reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

aenye dzieki za wsparcie ,ja to wszystko wiem co piszesz .Masz bardzo wspaniałego męża i bardzo się cieszę że jesteś szczęśliwa .
Na chwile obecną ja do swojego CHŁOPAKA nie mam zamiaru się wogóle odzywać,niech sobie robi co chce ,niech lata ze swoim kolegami,niech się bawi ,wygłupia .Na siłe nic nie zrobie,on musi sam chcieć byc odpowiedzialny ,sam musi chcieć mnie wspierać i być ze mną.
Krzyki i płacze też tu nic nie pomogą -a zresztą nie zniżę sie do takiego poziomu aby płakać przez niego .
Oczywiście jak będziesz miała czas to z miłą chęcią porozmawiam z Tobą na zamkniętym ,tylko musisz mi napisać jak to się robi:)

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje .
 
reklama
jola, to prawda.. :-) wsparcie meza zalatwilo cala sprawe. naprawde, dopiero wczoraj zdalam sobie sprawe, ze strasznie, strasznie mi go brakuje i nie radze sobie dobrze sama. tzn radze o tyle, o ile chodzi o normalne rzeczy, utrzymanie domu, chlopcow etc, ale bez jego wsparcia - nie jestem stabilna emocjonalnie, szczegolnie teraz, w ciazy. naprawde, odkad wyjechal, co drugi dzien placze - z powodu blahego, albo bez powodu. to sie chyba nigdy nie zdarza, jak on jest w domu. taki moj katalizator.
a przy okazji fajny facet i przystojny calkiem :-D choc nie powiem, nieraz mnie wk... :-D i dobrze, bo z takim slodkopierdzacym malzenstwem dalabym sobie spokoj juz dawno :-D

Dokładnie wiem co czujesz, 4 lata temu mój T tez wyjechał a ja zostałam w Pl, wytrzymaliśmy 4m-ce i stwierdiliśmy ze albo ja przyjeżdzam albo on wraca, no i jestem... także wyobrażam sobie jak ci i innym dziewczyną musi być ciężko, tym bardziej że okruszki w brzuszkach...
No ale jesteśmy MY wiec głowy do góry jestęśmy z wami:)

Witajcie kochane:-)

Ja dzisiaj tak wdepnelam szybko z zapytaniem do Was wiem ze duzo z Was czuje juz ruchy maluszka, ja tez je czuje od jakiego czasu ale byly to takie pojedyncze jakby kopniecia. Natomiast dzisiaj rano czulam bardziej na dole brzucha taki caly cykl czegos bo nie wiem czy to moga byc ruchy czy nie ale naprawde troche trwaly i byly takie hmmmm jak to okreslic pulsacyjne......:eek:o teraz jak pisze znowu to czuje.....

Kochana maluszek rośnie i coraz wyraźniej i częściej będiesz go czuła a te pulacyjne ruchy to może być czkawka:tak: Mój Olek jak jeszczze był w brzuszku to baaardzo często miewał czkawke i to własnie tak pulsuje w brzuszku w równym tępie:-)

Witam Wszystkie Kwietnióweczki i te stare i te nowe :-)

aenye zazdroszczę Ci męża ,też bym chciała dostać od mojego chłopaka list z wyznaniem,wsparcie,opieke,chciałabym mieć pewność że mimo wszystko bardzo mnie kocha i razem pokanamy wszystkie problemy.
Ale tak nie jest ,ja już sobie nie mogę dać z nim rady ,koledzy są najważniejsi ,wydaje kase na Bóg wie co ,mam wrażenie że ja jestem dla niego nie wygodnym problemem.
Obraża się nie wiadomo o co .Czasami żałuje że on właśnie jest ojcem kruszynki.
Już wiem jak to będzie jak dziecko się urodzi ,zostanę ze wszystkim sama -bez pomocy ,bez wsparcia.Tak to się zapowiada.
Ponadto byłam wczoraj na kolejnym usg ,znowu się szyjka skróciła ,chociaż w poniedziałek miała 4 cm .Chyba to jakiś błąd pomiarów ,ale stwierdziłam że się tym przejmować nie będę .Przecież tam każdy narząd pracuje w środku ,i róznie bywa -jakby mi codziennie Usg robili to założe się że każdy pomiar byłby inny.

I tyle ,trzymajcie się ciepło mamuśki.

Nie koniecznie musi być tak że zostaniesz z wszystkim sama, mam koleżankę która była w bardzo podobnej sytuacji, też wydawałoby sie ze jej chłopak nie podoła ojcostwu itd tu co? Zwariował kompletie na punkcie swojej córeczki jak tylko się urodziła i wszystko się ułożyło, tego kochana i Tobie zycze;-)
 
Natasza tylko tam są dwa terminy który wybrałaś? Maile niestety nie dostałam. :(

Lena głowa do góry:)

acronka bardzo lubie koty. Rude strasznie mi się podobają ale mam czarnule rasy dachowiec :)
 
lenka u gory masz "Twoje wiadomosci" kliknij tam i masz tam zaproszenie do grupy zamknietej, musisz zaakceptowac.

moje kotki to
kot rudzielec i moja ciazowa kotka- dokladnie jest w wieku mojej ciazy. kotka czarna z bialymi skarpetkami.
jola-a pies to "Polak"? czy tamtejszy? ciekawi mnie jak tutejszy to jak sie podrozuje z takim malenstwem. :)
 
Ostatnia edycja:
lenka u gory masz "Twoje wiadomosci" kliknij tam i masz tam zaproszenie do grupy zamknietej, musisz zaakceptowac.

moje kotki to
kot rudzielec i moja ciazowa kotka- dokladnie jest w wieku mojej ciazy. kotka czarna z bialymi skarpetkami.
jola-a pies to "Polak"? czy tamtejszy? ciekawi mnie jak tutejszy to jak sie podrozuje z takim malenstwem. :)

He he nie, tutejszy, tutaj go kupiliśmy ma dopiero 2 latka:)
 
Witam przedświątecznie!

Wstałam zamulona jakbym workiem po mące dostała. Wczoraj trzech żołnierzy zostało rannych a mój od rana się nie odzywa :angry: Wiem, że jemu nic się nie stało ale ja na każdą taką informację reaguję podwyższonym ciśnieniem bo wiem, że dopóki tam nie będzie zimy to te padalce nie pójdą w góry i się nie uspokoją :-( Jakaś niezorganizowana jestem w ogóle:baffled: Właśnie zdałam sobie sprawę że czeka mnie gruntowny remont dwóch pokoi od podstaw. Ale czy ja mam na to siły...:eek:
 
reklama
Do góry