przeżyć z apteką, brakiem kasy na lek pluje monitor! Ty do kabaretu idź skecze z życia wzięte robić!!W miejsce COŚ ja daję jogurt dzieciowy albo jabłko do ręki albo daję biszkopta w ilości dowoli albo uwalenia maksymalnego krzesełka albo dziecia. I często robię kaszkę na 2 śniadanie z owocami ze słoiczka (wymieszane) i popołudniu to samo



mitaginka – gdyby Twoja teściówka zobaczyła co ja mam na komodzie, podłodze, stole (i na innych rzeczach i w innych miejscach) to by na zawał zeszła :-)

A dla Tysiaka wszystkiego NAJ!!!
Za 3 miesiące roczek – szok kiedy to zleciało..


u mnie porażki pracowej ciąg dalszy.. już wprowadzili tyle nowości a dziś jeszcze na dokładkę.. jak się nie odnajdziemy w nowej rzeczywistości to w marcu są zwolnienia bo zakład woli inwestować w nowe, bardziej kreatywne osoby.. i to jawnie przełożeni nam mówią.. a ja się nie odnajduję tak jak reszta mojej grupy.. załamana jestem i nieco mnie pociesza że inni też mają podobnie ale wybitne jednostki w innych grupach też są co dowód firmie daje że można.. więc nati musimy coś kręcić.. młoda mi wynagradza stresa ale nawet ona nie pomogła i zamówiłam sobie BIG pizze – była u mnie kumpela i zamówiłam jedną dużą i mniejszą dla dzieciaków i znowu wyglądam na 9 miesiąc.. pół pizzy zostało i mnie kusi. No i skusi na bank przed spanie.

A swoją drogą padam na pysk – wywalenie w pracy, w chacie nic mi się nie chce.. z rzeczy optymistycznych na nosie mam nowe zumy – z małżonkiem zaszaleliśmy i mamy nowe okulary i na 2 parach wynegocjowałam przeszło 300 zł więc zdolności sprzedażowe jeszcze mam. Jako wyrodna matka kolejny dzień pozwalam młodemu grać na kompie.. już powinien spać i dupa – niech coś z życia też ma. Wstaje Seba rano bez problemu więc szalejemy. Jak budzik dzwoni o 5:50 to już nie włączam drzemki bo słyszę charakterystyczne klapanie dziobem (jak robi konik), klaskanie, dadada, papa i Mila wstaję ze mną.. skąd te dzieciaki mają tyle energii.. idę zaraz spać, jutro wstaję wcześniej i biorę poranny prysznic – taki plan zobaczymy jak z realizacją
 
Witam sie ;]

Marnotrawna powraca ;-)

No i z wejscia 100 latek i duzo zdrowka dla Tysi!! :-)

Nadrobilam kilka stron - troche produkcji bylo podmoja nieobecnosc ;-) - no i musze przyznac, ze niekoniecznie pozytywne te wiesci. Nieprzespane noce, choroby, jakies zlosci na tesciowe i problemy w pracy :nerd: Zle sie dzieje w panstwie polskim ;-)


U nas nocki po staremu - do pupy czyli. Nascie razy sie budzi i smoczka chce - czyt. cyca! Ale poki jestem w domu i mam mleko to jeszcze chyba pociagne troche chociaz latwo nie jest...

Co do jedzonka to moja przewaznie jada kaszki, ugotowane przeze mnie zupki - zmielone na maxa, bo mimo 4 zebow to jakos niechetnie je wieksze kawalki :crazy:, jogurty, jaja.... Acha, jogurty wcina i kupki mamy ladne, a jemy yoplait, albo nestle, te dzieciowe.


A, i musze sie pochwalic, ze moja Zuzia juz raczkuje!! Sie w koncu doczekalam az moj leniuszek sie zdecydowal i ruszyl ;-) W miedzyczasie nauczyla sie tez sama siadac; z lezenia i siedzenia - no przeszczesliwa jestem! :-)
 
reklama
Do góry