reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

aenye chyba nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :D przynajmniej możesz dziś spokojnie rodzić :D

asia - ale ja też praktycznie nie czuję kopniaków, tylko takie przeciągania, wypinanie dupki czy kolana... to chyba normalne na tym etapie :)
 
reklama
asiunia ja bym pojechala na twoim miejscu-póki jest Twoja mama i masz z kim-na pewno nic sie nie dzieje i to normalne, ale po co sie denerwować niepotrzebnie?A baba z IP głupia-masz prawo jechac albo dzwonić zawsze gdy coś Cię niepokoi od tego oni tam są-trzymam kciuki żeby maluch się zaczal wiercić i Cię uspokoił:)

Rosół już własciwie gotowy-i całkiem dobry wyszedł:):):)chyba zaraz sobie zjem talerzyk;)
 
asiunia alez babsko Ci sie trafilo :wściekła/y: to chyba Ty wiesz lepiej ze rusza sie duzo mniej niz zwykle i nie dzwonisz zeby sobie z ta krowa pogadac bo to zadna przyjemnosc...sprobuj jeszcze mlodego rozruszac a jak sie nie da to jak babsko zadzwoni to zapytaj czy ona wezmie na siebie odpowiedzialnosc jak cos jest nie tak bo Ty sie denerwujesz i chcesz to sprawdzic
eywa fajnie ze juz w domku :-)
aenye to pan Ci zaoszczedzil troche sprzatania a moze raczej mezowi bo Ty bys pewnie wtedy zaczela rodzic :-D
 
eywa witamy w domku, odzywaj się do nas jak najczęściej dasz radę :-)

asiunia zjedz coś słodkiego, kładź się z zegarkiem na boku i jak nie naliczysz w ciągu pół godziny 4 ruchów, to do szpitala won póki jest mama, tyle, że te przeciągania i prężenia to też ruchy, bo mój np. to już kopać nie ma w zasadzie jak
 
hula hop porob :-D ostatnio u nas bylo glosno bo laska na Wii czy na Xboxie (ale chyba Wii) robila te cwiczenia hula hop. I nagle jej sie kupy zachcialo... - urodzila na kibellu :-)
łooo u nas jest kilka seri bo to chyba od 3 lat (moze jeszcze dluzej) leci 2 razy w tygodniu wiec pełno w ciul!

asiunia - z tym hula-hop to przy bólach pachwinowych i biodrowych trzeba ostrożnie, żeby sobie krzywdy nie zrobić, może cosik trachnąć. Lekarka mi zabronila zdecydowanie wszelkich bujanek na boki i takich ruchów jak przy szorowaniu, wałkowaniu itp.

aenye - wielki buziak pocieszacz ode mnie. Jestes wspaniałą Mamą, a że Ci nerwy puszczą, to normalne przy łobuziakach, poza tym jesteś przede wszystkim już ciążą zmećzona, hormony szaleją, mnóstwo spraw na głowie. Nic sobie nie wyrzucaj. Idz z chłopakami na plac zabw poprzedszkolu,będzie super!

Co do ruchów - moja się też bardziej pręzy i rozpycha niż kopie,choć czasem czuć a to nózkę (stopke czy kolanko nie wiem) albo rączkę (albo łokieć) ale to też w formie wypychania. No i dupkę i plecki podstawia do głaskania:)
Ale asiunia jak się niepokoisz, to lepiej jedź i sprawdź.

Dla Joli24 wysyłam wielkie gratulacje! "Kruszynka" z Liwii, i piękne imię!!! Też chcę siętak szybko uwinąć.
Może ten kwiecień jakiś szczęsliwy dla nas będzie i będą same ekspresowe porody!

joll, baby - trzymam kciuki za szybki rozwój akcji!

A odnośnie koszulek i świecenia - ja mam taką krótką koszulkę bawełnianą na ramiączkach, co to ledwo pośladki zakrywa. I wisi mi czy będę świecić, czy nie, poza tym dziecko muszą czymś przykryć, "skin to skin" to jedno ale ciepła pieluszka lub kocykiem muszą maluszka przykryć.

Aenye - współczuję krzywdy jaką sobie na pipce zrobiłaś. Clotrimazol i tantum rosa tylko tomi przychodzi do głowy na złagodzenie, ale to już od lasek wiesz.

Kurdę, pojechałam dzisiaj specjalnie do laboratorium, a ono zamknięte to 11-go!!! nosz choleres. Muszę teraz prywatnie zrobic badania, na szczęście tylko siuśki i krew.
Odebrał mąż dzisiaj z hurtowni Pana Metkę, ale zaje....bista zabawka. Siostrzeniec jest już zachwycony. Chce jeszcze dokupic Szeleścika i Gryzaka.
 
Aenye - jeszcze Ci miałam pisać żebyś tego mężowi też coś zapodała na pitocha, bo on może nie mieć objawów, a coś Tobie dawać zwłaszcza teraz po antybiotykach (jak masz to Clotrimazol w maści)
Antonina - ja też mam podobnie z wizytami u gina jakoś mało cisnęłem moja ginkę...dziwili sie, ze nic nie zauwazyła, że z serduchem coś nie tak....z drugiej strony po co mi taki stres cała ciążę....że coś jest nie tak. Sama nie wiem co lepsze.
Morgaine masz rację, może coś dam młodemu, żeby bardziej na "miękko" przyjął ta sytuację. Wyciągneliśmy mu trochę skrzeku z oczka i ma eksperyment na oknie patrzy jak jajeczka zamieniają się w kijanki :) wesoło. Ja juz jakiś czas temu odkryłam, ze jak coś trzeba załatwić gdzie pracują babki, to zawsze wysyłam moje ciasteczko ;) i jakoś się udaje, ja to bym je za kudły wytargała za ta ich chęć pomocy :)
Eywa-witaj w domku

Tak myślę, że po tych dzisiejszych wizytach jak tak Was wymacaja to Mitaginka będzie miała gorący telefon :)
 
laski, ja musze z domu wyjsc, bo zaraz mnie k...ca albo inszy rownie mily stan ogarnie, trzeci rok rozpieprzaja tarasy u sasiadow na dole, ciagle im cos cieknie, zle zaizolowane czy cos, nie wiem, w zeszlym roku gehenna, dwa miesiace kucia scian, kafelek, rozpieprzania wszystkiego, syf na calej posesji i od dzis znowu widze to samo!!!
chyba oszaleje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mloty pneumatyczne chodza juz 3h, po prostu mozg mi staje po przekatnej juz!!! i tak pare tygodni najmniej bedzie teraz!!!!!!!!!
oczywiscie sasiadom wspolczuje, trzeci rok z rzedu hardcore i rozpieprzony taras na wiosne i lato, tylko pracownikom tej pieprzonej firmy wykonawczej oderwalabym jaja, po jednym, a potem przysmazala reszte na dzikim smalcu i kazala im je wciagac na zimno!!!!!!!!!!!!!! niech w koncu to zrobia porzadnie!!!!!!!!!!!!!!!

i tym samym mam syf na chacie, a musze wyjsc, bo gotowa juz jestem wyjsc na balkon i wrzatkiem z czajnika polewac tych debili no!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry