Marma gratuluję udanego prezentu i pochwal się co kupiłaś jak wrócisz buziole dla Kacperka, dzielny chłopaczek
Eywa trzymam kciuki, żeby wszystko szło po twojej myśli i nie płacz, bo to dla dobra małłej a nie dla twojego "widzimisię"
Boliwia zazdroszcze schudniecia ja nie musiałam się pilnować zbytnio z jedzeniem i teraz to widać, jak sie objem to 6 miesiąc jak nic...
Mitaginko, Aneczko jestescie wielkie, praca, dom i jeszcze tutaj super
muszę sie wybrać na zakupy i kupić Adiemu jakieś adidaski, bo te co ma to dla niechodzącego dziecka a teraz muszę mu już takie porządne sprawić, zimowe ma do chodzenia ale przy 10-12 stopniach nie załoze mu przecież ciepłych zimowych butów bo mu sie nóżka upraży...
a co do ubierania to u nas ok 19 stopni jest w salonie i ma przewaznie bodziaka z długim rękawkiem i spodenki dresowe do tego cieniutkie skarpeteczki i na to skarpetki ze skórkową podeszwą, bo ma po mnie zawsze zmarznięte stópki, a poza tym co chwilę ściąga skarpety jak ma jedne, jak zaczynam gotować obiad to robi sie cieplej i wtedy jest w krótkim rękawku, a jak jest chłodniej to mu czasem zakładam bodziaka z krótkim i na to podkoszulek z długim rękawkiem, ale to wtedy jak mnie jest chłodno i zakładam coś na krótki rękaw, za to w nocy śpi w bodziaku z długim rękawkiem i spodenkach od piżamki, dopóki śpi sam na naszym łóżku to kocyk i kołderka a potem z nami to juz tylko nasza kołdra, ale u nas w nocy w sypialni jest 17-18 stopni a jak na zewnątrz jest blisko zera to u nas jest 16 czasem mniej, wiec sama kołderka mu nie starcza i jest mu chłodno
Eywa trzymam kciuki, żeby wszystko szło po twojej myśli i nie płacz, bo to dla dobra małłej a nie dla twojego "widzimisię"
Boliwia zazdroszcze schudniecia ja nie musiałam się pilnować zbytnio z jedzeniem i teraz to widać, jak sie objem to 6 miesiąc jak nic...
Mitaginko, Aneczko jestescie wielkie, praca, dom i jeszcze tutaj super
muszę sie wybrać na zakupy i kupić Adiemu jakieś adidaski, bo te co ma to dla niechodzącego dziecka a teraz muszę mu już takie porządne sprawić, zimowe ma do chodzenia ale przy 10-12 stopniach nie załoze mu przecież ciepłych zimowych butów bo mu sie nóżka upraży...
a co do ubierania to u nas ok 19 stopni jest w salonie i ma przewaznie bodziaka z długim rękawkiem i spodenki dresowe do tego cieniutkie skarpeteczki i na to skarpetki ze skórkową podeszwą, bo ma po mnie zawsze zmarznięte stópki, a poza tym co chwilę ściąga skarpety jak ma jedne, jak zaczynam gotować obiad to robi sie cieplej i wtedy jest w krótkim rękawku, a jak jest chłodniej to mu czasem zakładam bodziaka z krótkim i na to podkoszulek z długim rękawkiem, ale to wtedy jak mnie jest chłodno i zakładam coś na krótki rękaw, za to w nocy śpi w bodziaku z długim rękawkiem i spodenkach od piżamki, dopóki śpi sam na naszym łóżku to kocyk i kołderka a potem z nami to juz tylko nasza kołdra, ale u nas w nocy w sypialni jest 17-18 stopni a jak na zewnątrz jest blisko zera to u nas jest 16 czasem mniej, wiec sama kołderka mu nie starcza i jest mu chłodno