reklama
u nas 10 st ale słońce mi na termometr akurat swieci, jak wstałam było 5. Znowu do urzędu muszę jechac a wcześniej z pieskiem i musze czekać aż pralka skończy prać aby przed wyjściem wstawić jeszcze jedną puki licznika brak 
Mała mi dzisiaj pod kaloryfer wlazła a ja się dziwie czemu ma dziwnie podrapane i ze strupami kostki.
współczuje kaszlu.
My jednak zdrowe ale powinnam juz po jakies cieplejsze ciuchy do piwnicy iść. Mała dwa razy miała kombinezon taki jesienny ( kiedys z ciekawości i ostatnio po basenie) a tak to cały czas w kurtce i bluzie a łapki ma gorące więc cieplutko.
ok małej marudzie się znudziła podłoga :-(
Mała mi dzisiaj pod kaloryfer wlazła a ja się dziwie czemu ma dziwnie podrapane i ze strupami kostki.
współczuje kaszlu.
My jednak zdrowe ale powinnam juz po jakies cieplejsze ciuchy do piwnicy iść. Mała dwa razy miała kombinezon taki jesienny ( kiedys z ciekawości i ostatnio po basenie) a tak to cały czas w kurtce i bluzie a łapki ma gorące więc cieplutko.
ok małej marudzie się znudziła podłoga :-(
aneczkaa u nas o kad butla noce o niebo leszpe ( zeby nie zapeszyc)...pije raz kolo godz. 2-3 spi spokojnie (bebilon) na gerberze bylo gorzej 2-3 razy pil czyli jednak ten moj cyc juz slaby byl
mitaginko- Gracjanek tez mi butli nie chcial jak byl cycowy jemu nie chodzilo o butle a o mm wtedy bo moje z butli pil.... zdarzylo mu sie mm chapnac ale rzadko a teraz na poczatku przez sen dawalam mm a juz mamy perfekcje i bierze bez problemu tylko probuje co daje bo po chorobie boi sie ze mu leki jakies znowu dam.
U nas rano -5 bylo
spacer hmm zimowy kombinezon mial raz... jak jest ubrazny (krotki rekawe na to dlugi, i gruba bluza -przykryty kocem ) to jest cieplusi nie chce go prze grzac a ten cienki kombinezon dzis ma przyjsc.
baby- w sumie czasem sie czlowiek kupe czasu zastanawia i nici z tego wiec dobrze robicie.... my tam auto raz dwa..... tzn ja musze miec juz zaraz natychmiast wszystko
mitaginko- Gracjanek tez mi butli nie chcial jak byl cycowy jemu nie chodzilo o butle a o mm wtedy bo moje z butli pil.... zdarzylo mu sie mm chapnac ale rzadko a teraz na poczatku przez sen dawalam mm a juz mamy perfekcje i bierze bez problemu tylko probuje co daje bo po chorobie boi sie ze mu leki jakies znowu dam.
U nas rano -5 bylo
spacer hmm zimowy kombinezon mial raz... jak jest ubrazny (krotki rekawe na to dlugi, i gruba bluza -przykryty kocem ) to jest cieplusi nie chce go prze grzac a ten cienki kombinezon dzis ma przyjsc. baby- w sumie czasem sie czlowiek kupe czasu zastanawia i nici z tego wiec dobrze robicie.... my tam auto raz dwa..... tzn ja musze miec juz zaraz natychmiast wszystko
cześć kwietniowki 2011, a w szczególności aenye..! 
pozazdoscilam siostrze 3 szkrabkow i jestem kwietniowka na przyszly rok - 2012. miedzy felusiem a moim alienkiem bedzie dokładnie rok różnicy
i za namową sis są jestem od poczatku na bb, ale jakos sie jeszcze z aenye nie odszukalysmy. wiec korzystając z okazji - siema Sis..! :*
pozazdoscilam siostrze 3 szkrabkow i jestem kwietniowka na przyszly rok - 2012. miedzy felusiem a moim alienkiem bedzie dokładnie rok różnicy
i za namową sis są jestem od poczatku na bb, ale jakos sie jeszcze z aenye nie odszukalysmy. wiec korzystając z okazji - siema Sis..! :*
witam :-)
siedze przed kompem i ucze sie wiec oczywiscie musze sie zameldowac na bb ;-)
nati 32 tez chce taka temperature
aneczka zdrowka dla malej
jankesowa fajnie ze maly tak pozytywnie reaguje na mm :-)
asiunia jest jeszcze Tracy Hogg "jezyk dwulatka" skorzystala z kilku dobrych rad z tej ksiazki ;-) mam pdf jak chcesz przejrzec a potem ewentualnie zakupic papierowa :-) "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały - jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły" tez byla calkiem sensowna z tego co pamietam :-)
siedze przed kompem i ucze sie wiec oczywiscie musze sie zameldowac na bb ;-)
nati 32 tez chce taka temperature
aneczka zdrowka dla malej
jankesowa fajnie ze maly tak pozytywnie reaguje na mm :-)
asiunia jest jeszcze Tracy Hogg "jezyk dwulatka" skorzystala z kilku dobrych rad z tej ksiazki ;-) mam pdf jak chcesz przejrzec a potem ewentualnie zakupic papierowa :-) "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały - jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły" tez byla calkiem sensowna z tego co pamietam :-)
Witam witam,
sonisia, witaj i gratulacje
Nie doczytałam Was za bardzo, bo ciągle coś muszę robić. Rosół ugotowany, ziemniaki obrane czekają, dzisiaj potrawka z kurczaka, idę na łatwiznę a co ;-) Poza tym mój żołądek potrzebuje lekkiego jedzenia bo ostatnio potraktowałam go chipsami i pizzą i mnie bolał.
Ja już nie nadążam za tym moim dzieckiem. Dzisiaj znowu zrobiłam przemeblowanie, zobaczymy jak się sprawdzi. 1,5 tygodnia temu zaczęła raczkować i wyczyściliśmy dolne półki a od kilku dni staje na kolankach a potem czasem na nogi i trzeba jej zablokować dostęp do wyższych półek. Najgorzej, że mamy niski stolik i przedwczoraj zrzuciła na siebie talerz robiąc sobie między oczami wielką czerwoną krechę. Pisałam już na fb, że się ciągle o nią trzęsę, bo jak ląduje na głowie to zaraz płacze a ja się boję o wstrząs mózgu. Z kolei nie chcę jej uczyć, że mama zawsze ją złapie, poza tym to niemożliwe, żebym ją ciągle łapała. Boję się, że tak wcześnie się podnosi na nóżki, ale robi to sama, wcale jej nie pomagamy, więc chyba nic złego się nie dzieje. Kojca nie mamy i nie kupimy, bo się nie zmieści. Ehh, pewnie Mała będzie jak tatuś chodzić w wieku 8 miesięcy (na swoim chrzcie łaził po kościele ).
Poza tym przygotowuję się do wyjazdu M. Była ostra kłótnia ostatnio, bo się okazało, że jedna jedzie dzień wcześniej, więc będę sama 4 dni. Jedzie sobie w góry i wątpię, że nie będzie odpoczywał. Poza tym już samo to, że będzie miał przespane noce (o ile nie będzie imprezował) powoduje u mnie zazdrość. Ostatnio do Gaby trzeba wstawać i dawać jej smoczka w nocy. No i się dowiedziałam, że kilku kolegów bierze żony. A ja kurde to co? Czemu mnie nie chciał wziąć i nic mi nie mówił? Wspominałam mu w żartach, że pojadę z Gabą też i będę sobie z nią chodziła na spacery, super klimat itp. On twierdzi, że jedzie się szkolić, żeby potem zarabiać na nas i na moje studia podyplomowe. Kurcze, jak tak ma być to ja idę do pracy i też będę zarabiać. Nie chcę męża, którego nie ma całymi dniami w domu, bo musi pracować na dziecko i na mnie.
No, wyżaliłam się... może ktoś to przeczyta
sonisia, witaj i gratulacje
Nie doczytałam Was za bardzo, bo ciągle coś muszę robić. Rosół ugotowany, ziemniaki obrane czekają, dzisiaj potrawka z kurczaka, idę na łatwiznę a co ;-) Poza tym mój żołądek potrzebuje lekkiego jedzenia bo ostatnio potraktowałam go chipsami i pizzą i mnie bolał.
Ja już nie nadążam za tym moim dzieckiem. Dzisiaj znowu zrobiłam przemeblowanie, zobaczymy jak się sprawdzi. 1,5 tygodnia temu zaczęła raczkować i wyczyściliśmy dolne półki a od kilku dni staje na kolankach a potem czasem na nogi i trzeba jej zablokować dostęp do wyższych półek. Najgorzej, że mamy niski stolik i przedwczoraj zrzuciła na siebie talerz robiąc sobie między oczami wielką czerwoną krechę. Pisałam już na fb, że się ciągle o nią trzęsę, bo jak ląduje na głowie to zaraz płacze a ja się boję o wstrząs mózgu. Z kolei nie chcę jej uczyć, że mama zawsze ją złapie, poza tym to niemożliwe, żebym ją ciągle łapała. Boję się, że tak wcześnie się podnosi na nóżki, ale robi to sama, wcale jej nie pomagamy, więc chyba nic złego się nie dzieje. Kojca nie mamy i nie kupimy, bo się nie zmieści. Ehh, pewnie Mała będzie jak tatuś chodzić w wieku 8 miesięcy (na swoim chrzcie łaził po kościele
).Poza tym przygotowuję się do wyjazdu M. Była ostra kłótnia ostatnio, bo się okazało, że jedna jedzie dzień wcześniej, więc będę sama 4 dni. Jedzie sobie w góry i wątpię, że nie będzie odpoczywał. Poza tym już samo to, że będzie miał przespane noce (o ile nie będzie imprezował) powoduje u mnie zazdrość. Ostatnio do Gaby trzeba wstawać i dawać jej smoczka w nocy. No i się dowiedziałam, że kilku kolegów bierze żony. A ja kurde to co? Czemu mnie nie chciał wziąć i nic mi nie mówił? Wspominałam mu w żartach, że pojadę z Gabą też i będę sobie z nią chodziła na spacery, super klimat itp. On twierdzi, że jedzie się szkolić, żeby potem zarabiać na nas i na moje studia podyplomowe. Kurcze, jak tak ma być to ja idę do pracy i też będę zarabiać. Nie chcę męża, którego nie ma całymi dniami w domu, bo musi pracować na dziecko i na mnie.
No, wyżaliłam się... może ktoś to przeczyta
..aenye
Mama grudniowa'06
sonisiaaaaaaaaaaaa buziak, siostro! ale masz sliczne suwaczki ;-) teraz bede cie szpiegowac, hehehehhe
naczytalam sie was, laski i nie moge sie cos poodnosic, no jakbym nie miala nic do dodania :-)
Felek ma katarek, ale chyba nie jakis straszny.. za to noc znowu byla do doopy, mimo podania Sab Simplexu przed spaniem... i ibumu, gdy sie obudzil po raz 10 przed 23.. i zelu na zeby.. nozesz koszmar no :-(
buziak, siostro! ale masz sliczne suwaczki ;-) teraz bede cie szpiegowac, hehehehhe naczytalam sie was, laski i nie moge sie cos poodnosic, no jakbym nie miala nic do dodania :-)
Felek ma katarek, ale chyba nie jakis straszny.. za to noc znowu byla do doopy, mimo podania Sab Simplexu przed spaniem... i ibumu, gdy sie obudzil po raz 10 przed 23.. i zelu na zeby.. nozesz koszmar no :-(
Sonisia – ode mnie też ogromne gratulacje!! Jak sobie pomyślę że rok temu takie maleństwo w brzuchu miałam a teraz spojrzę na podłogę na taką dużą jęczącą terrorystkę to aż mi się w głowie nie mieści że to tylko rok..
cucumber – też bym delikatnie napisawszy zła była.. zawsze możesz go tam odwiedzić bo się stęskniłaś
aenye – zdrówka dla Felka!!
byłam u lekarza i osłuchowo panna czysta a na kaszel się nic nie daje bo za mała jeszcze.. ponoć sam antybiotyk da radę. No i lekarka do mnie czy nie zauważyłam że mała ma pulsujące ciemiączko – ja gały wywaliłam bo nic takiego nie zauważyłam. Matka Polka normalnie ciemna jak nic.. ona do mnie że to niedobrze i mam szybko do neurlogia się rejestrować. Obdzwoniłam u mnie dostępnych Państwowo i terminy na luty – kwiecień.. Wybłagałam u jednej bo mam adnotację PILNE i dziś do 15 mam się zjawić. Zaraz się zwijam i trzymajta kciuki!!
a i jeszcze - po obsraniu pokrycia z leżaczka mała bujała się w foteliku samochodowym. Dziś pokrycie wyschło, założyłam, położyłam dziecko a po 5 minutach Mila obsrała pół leżaczka.. Kupiłam jakiś HIPa kleik z apteki co by taka luźna kupa nie była.. zobaczymy.. dziś jazda!!
cucumber – też bym delikatnie napisawszy zła była.. zawsze możesz go tam odwiedzić bo się stęskniłaś
aenye – zdrówka dla Felka!!
byłam u lekarza i osłuchowo panna czysta a na kaszel się nic nie daje bo za mała jeszcze.. ponoć sam antybiotyk da radę. No i lekarka do mnie czy nie zauważyłam że mała ma pulsujące ciemiączko – ja gały wywaliłam bo nic takiego nie zauważyłam. Matka Polka normalnie ciemna jak nic.. ona do mnie że to niedobrze i mam szybko do neurlogia się rejestrować. Obdzwoniłam u mnie dostępnych Państwowo i terminy na luty – kwiecień.. Wybłagałam u jednej bo mam adnotację PILNE i dziś do 15 mam się zjawić. Zaraz się zwijam i trzymajta kciuki!!
a i jeszcze - po obsraniu pokrycia z leżaczka mała bujała się w foteliku samochodowym. Dziś pokrycie wyschło, założyłam, położyłam dziecko a po 5 minutach Mila obsrała pół leżaczka.. Kupiłam jakiś HIPa kleik z apteki co by taka luźna kupa nie była.. zobaczymy.. dziś jazda!!
reklama
prawdziwa rodzona siostra aenye?? tutaj??
heh sonisiaaa jak już tam u siebie wątek zakupowy założycie to daj linka
eywa wstawie jakąś fotę kiedys...hehehe musze pstryknąć
u mnie masakra, zyc sie odechciewa. Niko chory, do pkola chodzi dopiero pare tyg. a juz masakra. ma jakies drgawki w nocy i temp. i gardlo...Nika zapalenie krtani.... koszmar, z nosa tez jej sie leje...
ja opryszczke na ustach, jeszcze jej nie widac ale juz czuje sie paskudnie, cos mnie zbiera i mi slabo, a z M jak zwykle...tragedia
no to tyle optymizmu ode mnie dziisaj
heh sonisiaaa jak już tam u siebie wątek zakupowy założycie to daj linka
eywa wstawie jakąś fotę kiedys...hehehe musze pstryknąć
u mnie masakra, zyc sie odechciewa. Niko chory, do pkola chodzi dopiero pare tyg. a juz masakra. ma jakies drgawki w nocy i temp. i gardlo...Nika zapalenie krtani.... koszmar, z nosa tez jej sie leje...
ja opryszczke na ustach, jeszcze jej nie widac ale juz czuje sie paskudnie, cos mnie zbiera i mi slabo, a z M jak zwykle...tragedia
no to tyle optymizmu ode mnie dziisaj