reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

krakowianko - tak 15-20 min przed badaniem zjedz cos z duzą ilością cukru (mars, snickers itp) dzieci robią się po cukrze ruchliwe, więc jest duże prawdopodobieństwo, że nawet jak źle się ułoży, to na krótko
MamusiaDorusia - tak jak pisze Marma, zadbaj o siebie, a mąż sam przyleci. najgorzej robią kobiety, które "biegają za i poświęcają się dla samca"ona załamana, nie umalowana i w depresji, on zmęczony jej stanem. a jak baba elegancka, wyzwolona, to facet czuje się zagrożony. życzę Ci aby sytuacja rozwinęła się pozytywnie
 
reklama
Krakowianko dobrze zrobiłaś, uspokoisz się, a do tego momentu zupełnie nie myśl o tej sprawie, jutro się wszystko wyjaśni, a Ty i tak nic nie zrobisz. Myśl pozytywnie:)

Mitaginka ja na szczęście żadnych wielkich infekcji nie miałam w ciąży, ale masę przed ciążą. Walczyłam ponad rok, ale udało się. Metodą prób i błędów.

mamusiaDorusia nie wiem co tam się u Was porobiło, ale pamiętaj Ty i dzieci jesteście najważniejsi. Taj jak piszą dziewczyny- głowa do góry. Może to jednak nie jest tak ostateczne jak na tę chwilę wygląda, odpocznij, odetchnij i pogadajcie jeszcze.

Kochane: jestem po usg: zdrowy, wszystko na swoim miejscu, ssący kciuka CHŁOPIEC:)))))))))))))
 
Kootku gratuluję :-) Więc jednak chłopcy rządzą :-)

Lenka moje dzieciątko od trzech dni regularnie szaleje w brzuszku :-) W zasadzie, jak tylko na chwilę usiądę, to już się wierci :-) Fika, że aż miło. Ja myślę, że martwić byś się mogła, jakby się nie ruszało, a skoro się wierci, tzn., że wszystko ok :-)

MamusiaDorusia współczuję bardzo :-( Nie wiem, co Ci doradzić, ale jeśli bardzo Wam zależy i mimo wszystko się kochacie, to myślę, że warto powalczyć. Wiadomo, że czasami kryzysy pojawiają się nawet w najlepszych związkach. A jeśli ludzie się kochają, to wiele rzeczy można sobie wybaczyć. Z kolei, jeśli nic do niego już nie czujesz, to myślę, że wtedy dziecko będzie bardziej szczęśliwe tylko z Tobą, niż by miało patrzeć na to, że nic dla siebie nie znaczycie. Mam nadzieję, że się nie obrazisz, że napisałam to tak "dobitnie". Trzymaj się :-)
 
Witajcie!!!
Nie będę się rozpisywać,bo nie mam na to ani weny ani czasu-powiem tylko,że moje małżeństwo się sypie a ja już ratunku nie widzę.Być tylko dla dobra dziecka???
Nie chce mi się już o nic walczyć,mam to wszystko gdzieś.....Zajrzę wieczorem...


ale co się dzieje, może warto zawalczyć i to nie tylko dla dzieci
 
Hej.
A nas naszło na pieczenie pierników. Umawiamy się z drugą ciężarną koleżanką na piątkowe popołudnie. Taką mamy tradycję piec pierniczki w okolicach Katarzyny.
Płci jak na razie nie znamy. Wprawdzie była kiedyś jakaś antenka, ale ja ciągle myślę że będzie dziewczynka ;-).
W andrzejkowy wieczór będziemy na USG połówkowym, to może się da podejrzeć...
 
reklama
Jeszcze raz Wam dziękuję za słowa otuchy. :)

Jeśli wszystko będzie w porządku, to na tą przyszłowtorkową wizytę nawet jechać nie będę. Już jestem spokojniejsza z perspektywą, że mam wizytę jutro, a nie w przyszłym tygodniu. Dziękuję za wszystkie rady. :)
 
Do góry