antonina, taka chyba regula jest, ze panstwowo 'naleza' sie trzy usg i dlatego wielu doktorow tego slucha, ze tak powiem. a wiekszosc 'prywaciarzy' robi je na kazdej wizycie - w koncu pacjent placi, pacjent wymaga. a poniewaz usg nie jest szkodliwe dla dziecka - nigdzie nie ma na te szkodliwosc najlzejszego dowodu - to w sumie co im szkodzi, lepsza diagnostyka, w razie potencjalnych wad - wzrasta ryzyko ich wykrycia, monitoring wzrostu dzidzi itp; nfz refunduje tylko te najwazniejsze badania.
ja osobiscie uwielbiam to, jak pewnie wiekszosc mam, i nie mam zadnego wyrzutu sumienia, ze mam je co 4 tygodnie :-)
a teraz to juz w ogole mnie czeka rozpusta, bo jak D wroci, to zaraz idziemy do kogos na usg 4D :-) juz wybralam lekarza, musze sie umowic :-) chce miec filmik i pamiatke :-) a moj lekarz tego nie robi.
a potem kolejne usg normalnie, za miesiac. czyli bede miec w ciagu 5 tygodni 3 usg ;-) i mam to gdzies, a raczej - bardzo sie ciesze :-)
marma, anawoj - no moj 4 latek robi nadal w pieluche w nocy i co, moglabym to ukrywac przed calym swiatem i sie tego wstydzic - a jestem z niego dumna, bo robi mase innych fantastycznych rzeczy ;-) np chodzi na chmure na basen i z teczy zjedza z niej do morza, gdzie kapie sie z delfinami. jak tego slucham to wiem, ze to najcudniejszy chlopczyk (bez urazy ;-D), a wyobraznie ma warta miliona dolarow, ktorej pozazdroscilby mu niejeden dorosly :-)
a moi synkowie, chociaz sa duzo starsi i jest miedzy nimi poltora roku roznicy, to mierza tak: Filip 104cm, a Masio 96cm , niewiele sie roznia. a waza tyle samo - jeden 14,5, drugi 15kg :-) hehe... a sa zdrowi, weseli i zywi jak nie wiem, nic wiecej mnie nie obchodzi :-)
anawoj, dobrze pokazalas dyrkowi i sprzataczce, co robi mama lwica :-) brawo!
jeszcze chce sie podzielic z Wami.. dostalam najpiekniejszy list od meza.. :-) tak pieknie i czysto napisal o wszystkim.. ze jestem juz calkiem spokojna i nie mam zamiaru wiecej myslec o plci dziecka :-) przeciez najwazniejsza jest milosc :-) a jej mamy az w nadmiarze! jejku, jak ja Go kocham :-) i wiem, ze gdyby byl tu teraz, nie przyszloby mi do glowy tak szalec wczoraj.. ech.. :-)