Koot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2010
- Postów
- 953
na fb siedzicie czy jak ja mam czas na bb to specjalnie tu nie wchodzicie?
pogoda mi siada, tylko problem z praniem...wiecie ja 1 pralka dziennie minimum to gdizes mi to musi schnąć ale kupujemy pralkę z suszarką of course nie wszystko będę suszyć bo szkoda ciuchów. ale jak jest pogoda taka jak teraz i pełno wilgoci, to przynajmniej ręczniki, gorsze ciuchy można wysuszyć i nie ma problemu
Ja mam góry prania po tych naszych wakacjach...szok i nic nie schnie przez tą zgniliznę za oknem. Ja tez słyszałam jak pisała Cucu,ze jak już suszarka to osobna, bo pralko-suszarki sa do d.... Ponoć wyciąga się nadal wilgotne pranie i tak trzeba dosuszyc i tak.
Teściowa była w styczniu w sanatorium, tak jak pisałyście trzeba sie w kolejce zapisać, ale prawie rok czekała w kolejce.Elo,
fajny pomysł z tą pralkosuszarką, też mi się taka marzy jak ta się zepsuje to będę rozglądać za taką z suszarką .....albo nawet suszarkę osobno, wtedy pierzesz i suszysz to co chcesz....Morgaine natchnęłaś mnie...poszukam samej suszary
mnie dziś czeka pakowanie, śmigamy jutro z rana nad jezioro na 1 noc...pogoda taka że nic tylko pić nam zostanie grać w scrable, karty, rozmawiać i jeść
dziś ostatni dzień przedszkola...teraz to mi ten macierzyński pogoni....na nic za bardzo czasu nie będzie....a takie miałam plany
mój tata dziś ostatni dzień w pracy, odchodzi na emeryturę....strasznego stresa mam bo po śmierci mamy, a nawet wcześniej praca była całym jego życiem, boję się że teraz na głowę dostanie. Strasznie bym chciała go namówić na jakieś sanatorium. Wiecie jak bym chcała żeby poznał jakąś babkę zeby zamieszkali razem.....ale mam marzenia jak się załatwia takie sanatorium? Jutro jedziemy do niego i mam chęć go trochę ponamawiać na taki wyjazd, oby się zgodził wtedy coś będziemy szukać. W zeszłą sobotę byliśmy na imprezce rodzinnej od strony mężula i tam taki wujek przyprowadził nową ciocię kórą poznał w sanatorium tak mnie to natchnęło. Babka super, na poziomie, zadbana, wujek już był taki trochę zaniedbany od smierci cioci (ciocia była naprawdę kochaną, dobrą kobietą) a teraz wyfryzowany, pachnący, dowcipny, uczynny no mówię Wam
sorki, że tak z tematu dzieciowego zboczyłam
Miłego odpoczynku
Też chciałabym adoptować, ale teraz to juz nie jest możliwe dopóki mieszkania nie zmieniemy.Cucumber
Eywa- a Ty ile miałaś jak rodzice adoptowali? a masz jeszcze inne rodzeństwo? jak ja bym chciała adoptować dzieciaczka, tak wewnętrznie czuję...nie potrafię tego opisać, kiedyś pracowałam w wakacje jako wolontariuszka w domu małego dziecka i wtedy sobie obiecałam, że zaadoptuję kiedyś..........tylko mój nie za bardzo do tego, a wiadomo, ze tu dwoje musi chcieć
Mitaginka - jak tam wieczór?
Marma- witaj, te wyjazdy razem to czasem wyzwanie u nas też
Hej,śpicie cz y na fb
nati-ranny ptaszku,jak minęła noc,chyba nie odsypiasz;-)
marma- przesyłam ładną pogodę
eywa-pokręcone to,ale jak się wszyscy dogadujecie to jest ok;-)
Ja już dom na błysk,dzieci śpią to korzystam,a co!!!My dziś na urodziny do chrzestnego Karolka,czyli jednym słowem do..teściów-jakby nie było
Już sobie przygotowałam wredne odpowiedzi na pewnie nie mniej wredne pytania,coby potem nie siedzieć cicho
Dobre Mistrz cientej riposty będziesz))
Mitaginka panicznie się bałam że będzie takie jak pierwsze!!! Ale już w brzuchu czułam (a może tak sobie wmawiałam, nie wiem) że Julek będzie inny, no i na szczęście tak jest :-) Więc wszystko przed Tobą! Drugie będzie aniołkiem ;-)
Ja kiedys dzwoniłam do mojej psiapsiuły z łazami w oczach i mówię jej ze wzruszeniem czy ja sobie zasłużyłam na takiego grzecznego synka...a ona mi na to: "Mają zasłuzyłaś" właśnie ona była potworkiem
my w dzień i w nocy w samym body z kr rękawkiem albo w rampersie, czasem jak est chłodniejsza noc to body z dł rękawem ale bardzo rzadko, jeśli w dzień jest chłodniej to jakiś bodziak i spodenki dresowe
u nas tez koszmarna pogoda a robimy dzisiaj imieniny i myślałam, ze trochę na baalkonie posiedzimy
uciekam z powrotem do kuchni robić sałatki itp jak ktoś ma ochote to zapraszam, bedzie kebabowa, tortellini i trzecia z selerem marynowanym
miłego dzionka
Ja proszę tortelinii i selerową....szkoda,że tak daleko(
Ja sie Witam i podpisuję listę. Próbuję ogarnąc pranie, ale to wszystko schnie w tempie żółwia wrrrr.
Fajnie mi ostatnio bardzo, bo mój jeszcze wolne i sobie siedzimy, dogadzamy podniebieniu, pijemy winko wieczorkiem, a do tego decha serów mniam. Oglądamy filmy, gadamy i cieszymy synkiem, szkoda tylko,że nosa z domu nie mozna wyściubić, bo wiecznie pada. No lae nie mozna mieć wszystkiego.