Witajcie niedzielnie.
Karina - ale Twój Mały jest w domu? Mam nadzieję, że szybko się wyleczy...
Joll - mam nadzieję, że to nic poważnego u Ciebie... Kiedy będziesz mieć wyniki?
Kameleon - witaj.
Dziękuję Wam jeszcze raz za słowa wsparcia.
Dziś mnie rano natchnęło, skąd ja mogę mieć takie dolegliwości bólowe... Otóż dawno, dawno temu lekarz stwierdził u mnie lekkie tyłozgięcie macicy (ponoć 25% je ma). I teraz jak byłam na USG genetycznym lekarz miał trudności ze zrobieniem pomiarów przez brzuch i się mnie spytał, czy przypadkiem nie mam tyłozgięcia. Powiedziałam, że dawno, dawno temu mój poprzedni lekarz o czymś takim mi mówił. A on stwierdził "Aha, no to macica się jeszcze nie wyprostowała, dopiero się w tej ciąży prostuje". No i tak teraz sobie pomyślałam, że skoro to normalnie powoduje większą bolesność przy miesiączce i bóle w krzyżu, to teraz tym bardziej - bo boli mnie nie tylko normalne rozciąganie się macicy, ale i jej prostowanie się.