reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

piszecie o alkoholu a ja nigdy nie moglam pic z powodu choroby i nie zaluje. oczywiscie czasami wypilam cos tam ale tak naprawde nie znosze tego smaku i na palcach 1 reki moge policzyc ile razy mi alkohol smakowal. i dobrze nie mam teraz zachcianek :):)
Aligatorka- super, ja niestety nigdy jeszcze tego nie mialam ale fajne tak 23 min sluchac serduszka
 
Ostatnia edycja:
reklama
sunshine-martwić się można w tedy gdy dziecko z dnia na dzień przestanie się ruszać. a Ty na pewno już niedługo poczujesz maluszka- trzymam kciuki :tak:

jak tak czytam o tych waszych teściowych to jeszcze bardziej lubię moją- normalnie złota kobieta- wszystko się jej podoba- imię cudne, do wychowania wtrącać się nie będzie- bo ona już zapomniała jak to jest, zresztą świat się zmienił, ale maluszka chętnie popilnuje bo my jeszcze młodzi i też musimy odpoczywać, jak w szpitalu byłam to ulubione jedzenie mi przywoziła i sernik specjalnie piekła, a i mężowi od czasu do czasu przypomni że dobry musi dla mnie być i tolerancyjny bo kobieta w ciąży ma specjalne przywileje... Obym tylko nie pochwaliła dnia przed zachodem słońca tfu tfu :zawstydzona/y:
 
Ostatnio nie czuję ruchów, to znaczy poczułam pierwsze w 16 tc Jak się bardzo zdenerwowałam, a teraz cisza, a ja bardzo się niepokoję.

Mam ogromną ochotę na grzańca, aż ślinka na samą myśl mi cieknie i głupio, że mam takie alkoholowe zachcianki w ciąży. Któraś tak ma?


Wiesz ja mam to samo, gdzieś juz w 17tc czułam coś a teraz zamiast bardziej intensywnie to czuje może 3 razy na dobe coś tam. Nawet sie już troche zdołowałam i zaczęłam oczywiście czytać i wyczytałam że czasami tak jest jak sie w krótkim czasie np przybrało sporo na wadze-ja np teraz o zgrozo tyje 1kg tygod. wiec ostatni miesiąc to 4 na plusie. Więc ta teoria by sie zgadzała. Do tego jestem raczej gruba niż średnia, ale.....no strasznie mi smutno że tych kopniaków nie ma. Napewno poprawiły by mi nastrój:-(


a *spam* bez recepty na 100% ja miałam faze przeziębień gdzieś 11-13t.c. to piłam. i naprawde pomogło.
 
Ale mnie uda bolą...maskara...15 minut wczorajszego szybkiego marszo-biegu i zakwasy...kondycji nie mam za grosz, ale trudno się dziwić, skoro od trzech miesięcy jestem na l4 i ruszam się, tyle co nic...

Dziewczynki- niedługo będziemy tak odczuwały ruchy naszych maleństw, że będziemy miały dośc ;) nie martwcie się!
 
Witajcie. :)

Z alkoholowych zachcianek to ja raz zjadłam buławkę, a raz danusię. ;)

Aenye - mam nadzieję, że maść pomogła Biedaku...

Tickey - witaj. :) To widzę, że macie podwójną radość!

Acronka - gratuluję Dziewczynki. :D

Kozica - na zatoki już tu któraś pisała (ja zresztą kiedyś też) sinupret lub sinuspax (ten drugi dostępny w aptekach homeopatycznych).

Katia - ale Wasz Chłopak już duży. :)

Aligator - to chyba jako pierwsza z nas miałaś ktg. :)

Cocosova - do 13 grudnia już Ci szybko zleci, zobaczysz. :) W ogóle grudzień zawsze szybko leci...

Mitaginka - dobrze, że zdążyłaś. :) A ze sprawą lekarzy musisz się jeszcze przespać. Ja bym chyba do dwóch nie chciała chodzić... Bo którego zaleceń miałabym niby słuchać?

Marma - przykro mi, że masz z Mężem taką sytuację... Bardzo bym chciała, żeby Wam się udało dogadać...

Laurka - my co prawda w dużym mieście mieszkamy, ale też się martwię o Męża jak gdzieś jedzie... No nic, trzeba ufać, że wszystko będzie dobrze.
 
krakowianko otóż to. Kusi mnie, żeby chodzić i do niej, i do niego, ale zastanawiam się, co będzie, jak ich zalecenia zaczną się wykluczać. Dopóki nie mam brac jakichś leków to ok, ale gorzej jak jedno przepisze mi coś, a drugie nie...
jeszcze zobaczę ;)
 
Naszło mnie na kompot z suszonych owoców, wiecie... taki wigilijny, doprawiany goździkami. Poza tym mam nadzieję, że zadziała tak, jak powinien. ;) A w mroźną pogodę smakuje OBŁĘDNIE.
 
Dziękuję dziewczyny za wsparcie :-D Mężowi jakoś udało się wyrobić z pracą i właśnie do mnie jedzie :-D :-D :-D Nie wiadomo czy nie będzie musiał wieczorem jeszcze raz wyruszyć w trasę, ale mam nadzieję, że bez tego się obejdzie :-) Właśnie kończę szykować pyszny obiadek- żeberka z ziemniaczkami, sosem i buraczkami, mniam, a dawno nie jadłam :-) Mam nadzieję, że moje kochanie dotrze w ciągu godziny :-)
 
reklama
Hej.

Tylko na chwilę wpadłam, żeby Wam powiedzieć, że przepisałam się z USG 3D z 13 grudnia na 6 :) Była taka możliwość, więc... Skorzystałam :)

Buźka !
 
Do góry