reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

a ja za to spałam całkiem dobrze :) a do kibelka tylko dwa razy wstawałam ;)
co do zaparć to męczyły mnie na początku, ale potem zaczęłam jeść codziennie jabłko i pomogło. Teraz jabłek już nie jem, a kłopoty nie wróciły, mimo że słodyczy jem dużo.

miłego dzionka Dziewczyny!
 
reklama
cucumber, wspolczuje. pamietam, jak raz w ciazy z Filipem posmarowalam sie nowym kremem Vichy normaderm. niby super firma, niby same naturalne skladniki - a po pol godzinie mialam twarz spuchnieta jak balon! czerwona, piekaca, az lzy mi same plynely. koszmar. musialam zmyc i smarowac sie dwa-trzy dni wylacznie kremem nivea tym tlustym. wspolczuje naprawde.

kamisia
, zapraszam na watek 'kwietniowki na zakupach' - tam dzielimy sie informacjami nt. potrzebnych kosmetykow etc. ale ciuszki najlepiej bawelniane, ja uwielbiam welur :-)

mitaginka
, ja bardzo rzadko wstaje w nocy na siku :-) zwykle rano robie dopiero. ale wiecie, to jest naprawde kwestia psychiki. mi sie nieraz bardzo chce, ale sie zapieram i nie ide, bo nie chce mi sie wylazic spod cieplej koldry, no i ja mam tak, ze sie rozbudzam i potem pol godziny nie moge zasnac. i bez problemu wytrzymuje do rana. da sie, sprobujcie :-) moze i wam sie uda :-)

matko, ja jestem masakrycznie przeziebiiona!! nos zatkany, ledwo mowie, no masakra! a tu piekna pogoda, a my nigdzie nie pojdziemy, bo jak? brrrrr.

wczoraj bylo milutko, chociaz brzuch mnie bolal. wzielam w koncu relanium i dzieki Bogu, przeszlo. ufff. bo balam sie znowu. ale czulam sie po r. troche jak pijana :-D dziwne uczucie.
 
Witam niedzielnie!

cucumber-ale jazda,wypij wapno,nie zaszkodzi a może pomóc...oby:))

My szykujemy się na obiadek do mamy,potem na wybory a po południu ma przyjechać szwagier z rodzinką...A ja wszystko w proszku... Muszę zajrzeć na wątek kulinarny...

WSZYSTKIM ŻYCZĘ DOBREJ NIEDZIELI:))
 
Hej,
Kamisia - Witaj, to też będzie dopiero moje pierwsze dzieciąko, więc nie poradzę Ci nic pożytecznego :) Myślę, że do wszytskich wniosków dojdziemy same metodą prób i błędów. Aż wypracujemy najlepszą strategię :)
Cucumber- współczuję, faktycznie lepiej nie eksperymentować z nowościami w ciąży. Wapno - przedzie Ci bedziesz znowu śłiczną przyszłą mamusią :)
Mitaginka, Mała_mYSZ- ja też wstaję siku baaaardzo często. Przez to się nie wysypiam w ogóle. Do tego rano bolą mnie plecy jak się budzę.

Ja wyszłam wczoraj do baru. Aż dziwnie się czułam, tyle czasu nigdzie nie wychodziłam. Ale było naprawdę miło. Wyluzowałam się :) Miałam jakoś dziwnie dużo energii :) Teraz lece po zakupy jakieś na obiad.
Miłej niedzieli Wam życzę :)
 
Hey dziewczyny!
a u mnie jakoś smętnie ta niedziela leci - nie dość że tak pochmurzone, nic mi się nie chce i z mężulą jakoś nie bardzo ostatnio mi się układa - jedna wielka kicha:-(

I na dodatek wczoraj się strasznie przestraszyłam się - od rana szalałam z mamą na zakupach do dobrego popołudnia, buszowałyśmy po sklepach w poszukiwaniu kurtki/płaszcza na zimę z duuuużym zapasem na brzusio - o kutwa! znalezienie ciążowego płaszcza i w dodatku ciepłego graniszy z cudem. W końcu zakupiłam kurtawe o dwa numery większą niż zwykle kupuję w Reserved, normalnie piewsza w której nie wyglądam jak straszydło:szok: No i tak latałyśmy od jednego do drugiego sklepu i nagle poczyłam ból w podbrzuszu, powolutku dopełzłam do samochodu - jak usiadłam to przeszło... Strachu się najadłam że hoho! W domciu od razu się położyłam i tak do wieczora odpoczywałam. Teraz już jest ok ale cały czas myślę czy mogło coś zaszkodzić dzidzikowi - dopiero 30-go mam wizytę u lekarza i nie wiem czy wytrzymię tyle. Z każdym większym bólem jeździcie do gin????????
 
Cucumber - mam nadzieję, że Ci to uczulenie szybko zejdzie. Ja w ogóle omijam kosmetyki AA, bo mnie uczulają.

Aenye
- ja muszę wstawać w nocy, bo jak z lenistwa nie wstanę, to rano mnie pęcherz boli i nerki...

Madziarkas
- każda z nas czasem takie nagłe bóle w podbrzuszu zalicza. Ja myślę, że Twoje Maleństwo po prostu Ci kopa w coś przywaliło bo chciało, żebyś już odpoczęła. ;) a kopy po wnętrznościach mają to do siebie, że czasem bolą. ;)
 
krakowianka85 - mam nadzieję, że to był kopniak ale ja do tej pory nie potrafię rozpoznać czy to już ruchy mojego dzidzika czy tylko mi coś mi bulka bo zjadłam za dużo :( Jak dziś znów zarwę nockę na rozmyślaniu czy z dzidziunią wszystko w porządku to jutro wyrywam do lekarza

A jeśli chodzi o siku piku w nocy to robię podobnie jak aenye - stram się do rana przetrzymać, bo jak się rozbudzę to dobre pół godziny i więcej jestem sową
 
Ja też niestety nie mogę przetrzymywać siku do rana. Jak czasem nie pójdę z lenistwa, to nie dość, że pęcherz boli, to jeszcze zdarza die, że potem nie mogę się wysikać. jakby mi się coś zatykało. Muszę się naprawdę mocno napiąć, a to boli dopiero jak jasna cholera. Więc jak się obudzę bo mi się chce, to idę.
A w ogóle to chyba mam jakiś wyrzut hormonów. Poryczałam się przed chwila myjąc brodzik. Strasznie rozczulająca czynność prawda? I dalej jakaś taka jestem... jak to określić... mimozowata.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja roznie mam z tym wstwaniem- generalnie nie chce narazac swoich nerek i wstaje i generalnie wole wstawac bo jak nie wstne to sie czesciej budze. dzisiaj pobilam rekord wstawalam 4 razy a 6 sie budzilam bo wstwac sie nie chcialo.
 
Do góry