reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Witam

Juz mam dosc mdlosc, mam nadzieje ze tak jak w poprzedniej ciazy przejda po 3-ci m-cu

WITAJCIE muszę od was odejćś bo dziś dowiedziałm sie że nie jestem w ciąży , byłam u gin. bo dostałam krwawienia dr, powiedział mi że beta 202.79 jest za niskie jak na 3-4 tyg. ciąże , mimo to zbadal mnie i dzidzi nie widzi na usg dopochwowo, a w/g @ powiennam być w 7 tyg, to powinno co być widac. Trudno pozostaje mi nadal próbować i sie nie poddawać. TRZYMAJCIE SIE DZIEWCZYNY ŻYCZE WAM SZCZĘŚLIWYCH PORODÓW I ZDROWYCH DZIDZIUSIÓW POZDRAWIAM

Przykro mi, trzymaj sie i trzymam kciuki za szybciutkie zafasolkowanie

AguHan - Ty się kładź i nie wstawaj za wiele. właśnie może zatrudnij kogoś, choćby koleżankę, niech pomogą. trzymam kciukasy i to bardzo mocno
Halinko, zawsze jest opcja, że lekarz nie zauważył, ale jeśli ma rację, to bardzo mi przykro. trzymaj się cieplutko i może jeśli będziesz miała ochotę, zajrzyj do nas czasem. my zapraszamy na kawkę i ciasteczko
krakowianka - mnie też głównie po południu i wieczorem bierze. ale jogurty pomagają. piję Activię i jest lepiej

kochane, jutro mam egzamin na prawo jazdy, pewnie nie zdam, bo za pierwszym razem tak na mnie nakrzyczał egzaminator, ze z nerwów nie dałam rady. teraz mam bojowe nastawienie, ale dawno nie jeździłam (miesiąc) i trochę już nie pamiętam....do tego muszę wziąść Jasia ze sobą, tzn koleżanka będzie go pilowała w czasie egzaminu, bo Pawełek jeszcze nie wrócił z Czech...
trzymajcie za mnie kciuki, proszę....

Powodzenia!!!

Wpadlam sie przywitać...i jak zwykle uciekam zaraz...

No lekarz jak zrobil usg to pierwsze słowa ze ciaza,żywa,zdrowa...serduszko bije...i ze jest jeszcze jedno jajeczko ale nie moze nic dostrzec co w środku i narazie nic nie moze powiedziec...ale dostalam 2 zdjecia...obu jajeczek...te wieksze ma raczki i nózki i widać nawet zawiazki dloni i paluszkow...coś cudownego...a ta drugie takie rozmazane,mniejsze...mam nadzieje ze to nie jakas torbiel czy miesniak czy inne dziwactwo...2 tygodnie temu nic nie widzial...czyżby??? :-))

No ja pelna obaw a mój sie cieszy jak diabli,moja mama też...a ja juz sie martwie na zapas,gdzie lozeczko postawie drugie itd...a moj facet juz wczoraj ogladal nowy samochod rodzinny,bo teraz nas jakby co bedzie 2+4=6 (sporo) :-) Szok!

No lekarz kazal brac wirtaminy i kwas foliowy pomomo ze w witaminach jest juz polowa dawki kwasu co w Foliku...no to biore...

No w/g lekarza termin mam na 7 kwietnia,w/g mnie i naszego poczecia i 2 poprzednich ciaz urodzu 1 kwietnia,a w/g usg to ciaza byla wczoraj 7 tygodni i 3 dni a to drugie jajeczko 5 tygodni i 3 dni...no i tak sobie mysle ze pewnie mialam 2 jajeczkowania w jednym cyklu przez to moje odchudzanie przed ciazą...bo jakby co to sa dwujajowe...jedno nad drugim...

To juz wiem czemu przytylam 3 kg w 3 tygodnie i brzuch wyglada jak na 5-cio raczki :-) Siedze dzis od rana i sie pocieszam dobrze ze nie 3,4 czy 5 dzieci...juz niech nawet i 2 zostana...

A nie wiecie czy w takim przypadku ciecie robia czy trzeba naturalnie? Jak rodzilam corke to obok mnie rodzila blizniaki naturalnie,bylam w szoku,teraz jestem przerazona...

Dobrze uciekam do obowiazkow codziennych...

Buziaczki...

Wooow az mi ciarki przeszly, rowniez gratuluje po cichu...

Musze wymyslec co by tu zjesc i nie oddac:-;
Milego dnia kobietki
 
reklama
Nooooooooo... ja jeszcze nie dowierzam i się łudzę ze moze to cos tak innego...tylko co? skoro 2 tyg temu nic nie bylo...hmmm...będzie ciężko,jak diabli...a tak mnie rozspiera energia że dziś przez 3 godz pucowałam samochód...się smieje ze do porodu sie szykuje...hihihi...

Wczoraj mój "Cześiu" wieczorem to sobie żartował że teraz to sie boi,a nóż widelec jeszcze 3-ego dorobimy...hihihi :-)

Bardzo śmieszne...jestem załamana...choć bardzo sie ciesze i mój mnie pociesza,że planowaliśmy 4 dzieci to Bozia wysłuchała i się nie rozdrabnia na pojedyńcze sztuki...mówi że to moja wina bo za dużo gadałam o dzieciach i za głośno i teraz mam za swoje... :-) Szok Szok Szok... nic dodać nic ująć...ale podobno lekarze czasem sie mylą a słyszalam ze to za wczesnie by stwierdzić na 100% że będę dubeltówką... :-) wiec... będe się łudzić dalej...
 
Jolu och...niech popuszczą te mdłości trochę Cię .

niusiaagusia,będziesz się ''martwić'' jak w 100% będzie już wiadomo :happy:

ciekawe jak tam egzaminek anawoj,ja się zapisałam na prawko 7 lipca..dopiero byłam na 1 jeździe,tera się dowiedziałam żem we ciąży,i na troszkę odłożę jazdy,dopóki nie dowiem się ze wszystko dobrze.

a ja mam fobie normalnie znowu...cały czas och...,jak zasiądę do kompa to tylko o różnistych dolegliwościach w ciąży czytam..co jest zagrożeniem a co nie masakra,ale najgorsze że nie mogę przestać,co mnie brzuch zaboli to już w gacie zaglądam czy się nic nie dzieje,w poprzedniej ciąży to w ogóle straszną nerwicę lękową miałam,i nie dawała mi ona żyć...tera zobaczymy jak to będzie,ale boję sie panicznie,że coś może być nie tak,do lekarza umawiam się w nast.tygodniu,a ja już najchętniej skoczyłabym na usg aby posprawdzać.co prawda poprzednią ciążę miałam zagrożoną tak od mnw.5 miesiąca bo zaczęły się skurcze porodowe i w szpitalu byłam,potem na fenoterolu eehh,i mam filmy już że tera coś też ..aaa i jeszcze jak byłam w zeszłym miesiącu na kontroli u gina to powiedziała mi że jak będe chciała mieć jeszcze dziecko to nadżerka którą miałam wymrażaną po porodzie,to że ona może być przeciwwskazaniem do nat.porodu,i jeszcze gdzieś wyczytałam,że może być też problem z utrzymaniem ciąży...skicham się chyba ,sfiksuje
 
*emi*25 nie przejmuj się tak wszystkim, nie możesz sie denerwować. Tylko spokój

Ja byłam dziś u gina. Trochę się poedłamałam. Kazał mi przyjść dopiero za około 4 tygodnie, bo narazie pęcherzyk jest za mały. Jest ciałko żółte zagnierzdżone w macicy. I tyle. Byłam na becie, wynik 2180/ wydaje mi się że za mały.
Ale mam podły nastrój, nie wiem co myśleć.
 
odebralam dzisiaj drugi wynik bety (robiony po dwoch dniach), niestety jest spadek, ale nieznaczny, bo z ok. 37 00 na ok. 32 000, plamien ani zadnych boli nie mam, piersi bola nadal...nie wiem co myslec, juz przygotowalam sie na najgorsze :(:(:(....moj gin ma wylaczony telefon, drugi oddzwoni za godz....czy jest jeszcze szansa? tak sie boje...:(:(:(
 
Agness-za te 4 tygodnie pewnie już wszystko w normie będzie,może raz jeszcze zrobisz bete,

ja jutro drugi raz chce zrobić ,

ale przedziały tej bety są duże..się nie znam powiem ale Twoja chyba nie jest masakrycznie niska jak na ten tydzień,jeszcze urośnie fuull zobaczysz :)


 
Hej wszystkim

Od wczoraj odpoczywam a plamienia ciągle się pojawiają. Czasem brązowe, czasem żywa krew. Nie jest to jakiś krwotok ale delikatne sączenie. Nie wiem dlaczego, ale zawsze po siku tak jest. Kiedy leżę to mam sucho i nic złego się nie dzieje.Dlaczego tak jest...
Niania przychodzi na 4 godz. i zajmuje się małą. Dziś jej powiedziałam jak się sprawy mają i chyba jednak taki układ 4-godzinny jej nie satysfakcjonuje, bo wiecie ma płacone za godziny i zawsze pracowała 8. Także pewnie będę szukać nowej niani.
Szkoda mi Hani, bo ona jakby coś wyczuwała. Już jej nie noszę, nie bawię się tak wariacko z nią... Podchodzi do mnie i tuli się. Łzy mi kapią jak grochy, ale musimy to przetwać. Maleństwo też musi mieć szansę na życie...
 
Witajcie dziewczyny dziekuje za słowa pocieszinia życzę wam zdrowych dzidziusiów
dziekuje i życzę spokojnej ciąży może następnym razem sie uda , trzymajcie sie pozdrawim
 
Witajcie. :)

Halina
- rozumiem Cię, wiem co czujesz... niedawno przeżywałam to samo, co Ty teraz. :* Ale głowa do góry! Wierzę, że szybko Wam się uda. :)

AguHan
- jesteś dobrą, mądrą Mamą. :* Wierzę, że plamienia przejdą a Hania już niedługo się będzie cieszyć na myśl o rodzeństwie. :)

Niusiaagusia - musisz Kochana cierpliwie czekać na następne USG i wtedy zobaczysz, czy będziesz pojedynczą czy podwójną Mamą. :) A na razie spokojnie. :)

Emi - nie wiesz, że na forach ciążowych należy czytać tylko wątki pozytywne? ;)

Agness_13
- a może Ty po prostu zaszłaś w ciążę później niż myślisz? Miałaś może nieregularne cykle? Poza tym nie tak ważna jak wysokość bety jest jej przyrost. Powtórz proszę to badanie po 48 lub 72 godzinach. A na razie spokojnie. :*

A_gala - nie wiem, co Ci o tym spadku bety powiedzieć. Mam nadzieję, że to tylko chwilowy "kryzys" i już zaraz wszystko będzie ok. Dodzwoniłaś się do gina? Daj nam znać!

***

A teraz co u mnie... Wczoraj się gorzej czułam wieczorem, nawet w nocy dodatkową luteinę zażyłam. Dlatego dziś poszłam do lekarza i miałam USG. Na szczęście u Maleństwa wszystko dobrze. :) Ma już 6,5 mm i ślicznie bijące serduszko! :) Ale ja od dziś jestem na L4 i mam prowadzić oszczędny tryb życia... No i zażywać luteinę, magnez "przedawkowywać" ;) i duuużo odpoczywać...
 
reklama
a-gala i aguhan trzymajcie się dziewczynki
oblałam egzamin, zjadły mnie nerwy/ buuu
źle się czuję, mdli mnie i nie mam siły, zaraz chyba pójdę spać
buziaki
 
Do góry