Kwiecień 2011

[*emi*25]

Witam się, i witam nowe mamunie

ja napiszę tylko że dzisiejsza beta wyniosła 10486,2 a poprzednia dla przypomnienia 3480,3
, oki....jak wróce do chałupy to się odezwę bo znów z tego żałosnego kompa od nich piszę czyli od teściów co chwila się blokuje złom jeden

 

[kamisia1101]

Witam przyszłe mamy kwietniowe.
Rok temu dowiedziałam się że również będę mamą...cudowne uczucie.
zyczę Wam spokojnej ciąży, dużo zdrowia , wytrwałości i szczęśliwego rozwiązania

kwietniowa mama 2010

 

[FasOlowa]

Witam Was serdecznie, już ponad tydzien śledzę Wasze rozmowy, ale dopiero zdecydowałam się prosic o przyjęcie do Waszego grona. Juz od miesiąca wiem, że jestem w ciąży. Alez to była radość, gdy zobaczyłam dwie wyraźne kreseczki - tym bardziej, że dopiero zaczęliśmy sie starać... Niestety, kilka dni później zaczęłam plamić, badania wykazały niski progesteron, a i estrogeny zaczęły spadać. Dwa tygodnie temu dostalam krwotoku i wylądowałam w szpitalu. Myślałam, że to juz koniec. Ale Fasolka jest dzielna, walczy i choc ciągle plamie i poziom hormonów mam nieciekawy, ona sie nie daje. Tydzien temu widzieliśmy serduszko, które zasuwało 122 u/min!
Dlatego tez postanowiłam przestac się dolować i byc równie dzielna jak nasza Fasolka. I oto jestem tutaj.
Pozdrawiam cieplutko!

 

[niusiaagusia]

Witaj FasOlowa...gratulacje...trzymam kciuki za was obie...nie dajcie sie...życze wam siły i wiary...ja krwawilam do 6 miesiaca,co miesiac gdy przychodzil termin @ ...a dziś mam zdrową i silną 5 latke...będzie dobrze...pamietaj ze pozytywne myślenie to podstawa...odganiaj złe myśli jeśli takie się pojawią...będzie dobrze...Buziaczki

Pozdrawiam...

Ps.na kiedy masz termin?

 

[shilla72]

tak dziewuszki wlasnie pozytywne myslenie to pomaga i nie lapac dolow pozdrawiam wszytskich i zycze milego popoludnia i wieczorku ja wlasnie zmykam do pracy tzrymajcie sie cieplutko

 

[krewetka]

Mocno Wam kibicuje!
kwietniówka 2010 ( a miał być maj)

 

[AguHan]

Witam Was serdecznie, już ponad tydzien śledzę Wasze rozmowy, ale dopiero zdecydowałam się prosic o przyjęcie do Waszego grona. Juz od miesiąca wiem, że jestem w ciąży. Alez to była radość, gdy zobaczyłam dwie wyraźne kreseczki - tym bardziej, że dopiero zaczęliśmy sie starać... Niestety, kilka dni później zaczęłam plamić, badania wykazały niski progesteron, a i estrogeny zaczęły spadać. Dwa tygodnie temu dostalam krwotoku i wylądowałam w szpitalu. Myślałam, że to juz koniec. Ale Fasolka jest dzielna, walczy i choc ciągle plamie i poziom hormonów mam nieciekawy, ona sie nie daje. Tydzien temu widzieliśmy serduszko, które zasuwało 122 u/min!
Dlatego tez postanowiłam przestac się dolować i byc równie dzielna jak nasza Fasolka. I oto jestem tutaj.
Pozdrawiam cieplutko!

Witaj. Kiedy poczytasz moje posty zobaczysz, że jestem w podobnej sytuacji. Plamiłam 2 dni, dziś do południa spokój i teraz troszkę rudy śluz, także ciągle wisi nade mną strach, ale jak sama napisałaś-nie będziemy się dołować. Nasze fasolki bardzo chcą żyć i napewno uda nam się szczęśliwie przejść przez te perypetie.
Pozytywne myślenie naprawdę pomaga. Ściskam mocno Ciebie i wojowniczkę fasolkę.

 

[kozica]

niusiaagusia nie wiem czy ten laktator można przerobić na elektryczny ale ja taki miałam przy Kubie i byłam suuper zadowolona. Na początku myślałam że coś źle robię bo nic nie leciało jak próbowałam odciągać a po kilku dniach dopiero okazało się że ja pokarmu nie miałam!!! Później nie miałam problemów z odciąganiem (ciągnie wystarczająco). A mam jeszcze pytanie czy kupiłaś go tu na BB bo widziałam takie ogłoszenie i sama się zastanawiałam ale było już nieaktualne?

Witaj FasOlowa i wszystkie inne dziewczyny które dołączyły do nas a nicków nie pamiętam!

 

[jola.24]

Witam się, i witam nowe mamunie

ja napiszę tylko że dzisiejsza beta wyniosła 10486,2 a poprzednia dla przypomnienia 3480,3
, oki....jak wróce do chałupy to się odezwę bo znów z tego żałosnego kompa od nich piszę czyli od teściów co chwila się blokuje złom jeden

Beta ładnie rośnie:-)

Witam Was serdecznie, już ponad tydzien śledzę Wasze rozmowy, ale dopiero zdecydowałam się prosic o przyjęcie do Waszego grona. Juz od miesiąca wiem, że jestem w ciąży. Alez to była radość, gdy zobaczyłam dwie wyraźne kreseczki - tym bardziej, że dopiero zaczęliśmy sie starać... Niestety, kilka dni później zaczęłam plamić, badania wykazały niski progesteron, a i estrogeny zaczęły spadać. Dwa tygodnie temu dostalam krwotoku i wylądowałam w szpitalu. Myślałam, że to juz koniec. Ale Fasolka jest dzielna, walczy i choc ciągle plamie i poziom hormonów mam nieciekawy, ona sie nie daje. Tydzien temu widzieliśmy serduszko, które zasuwało 122 u/min!
Dlatego tez postanowiłam przestac się dolować i byc równie dzielna jak nasza Fasolka. I oto jestem tutaj.
Pozdrawiam cieplutko!

Gratuluje silnej fasolki i zdrowka dla mamusi;-)

Wróciłam z miasta ostatkiem sil a jutro do pray, nie wiem jak sobie dam rade z tyi mdlosciami
Miłego wieczoru i spokojnej nocki brzuchatki

 

[karina1980]

Witam Was dziewczyny i nowe mamusie:-)

Ja wskaukje do Was z rana bo niedlugo trezba sie szykowac do pracyWczoraj z M i synkiem poszlismy pierwszy raz do cyrku z poczatku maly siedzial jak wryty na moich kolanach i nic nie reagowal tylko patrzal z otwarta buzia a pozniej w drugiej czesci sie juz oswoil i rozbrykal tylko widzialam ze muzyka ktora grala byla troche za glosna dla niego ale ogolnie bylo ok:-)

Dzisiaj chcemy po pracy pojechac na zlot militariow i maly podejdzie do duzego samolotu zobaczymy jak zareaguje

Pozdrawiam Was i milego dzionka szczegolnie dla Was "ze zlym samopoczuciem"