Mogliby wiecej płacić ,ale dobrze że pod nosem i tak na prawde mozna odpocząc z rana ,ale popołudniami niestety już nie .Nie można mieć wszystkiego .
Aneczkaaaa nie wiem już co ją uczula ,wkurza mnie to bardzo i szkoda mi jej strasznie .Odstawie jednak te słoiczki bobovity ,i zostanie na hippie -bo niestety nie chce jeść moich zupek .
Zresztą na razie to wszystko odstawie i zostanie na samym mleku dopóki jej ta wysypka nie zniknie .I musze mocz złapac do badania i oddam u siebie do laboratorium.
I codziennie modle sie o to żeby jej to ulewenie przeszło i zapowietrzanie .Ona nawet i to tak konkretnie potrafii odbić z 2 lub 3 godziny po jedzeniu i nie chce leżeć na brzuszlu bo zaraz jej się ulewa i płacze.
Oliwcia właśnie skończyła 5 miesięcy i obrócic się tylko na boczek potrafii ,do reszt nie mam zastrzeżen tylko sie martwie że ona nie chce na tym brzuszku leżeć i nie chce się obracać ,tylko lezy i piszczy bawi się zabawkami ,albo warczy -nauczyła się .
Ale ja zrzeda matka jestem
Aneczkaaaa nie wiem już co ją uczula ,wkurza mnie to bardzo i szkoda mi jej strasznie .Odstawie jednak te słoiczki bobovity ,i zostanie na hippie -bo niestety nie chce jeść moich zupek .
Zresztą na razie to wszystko odstawie i zostanie na samym mleku dopóki jej ta wysypka nie zniknie .I musze mocz złapac do badania i oddam u siebie do laboratorium.
I codziennie modle sie o to żeby jej to ulewenie przeszło i zapowietrzanie .Ona nawet i to tak konkretnie potrafii odbić z 2 lub 3 godziny po jedzeniu i nie chce leżeć na brzuszlu bo zaraz jej się ulewa i płacze.
Oliwcia właśnie skończyła 5 miesięcy i obrócic się tylko na boczek potrafii ,do reszt nie mam zastrzeżen tylko sie martwie że ona nie chce na tym brzuszku leżeć i nie chce się obracać ,tylko lezy i piszczy bawi się zabawkami ,albo warczy -nauczyła się .
Ale ja zrzeda matka jestem