reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Sama tak na 80%będę miała CC,gdyż cały czas jest podejrzenie HPV.

Moja Siostra miala taka sama sytuacje, ma hpv i tez Jej musieli robic CC. No i karmic piersia tez nie mozna :/


Niedlugo ide na wizyte. Trzymcie kciuki za dobre wiesci... Ciekawa czy Mala juz obrocona tak, jak trzeba...? Ech... Milego dzionka zycze! :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Co do CC to też kiedys dużo czytałam o tym, że jednak lepiej rodzić naturalnie, ale z drugiej strony teraz jest tyle cesarek i w sumie dzieci zdrowe. Nie ma co się tym tak przejmować, jeśli nie ma innej możliwości. To tak jak z gadaniem, że karmione wyłącznie piersią przez jakiś tam okres dziecko ma większe szanse, zeby uniknąć alergii, a z tego co widzę po znajomych to jakoś się nie zgadza.


Anawoj, jak u Ciebie ?

sluchajcie, co mi sie snilo - musze to jakos mitagince przekazac, jak??

otoz zdarzylo sie tak, ze obie urodzilysmy wczesniaki, w tym samym czasie i w tym samym szpitalu. takie wczesniaki, ale podrosniete juz, tzn zaden dramat. no ale musialysmy z nimi zostac ok 1 mies na obserwacji. no i bylysmy w 1 sali. najdziwniejsze, ze ona urodzila syna, a ja corke! :-D no i bylysmy w tym szpitalu, kiedy ja nagle zdalam sobie sprawe, ze ona ma moje dziecko! ze to jest moj synek, a ja mam jej corke! ze nam dzieci zamienili :-D normalnie mialam Maksia malutkiego (we snie o niego chodzilo). normalnie chlopczyk mowil (we snie zdarzaja sie takie rzeczy :-D) i wygladal jak moj Maks. a coreczka miala piegi - nie wiem, czy mitaginka ma, my nie mamy :-D - i nie byla podobna do nikogo z nas. a mi sie serce do Maksika wyrywalo, jak tylko go widzialam..
mitaginka byla zla na mnie, nie chciala mi go potem oddac, przeniosla sie do innej sali, ale ja robilam taka afere, naczelny argument - ze bylam w ciazy u 5 ginow i wszyscy widzieli te jajka chlopiece, a tu nagle corka - ze w koncu wyszlo na moje - zrobili testy. w mojej przychodni ;-)
sluchajcie, ten sen byl tak rzeczywisty, ze sie obudzilam z przerazenia, i nie moglam zasnac.

takze ja dziekuje za corke, poprosze mojego syna i zadnych zartow w tym temacie nie chce ;-)

...!

Jej, jak ja nie lubię takich snów. Nie martw się, to się raczej rzadko dzieje w szpitalach :-)
 
łoł muszę kolejny odcinek p jak posciel dopisac na zakupowym, ale zanim to nastąpi dwa słówka do was.
jeszcze nie wiem jakie, ale zawsze jakoś improwizuję i jest dobrze:)
anawoj odezwij się kobitko:) jak tam sprawy się mają:)
co do planowanego cc jest to wygodne i dla lekarzy i dla matek. wiedzieć kiedy, przygotować się, lekarz na dyżurze, wiemy kto to zrobi, a tak to się czeka, czy już, czy nie. ale właśnie na tym to chyba polega. ja jakbym miała mieć cc (2 razy pośladkowe ułożenie dosyć długo, Młody w ostatniej chwili sie obrócił) to i tak czekałabym aż się samo zacznie. to moje zdanie.
nie chodzi tylko o zapalenie płuc, są też inne ważne powody, ale, nie zlinczujcie mnie tu, rozumiem że takie zaplanowane to sto razy mniej stresu, biorę torbę i sobie idę i wiem co się stanie:)
ale że adrenalina uzależnia, a ja uzależniona jestem, to z przyjemnością czekam na ten dreszczyk emocji.

edit:
aenye jak rodziłam Starszaka, to urodziła się parę minut wcześniej dziewczynka, ja powiedziałam położnej żeby uważała i żeby dzieci im się nie pomyliły;-) hahahahah jakie ja pierdoły tam opowiadałam!! matko!! wstyd jak cholera. ale nie wiedziałam co się dzieje, miało być tak pięknie a bolało jak cholera!!
 
Hej kobitki

Ja juz wstanieta, kawke popijam. Sny mialam dzis popaprane ale ty aenye wymiatasz, podmiana dzieci powiadasz?:-D U mnie w szpitalu z tymi czpipami itd to chyba nie mozliwe, nawet przy wyjsciu polozna malucha do samego samochodu wynosi:tak:

dranissimo Powodzenia na wizycie i tak jak juz pisalam daj znac szybciutko co i jak;-)

Edit: Czy wy widzicie co ja mma napisane w suaczku???? Dziecko donoszone... juuupppi jeszcze tylko mam niech przyjezdza i moge rodzic;-)
 
Jejku, a ja coraz bardziej się boję, ja wcale jeszcze nie chcę...mam już dosyć tej ciąży, ale dobrze mi tak jak jest...w trójkę. Wiem straszne to co piszę, ale boję się zmian...że już nigdy nie będzie tak samo.

Głupia jestem, wiem...
 
Witajcie brzuchatki :)

Wprawdzie ja już rano zdążyłam wylądować twarzą w kibelku po kawałku rogala, ale tak to już bywa, jak ktoś zaraz po jedzeniu zaczyna się nagle nachylać upychając pościel w tapczanie ;D

Powodzenia wszystkim, które mają dziś badania i wizyty!

Czy wy widzicie co ja mma napisane w suaczku???? Dziecko donoszone... juuupppi jeszcze tylko mam niech przyjezdza i moge rodzic;-)
No tylko pogratulować, ale poczekaj jeszcze na mam ;D

Miłego dzionka!
 
Szkoda mi Mitaginki.
Kolejny przykład że Usg przekłamuje.Aż się boje iść w piątek na kolejne ,tym razem u siebie w pracy będę miała robione.Trochę starszy sprzęt.Mam nadzieje że nie bedzie znaczących różnic miedzy badaniem 2 tyg temu.
biore sie za sprzątanie.
ale cały czas spać mi się chcę ...nie mam weny no .
 
reklama
Do góry