Anawoj - jasne komuś trzeba zaufać, ale on chyba sobie zdaje sprawę, że jesteś już wymęczona. Ja też zmieniałam lekarza, i ta lekarka tez nie jest ideałem z moich wyobrażeń, ale tak jak piszesz, komuś trzeba zaufac. Dzielna jesteś!
reklama
anawoj moim zdaniem ma b.madrego lekarza. niezmiernie wazne jest zeby cc takze zaczelo sie naturalnie. wszystko przebiega łagodniej dla dziecka i dla matki. nie bede tu pisala dlaczego bo nie chce nakręcać kobitek które mają umówione cc
dlatego rozumiem lekarza anawoj, a dla mnie to mądra kobita że w desperacji nie każe się ciąć tylko czeka.
problem jest tylko jeden. 100 km do Wyszkowa!
ale z drugiej strony, jak będziemy za nią trzymać kciuki, my wszystkie kwietniówki, to będzie dobrze
anawoj dobrej nocki;-)
dlatego rozumiem lekarza anawoj, a dla mnie to mądra kobita że w desperacji nie każe się ciąć tylko czeka.
problem jest tylko jeden. 100 km do Wyszkowa!
ale z drugiej strony, jak będziemy za nią trzymać kciuki, my wszystkie kwietniówki, to będzie dobrze
anawoj dobrej nocki;-)
A
asiunia876
Gość
Anawoj jestesmy z Toba!
morgaine wrocily suwaczki
a ja juz kupilam wszystko! Centralnie mam juz wszystko. Dzis dokupilam przewijak (sama mate) mleko i sudokrem takze moge rodzic chociaz nie bo trzeba kolyske ubrac w "posciel" ale to zrobie nawet w czasie skurczy wiec luz haha
wiec teraz jak cos kupie to tylko przez was hihi
morgaine wrocily suwaczki
a ja juz kupilam wszystko! Centralnie mam juz wszystko. Dzis dokupilam przewijak (sama mate) mleko i sudokrem takze moge rodzic chociaz nie bo trzeba kolyske ubrac w "posciel" ale to zrobie nawet w czasie skurczy wiec luz haha
wiec teraz jak cos kupie to tylko przez was hihi
wszystkie jesteście kochane
znalazłam coś w necie, ehhh, szukam uzasadnień czemu ten mój doktorek czeka...no i wygląda, że potwierdzają się jego słowa.
to dla zainteresowanych CC - ( wygląda na to, że faktycznie jeśli jest czas na czekanie na naturalny początek, to warto to zrobić)
Są prace, w których naukowcy wykazują, że dzieci urodzone za pomocą cięcia cesarskiego, częściej zapadają na różnego rodzaju choroby układu oddechowego. Częściej dochodzi u nich do takich powikłań, jak np. zapalenie płuc. Położnicy wyjaśniają to w ten sposób: Podczas porodu siłami natury, w momencie w którym rodzi się główka, klatka piersiowa maleństwa znajduje się w obrębie miednicy mamy. Klatka ta jest z zewnątrz uciskana. Dlatego też w momencie urodzenia się główki dochodzi do wypchnięcia zawartości płuc - wody płodowe, które są tam zgromadzone, wyciskane są na zewnątrz, i dziecko ma możliwość zaczerpnięcia pierwszego oddechu. W przypadku zakończenia ciąży drogą operacyjną, nie ma takiego mechanizmu.
Prof. Helwich wskazuje także na inny aspekt: przed wystąpieniem czynności skurczowych u dziecka występuje szereg fizjologicznych zmian dotyczących głównie płuc i układu oddechowego. Zmiany te powodują hormony, które sprawiają, że poród posuwa się do przodu, ale też przygotowują malucha do życia poza środowiskiem macicy. W momencie gdy u ciężarnej dochodzi do planowanego cięcia, zwykle takie przygotowanie biochemiczne maleństwa jeszcze nie nastąpiło. U niektórych kobiet czynność skurczowa występuje przecież w 38 tygodniu ciąży, a u innych dopiero w 41.
znalazłam coś w necie, ehhh, szukam uzasadnień czemu ten mój doktorek czeka...no i wygląda, że potwierdzają się jego słowa.
to dla zainteresowanych CC - ( wygląda na to, że faktycznie jeśli jest czas na czekanie na naturalny początek, to warto to zrobić)
Są prace, w których naukowcy wykazują, że dzieci urodzone za pomocą cięcia cesarskiego, częściej zapadają na różnego rodzaju choroby układu oddechowego. Częściej dochodzi u nich do takich powikłań, jak np. zapalenie płuc. Położnicy wyjaśniają to w ten sposób: Podczas porodu siłami natury, w momencie w którym rodzi się główka, klatka piersiowa maleństwa znajduje się w obrębie miednicy mamy. Klatka ta jest z zewnątrz uciskana. Dlatego też w momencie urodzenia się główki dochodzi do wypchnięcia zawartości płuc - wody płodowe, które są tam zgromadzone, wyciskane są na zewnątrz, i dziecko ma możliwość zaczerpnięcia pierwszego oddechu. W przypadku zakończenia ciąży drogą operacyjną, nie ma takiego mechanizmu.
Prof. Helwich wskazuje także na inny aspekt: przed wystąpieniem czynności skurczowych u dziecka występuje szereg fizjologicznych zmian dotyczących głównie płuc i układu oddechowego. Zmiany te powodują hormony, które sprawiają, że poród posuwa się do przodu, ale też przygotowują malucha do życia poza środowiskiem macicy. W momencie gdy u ciężarnej dochodzi do planowanego cięcia, zwykle takie przygotowanie biochemiczne maleństwa jeszcze nie nastąpiło. U niektórych kobiet czynność skurczowa występuje przecież w 38 tygodniu ciąży, a u innych dopiero w 41.
A
asiunia876
Gość
Wszystko fajnie tyle ze ja nie chce czekac do wielkanocy (z pewnoscia bym przenosila i 17ty byl by teoria). Ja mam plan na fajna date 11/04/11 i tak sie bede umawiac i na CC i z mlodym zebuy sie pchal. Hahaha gdyby to bylo mozliwe hihih
justyna4don
Zaciekawiona BB
anawoj moim zdaniem ma b.madrego lekarza. niezmiernie wazne jest zeby cc takze zaczelo sie naturalnie. wszystko przebiega łagodniej dla dziecka i dla matki. nie bede tu pisala dlaczego bo nie chce nakręcać kobitek które mają umówione cc
dlatego rozumiem lekarza anawoj, a dla mnie to mądra kobita że w desperacji nie każe się ciąć tylko czeka.
problem jest tylko jeden. 100 km do Wyszkowa!
ale z drugiej strony, jak będziemy za nią trzymać kciuki, my wszystkie kwietniówki, to będzie dobrze
Zgadzam się w 100% anawoj trzymaj się!
Jak zwykle nie daję rady Was nadgonić Dobrej nocki życzę
jola.24
Fanka BB :)
Bry:-)
Pól dnia w szpitalu bylam
Wizytą u poloznej sie zzaczelo, gadka szmatka, macanie brzycha, mierzenie cisnienia no i standardowo pytanie o ruchy, no mowi jej ze mniej jakos ostatnio czuje ale to pewnie z braku miejsca w brzuszku wynika a ta mnie bach wyslala na ktg.... no to polazlam, przejela mnie druga polozna podpiela pod to ustrojstwo i leze, leze, leze, ze trzy ruchy sie pojawily a ta mi sok pomaranczowy przyniosla, nie wiem o co chodzi ale jak mala fikac po tym soku zaczela to masakra. Patrze na ta maszyne a tam jakies skurczybyczki do 30 dochodza, ta sie mnie pyta czy mnie cos boli, no troche boli ale juz sie przyzwyczilam toc w iaazy jestem i to na mecie prawie to ma prawo bolec a nie ma co panikowac. Dobra odpiela mnie, to ja do niej ze dzieki, na razie, a ta nie ze moj lekarz konsultant musi mnie obejzec ino w tej chwili przy porodzie jest, no to se siadlam w tej poczekalni i siedze z 40min (w miedzy czasie dziewczyna urodzila i cala familia wariowac ze szczescia zaczela, az sie prawie poplakalam ze wzruszenia) wolaja mnie, wrócil lekarz i sie pyta, jak tam co tam? Jak sie czuje? No to ze on usg zrobi, no i robi, opowiada wszystko, pokazuje co gdzie i jak, no i najwazniejsze mowi ze wszystko w jak najbardziej ok, dzidzia poprostu zmeczona ale glowka twardo napiera i stad te bóle. I mowi do mnie o zobaczzenia za dwa tygodnie albo wczzesniej po czym wylazlam na swiatlo dzinne, uspokojona ale umeczona na maxa.
I to na tyle dzisiaj, śpijcie spokojnie
Pól dnia w szpitalu bylam
Wizytą u poloznej sie zzaczelo, gadka szmatka, macanie brzycha, mierzenie cisnienia no i standardowo pytanie o ruchy, no mowi jej ze mniej jakos ostatnio czuje ale to pewnie z braku miejsca w brzuszku wynika a ta mnie bach wyslala na ktg.... no to polazlam, przejela mnie druga polozna podpiela pod to ustrojstwo i leze, leze, leze, ze trzy ruchy sie pojawily a ta mi sok pomaranczowy przyniosla, nie wiem o co chodzi ale jak mala fikac po tym soku zaczela to masakra. Patrze na ta maszyne a tam jakies skurczybyczki do 30 dochodza, ta sie mnie pyta czy mnie cos boli, no troche boli ale juz sie przyzwyczilam toc w iaazy jestem i to na mecie prawie to ma prawo bolec a nie ma co panikowac. Dobra odpiela mnie, to ja do niej ze dzieki, na razie, a ta nie ze moj lekarz konsultant musi mnie obejzec ino w tej chwili przy porodzie jest, no to se siadlam w tej poczekalni i siedze z 40min (w miedzy czasie dziewczyna urodzila i cala familia wariowac ze szczescia zaczela, az sie prawie poplakalam ze wzruszenia) wolaja mnie, wrócil lekarz i sie pyta, jak tam co tam? Jak sie czuje? No to ze on usg zrobi, no i robi, opowiada wszystko, pokazuje co gdzie i jak, no i najwazniejsze mowi ze wszystko w jak najbardziej ok, dzidzia poprostu zmeczona ale glowka twardo napiera i stad te bóle. I mowi do mnie o zobaczzenia za dwa tygodnie albo wczzesniej po czym wylazlam na swiatlo dzinne, uspokojona ale umeczona na maxa.
I to na tyle dzisiaj, śpijcie spokojnie
ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
jola, super, że wszystko w porządku, teraz spokojnie możesz sobie zrobić resztę zakupów i czekać, czekać, czekać na sygnal od Malucha, że czas na wyjście :-).
anawoj, cholercia, współczuję ale również uważam, że dzielna baba jesteś. Trzymam kciuki, żeby jak najmniej bolały i dokuczały te skurczybyki.
ja chyba spadam na dzisiaj, kolorowych snów brzuchatki :*
anawoj, cholercia, współczuję ale również uważam, że dzielna baba jesteś. Trzymam kciuki, żeby jak najmniej bolały i dokuczały te skurczybyki.
ja chyba spadam na dzisiaj, kolorowych snów brzuchatki :*
reklama
..aenye
Mama grudniowa'06
anawojku, raz jeszcze buziak.
dziewczyny, mialam milutki dzien, ale nie mam sil juz na bb -dopiero wrocilam do domu. doczytam cosik rano, potem znowu spadam. gorace poprawki wyprawki ;-)
a teraz jeszcze tylko wiesci od nati.. buziaki..
PS bylam na filmie "wojna zensko meska" = MA SA KRA!!!!!!!!!!!!!!!!! nie wyrzucajcie pieniedzy w bloto, ani smieszne, ani surrealistyczne, ani z sensem - po prostu dno i szkoda slow..
dziewczyny, mialam milutki dzien, ale nie mam sil juz na bb -dopiero wrocilam do domu. doczytam cosik rano, potem znowu spadam. gorace poprawki wyprawki ;-)
a teraz jeszcze tylko wiesci od nati.. buziaki..
PS bylam na filmie "wojna zensko meska" = MA SA KRA!!!!!!!!!!!!!!!!! nie wyrzucajcie pieniedzy w bloto, ani smieszne, ani surrealistyczne, ani z sensem - po prostu dno i szkoda slow..
Podziel się: