reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

wuyu08, też mis się zdaje, że informacja z zusu będzie najpewniejsza. Znam co prawda temat troszku, bo jestem pracodawcą, ale takiego przypadku jeszcze nie maiłam. Niestety moja księgowo-kadrowa wyjechała na urlop w ciepłe kraje, bo bym się jej zapytała, ale nie mam jak.
Koot - faktycznie niezgorszy numer ;) a z której części tego zapyziałego miasta jesteś?
Klaudencja, ja swojego maluszka zobaczyłam i usłyszałam w 7. tygodniu, tydzień wcześniej nie było jeszcze widać. Ale to chyba kwestia sprzętu. W poprzedniej ciąży chodziła do mojej giny nie do jej gabinetu, ale do takiej przychodni i tam Hanię już w 5 tygodniu widziałam.
 
reklama
ja ide 13 wrzesnia na wizytę więc mam nadzieję że wykonają mi usg w końcu :) poki co nie mam ochoty na nic przeszkadzają mi wszelkie zapachy i sama nie wiem co mam zjeść... wszystko mi jakoś przeszkadza :/
ale wszystko dla mojej fasolki..hehe
 
Witam po małej przerwie spowodowanej wyjazdem w delegację.
nie moge doczekac sie kiedy zobaczę moją fasolkę nausg. na ostatniej wizycie lekarz powiedzial że to za wczesnie. kiedy wy pierwszy raz widzialyście swoje maleństwo??
ja w pierwszej ciąży pogalopowałam na usg już w 5 tyg, ale oczywiści niewiele było widać. Dopiero ok. 8 tygodnia podczas 2 usg, zobaczyłam serduszko bijące, wczesniej przechodząc schizy, typu "puste jajo" itp.
A i jeszcze dodam, ze własnie od 8 tygodnia plamiłam i miałam leżeć i duphaston łykać. I tez miałam manie latania cały czas do toalety i gapienia sie w gatki :) oczywiście dół, ze stracę ciążę. ale od 2 trymestru już było ok i oprócz rwy kulszowej w 8 mies i puchniecia nóg pod koniec ciąży nic mi nie było :) Więc głowa do góry dziewczyny!
 
Witam

Witam późnym rankiem;)
Mala_mysz, fajny brzuszek, zazdroszczę ;) Ja dopiero mogę sobie wymacać na dole brzuszka jakieś zgrubienie ale tak to płasko.

Dzisiaj mam usg i wizytę u gina. Dopiero o 16.45. Nie mogę wysiedzieć, aż mi się w nocy śniło. Po tych plamieniach i bólach boję się, czy wszystko w porządku :(((

Powodzenia na wiycie, koniecznie daj znac czy wszystko dobrze:tak:

Hej kobietki!!
z wielką radością dołączam do Waszego grona a zarazem do grona szczęśliwych mamuś. niedawno dowiedzieliśmysię z mężem o naszej Małej Fasolince :) wlasnie dopadają mnie "uroki" odmiennego stanu...czy wy tez miewacie już odmienne nastroje i apatię?? pozdrawiam

Gratulacje i witamy w naszym gronie:-)

Hej dziewuszki...

Wpadlam sie przywitac i zaraz uciekam...nie bylo mnie troszke bo wyjechalam z dziecmi na pare dni do mamy,troszke odpoczelam od gotowania obiadkow i pracy...

U mnie wszystko dobrze jak narazie jak to lekarz mówi książkowo,żadnych plamien,juz nie wymiotuje,tylko w nocy raz na siusiu wstaje...ale da sie żyć,narazie chodze w ubraniach tych co i wczesniej ale za miesiac juz bede musiala zmienic spodnie bo juz sa obcisłe,ale tylko w brzuszku...ale to dobrze...

Trzymam kciuki za mamy z problemami,dziewczyny,grunt to sie nie stresować, i...
... Witam wszystkie nowe mamuśiowate

Buziaczki

No witaj z powrotem, juz sie martwilam ze nam zniknelas;-) Wypoczęta?

Moi chlopaki pojechali na ryby wiec mam chwile dla siebie, nic mi sie nie chce ledwie pranie nastawilam i pozmywalam a juz tylek na kanapie posadzilam....niech ten stan wkoncu przejdzie:sorry2:

Miłego dnia
 
cześć czołem
nagotowałam garnek krupniczku, z młodą marcheweczką, pietruszką, udkiem z kurczaczka, ziemniaczkami, lubczykiem, koperkiem itp właśnie zjadłam trzeci talerz zupy. pęknę zaraz
mała mysz- jesteś pracodawcą? wow , ja też.
klaudencja witaj
niusiaagusia nareszcie wróciłaś, a już miałam dzwonić do Ciebie dziś
 
Witam Was :) Zrobiłam bete drugi raz po 2 dniach i wyszła prawie 3 razy wyższa, troche sie zestresowałam, że to za dużo, ale w necie pisza, że to normalne, do gina idę dopiero za półtora tygodnia
 
wiecie co, chce mi się zupki koperkowej. Ma może ktoś pojęcie jak się ją gotuje?
Skąd ja mam takie zachciewajki?!
naataliaa trzymaj się, wszystko na pewno jest w porządku.
anawoj - no to witamy w klubie - żadnego L4 itd. Zastanawiam się właśnie, czy można pójść na macierzyński 2 miesiące po porodzie.
 
reklama
dziękuję za powitanie w waszym gronie Kobietki :)
mi się właśnie zamaniło ciasto z jabłkami i musiałam upiec a i dla Meżusia będzie niespodzianka jak wróci z pracy heihe (jesli wszystkiego niezjem). mam ogromny problem z ulozeniem sie do snu w nocy...to dopiero poczatek a czuje sie jakas ociezala nie wiem czymoge spac na brzuchu.(tak spałam do tejpory).??. nie chciałabym zaszkodzić Fasolce

bardzo proszę mala_mysz :Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę.
Marchewkę obrać i zetrzeć na tarce na duże łezki.
Zagotowac wodę (ok2l) w garnku w którym będziemy robili zupę ,posolić i wrzucić ziemniaki i marchewkę-gotowac do miękkości.
Z mąki sporządzić zawiesinę (tj. do maki dodać trochę zimnej wody i rozmieszac aby sie w niej rozpusciła-konsystencja mleka).
Gdy sie ziemniaki i marcherka ugotują zagęszczamy nasza zupę zawiesiną +wrzucamy kostkę warzywną i jeszcze raz doprowadzamy do wrzenia- odstawiamy z palnika zupę i ją doprawiamy solą ,pieprzem, wegeta-magi a na koniec dodjemy
Koperek drobno poszatkowany. Smacznego dla Ciebie i dla malucha :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry