reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

reklama
jankesowa sto lat najlepszego dla Gracjanka

witam nową mamusie :) powiedź coś wiecej o sobie.

u nas dziś bez sensu pogoda cały dzień pada i ja też padam bo Maja zakatarzona , ząbkująca i wyjąca ciągle na rękach masakra kiedy ja się nauczę w sobotę mam obronę oby noc była spokojniejsza niż ostatnie to przynajmniej bede mogła coś powtórzyć i poczytać. boję sie masakrycznie bo mam straszną chadrę za promotorkę.
muszę kupic i poczytać tą książke o zasypianiu bo mamy problem w ciągu dnia bez wózka się nie obejdzie ale to po sobocie
 
dranissimo czy melisa na mnie działa? nie :-D ale to takie oszukiwanie psychiki :szok:
dzisiaj np znów beznadziejny sen- Martynka spała w zamrażalniku i zaczęła płakać i ją wyciągnęłam i była cała z lodu :szok:
jankesowa sto lat dla Gracjanka!
edoes witaj!

faktycznie dzisiaj pustki...
ja byłam na pazurkach, teściowa dała radę 2 h z Tysią :tak:
pisałam do cocosovej: u niej wszystko ok, u naszego serialowego gwiazdora też :-D
aneczkaaa jak w pracy?
 
reklama
Dla Gracjanka sto lat i oby tak szybko nie rósł - niech da się mamie nacieszyć bobasem!!

Melduję, że przeżyłam dzisiejszy dzień. Było ciężko nie powiem.. w nocy budziłam się co pół godziny i do małej i ze schizą że zaspałam.. wstałam 5:30 i spojrzałam za okno na piękną noc.. jakoś się wyrobiłam szybko, odwiozłam młodego i ruszyłam. Pozmieniał się system w pracy ale w miarę już go obcykałam. Laski w grupie przyjęły mnie spoko i reszta zresztą też. Miło tak spotkać i zobaczyć że ktoś życzliwy mnie jeszcze pamięta.. załatwiłam sobie wcześniejsze wyjścia a jak Krzysiek będzie szedł na rano to prawdopodobnie będę mogła przychodzić godzinę później. Pierwszą sprzedaż zaliczyłam ale jakoś dziwnie bardzo – panikowałam i ręce mi się trzęsły. Wyboru nie mam i chodzić tam muszę :no:. Kasa poszła w dół i zobaczymy jak się na pensji odbije.. Strasznie mnie boli głowa pewnie i z niewyspania i z nerwów bo sama się nakręcałam. Jak zadzwoniłam do małżona i usłyszałam w tle misię to miałam łzy w oczach.. życie.. przyszłam to nawet się nie cieszyła :no: Byłam na spacerze ale dzień bardzo szybko zleciał..
P.S. Ciasto smakowło

Lecę przeczytać co tam u Was
 
Do góry