acronka-nie wiem jak to jest z zasilkiem wychowawczym, ale ostatnio zalatwialam zasilek rodzinny+ fundusz alimentacyjny i powiedzieli ze jak przyniose ostatnie swiadectwo pracy to moje zarobki ( z zeszlego roku) nie beda sie wliczac i beda brac tylko zarobki meza. wiec naszczescie nalezy mi sie. wiec moze i tak w przypadku szwagra tez bedzie??
reklama
AguHan - masz rację irygacje jako takie są niewskazane, ale tantumrosa ma ponoć inny skład i inne trochę zastosowanie. Nie odkwasza i nie wybija wszystkich pożytecznych drobnoustrojów. Ja nie stosuję takiej pełnej irygacji, stosuję TR do przemywania, tak jak w połogu.
Aligator
Fanka BB :)
Pogoda to chyba w całej Polsce taka okropna . U nas już jakby ciemno się robiło .
acronka- nie stosuj więcej podbiału ani tymianku w ciąży, mnie gin właśnie przed nim ostrzegł i zalecił tamtum verde, średnio pomaga co prawda, bo już kilka dni walcze z bólem gardła, ale jest bezpieczny.
AguHan- ja też bym najchętniej z gołym dołem latała, tak mnie wszystko uwiera, nawet luźne gacie
Zmykam objad gotować, a raczej mrożonki wyciągnąć jakieś od mamy
acronka- nie stosuj więcej podbiału ani tymianku w ciąży, mnie gin właśnie przed nim ostrzegł i zalecił tamtum verde, średnio pomaga co prawda, bo już kilka dni walcze z bólem gardła, ale jest bezpieczny.
AguHan- ja też bym najchętniej z gołym dołem latała, tak mnie wszystko uwiera, nawet luźne gacie
Zmykam objad gotować, a raczej mrożonki wyciągnąć jakieś od mamy
Aligator - dziękuję za radę nie wiedziałam. Nie zamierzam na razie chorować. A użyłam w sumie może 3 tabsy. Bo ja w ogóle antylekowa jestem.
Zauważyłam przez ostatnie lata u siebie prawidłowość - jak się przeziębię jesienią, na początku, to potem nic mnie nie bierze przez prawie cały rok...
nati - wiem, że Młoda jakieś odwołania pisała. Może da to jakiś efekt.
U mnie tez się tak ciemno zrobiło.... Lecę gotować obiad. Dzisiaj kapuśniak.
Zauważyłam przez ostatnie lata u siebie prawidłowość - jak się przeziębię jesienią, na początku, to potem nic mnie nie bierze przez prawie cały rok...
nati - wiem, że Młoda jakieś odwołania pisała. Może da to jakiś efekt.
U mnie tez się tak ciemno zrobiło.... Lecę gotować obiad. Dzisiaj kapuśniak.
Anisad - na pewno wszystko będzie dobrze.
Baby - dzięki za super relację. Mnie tylko martwi to, co piszą na forach, że anestezjolog jest nie na tym oddziale i dochodzi z innego... I jak jest jakaś operacja i anestezjolog zajęty, to nie ma możliwości ZZO. Ja się nie nastawiam, że będę je potrzebowała, no ale co, jeśli...? No i jak jest jeśli nagle wyniknie konieczność robienia cesarki?
Witam wszystkie NOWE KWIETNIÓWKI.
Co do konieczności CC to zaraz obok jest sala operacyjna i w razie czego robią szybciutko więc nie ma się co martwić, co do ZZO to nie dopytywałam bo liczę na to, ze uda mi się obejść bez niego, wiem natomisat, ze oni sa raczej nastawieni na porody bez ZZO, ale jesli jest taka potrzeba to nie syszałam zeby były problemy, moja koleżanka tam rodziła niedawno i chciała ZZo i od razu dostała bez żadnych problemów.
ł
krakowianka85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 245
Baby - no właśnie dziewczyny na forach piszą, że dają ZZO ale jak jest anestezjolog. A jak jest przy operacji, to tego ZZO nie ma kto zrobić. Daj mi proszę na PW namiar na tego Twojego lekarza jeśli możesz. Może się sama wybiorę, jakby mi się jednak Ujastek na rzecz Żeromskiego odwidził.
Mała mysz, Krakowianka 85- ja tez finansowo kiepsko czasem dobrze usłyszeć że człowiek nie jest sam też nie mogę w nocy spać z powodu kasy.
Byłam u lekarza jest na sto procent dziewczynka lekarz powiedział że da sobie głowę uciąć , zrobił zdjęcie i dał mężowi powiedział że jak będzie chłopiec to może przyjść z reklamacją :-), jestem zawiedziona chciałam chłopczyka, wiem to głupie powinnam się cieszyć że dziecko zdrowe, sama nie wiem czy zdołowałam się tym że dziewczynka czy dociera do mnie że będę miała dzidzie, mój mąż się spytał czy nie będę kochać naszego dziecka bo to dziewczynka, przejoł się i cały czas mi w noc brzuch masował, uważał że małej jest przykro, wiadomo że ją kocham , ale chciałam chłopca ..............chyba będę złą mamą:-(
Byłam u lekarza jest na sto procent dziewczynka lekarz powiedział że da sobie głowę uciąć , zrobił zdjęcie i dał mężowi powiedział że jak będzie chłopiec to może przyjść z reklamacją :-), jestem zawiedziona chciałam chłopczyka, wiem to głupie powinnam się cieszyć że dziecko zdrowe, sama nie wiem czy zdołowałam się tym że dziewczynka czy dociera do mnie że będę miała dzidzie, mój mąż się spytał czy nie będę kochać naszego dziecka bo to dziewczynka, przejoł się i cały czas mi w noc brzuch masował, uważał że małej jest przykro, wiadomo że ją kocham , ale chciałam chłopca ..............chyba będę złą mamą:-(
adi- bedziesz cudowna matka, slicznej i zdrowej coreczki- coreczki sa fajne wiem cos o tym
no to sie dziewczynki zaczynaja
te co chca chlopcow maja dziewczynki, te co dziewczynki- chlopcow.
ja chcialam chlopca, od tyg dziewczynke to co bede miala?? no jeszcze 2 tyg i sie dowiem
no to sie dziewczynki zaczynaja
te co chca chlopcow maja dziewczynki, te co dziewczynki- chlopcow.
ja chcialam chlopca, od tyg dziewczynke to co bede miala?? no jeszcze 2 tyg i sie dowiem
reklama
Adi - gratuluje córeczki! Będziesz wspaniałą mamą! Musisz się tylko oswoic,bo przeciez, jak piszesz nastawiłas się na synka.
nati - ale mi zrobiłaś smaka na taka mortadelę w panierce! Chyba się zaraz przejdę do sklepu!
nati - ale mi zrobiłaś smaka na taka mortadelę w panierce! Chyba się zaraz przejdę do sklepu!
Podziel się: