reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

Asi się nawet podobało 20 min dała radę. wiecie Asia od 3 miesięcy jakos chyba od sierpnia nie siedziała w wózku więc była obawa że nie bedzie sie podobało. codziennie po 2 godziny chodzimy
 
reklama
Witam niedzielnie :)
Nati, my codziennie chodzimy na sanki :) Dzisiaj też już byliśmy godzinkę. Ulepiliśmy też małego bałwanka :)
kozica, zdrówka dla Małego :* Biedaczek.
Baby, współczuję ząbkowania, życzę, żeby szybko to się skończyło :)

A my dzisiaj będziemy piekły z Oliwką pierniczki :) Ciasto już zrobione, czeka w lodówce i jak Oliwka wstanie, to będziemy działać :) A tatuś poszedł zrobić karmnik, bo Mała ciągle mówi, że "chce karmić pasiki" ;) Więc dzisiaj Mała będzie miała dzień pełen wrażeń :)

Czy Wasze dzieci bawią się ciastoliną? Zastanawiam się czy nie kupić Oliwce jakiegoś zestawu na święta, bo ona uwielbia najbardziej takie zabawy plastyczne, typu rysowanie, plastelina, stempelki, ale nie wiem czy jest juz sens, czy sobie poradzi? Możecie coś polecić?
Miłego dzionka :)

Edit. Wczoraj podsłuchałam moje dziecko podczas zabawy i myślałam, że padnę ze śmiechu, bo w pewnej chwili powiedziała do siebie "kochanie dostaniesz dydusia mamusi" :-D
 
Ostatnia edycja:
witajcie :)

Nati młoda spoko, ładnieśpi w nocy budzi się tylko na cyca, poza tym śpi ogólnie więcej niz Adi w tym okresie, wiec jest ok :)

Boliwia jak pieczenie pierniczków?
my piekliśmy wczoraj Adi sie bawił ciastem a ja robiłam pierniczki :D hehehhe

u nas choinka juz stoi od niedzieli cześciowo ubrana :)
witrażyk mojej roboty w oknie :) a teraz robię kokardki na choinkę, jeszcze mam w planie ozdoby z makaronu i masy solnej :)

a to kilka fotek
https://plus.google.com/photos/1056...ms/5820624987431166017?authkey=COmWtvquj9HYbQ
https://plus.google.com/photos/1056...s/5810350857605253761?authkey=CJSVxum_7vyu5gE
 
baby ale mała jest pulchniutka ;-) i taka słodka. Są do siebie bardzo podobni!!!! Choinka bardzo ładna a pewnie jak zrobisz te kokardki to będzie jeszcze piękniejsza!
 
Baby, Malutka śliczna i rzeczywiście podobna do Adiego, jak był w jej wieku :)
Pieczenie pierniczków oczywiście zaliczone :) Oliwka nie chciała mi oddać wałka, tak jej się podobało :) Wykrawałyśmy razem, a tatuś robił zdjęcia :) Dzisiaj przyszła do mnie i powiedziała, że znowu trzeba piec pierniki, tak jej się spodobało :) Jutro mamy wizytę u dentysty. Trzymajcie kciuki, bo jestem przerażona.

Edit: Trafiłam dzisiaj na allegro na świetną zabawkę. Jeśli ktoś dysponuje takim budżetem, to uważam, że na pewno zainteresowałaby nasze dzieciaczki:
http://allegro.pl/kiddieland-odkrywczy-domek-gratis-20zl-i2843739576.html
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry:-)
widzę że przygotowania do świąt idą pełną parą:tak: nam niestety nie udało się piernikować w tym roku, ale może w przyszłym:tak:

baby
- śliczne dzieciaczki!!
boliwia- potwierdzam-odkrywczy domek jest super, niestety Antkowi już się znudził- kupiliśmy go przed wakacjami. I pomysł z ciastoliną fajny- też o tym myślałam tylko obawiam się że on ją po prostu zje:-D
 
Pandora na początek polecam taką domową ciastolinę

Domowa ciastolina
materiały:
1 szklanka skrobi kukurydzianej
1,1/3 szklanki wody
2 szklanki soli
barwnik spożywczy( farbki do malowania jajek wielkanocnych oraz gęsta plakatówka też będą dobre)
wykonanie:
2/3 soli rozpuść w małej ilości wody i zagotuj. Następnie wymieszaj skrobię kukurydzianą z pozostałą wodą i solą i wlej do roztworu z soli. Na koniec dobrze wymieszaj, podziel na częsci. Do każej dodaj odrobinę barwnika.
 
Ostatnia edycja:
witam się i ja:)
potwierdzam,domek odkrywczy super sprawa,ale cena oszałamiająca, trzeba przyznać

co u nas..spacerujemy, jeździmy na sankach, w nocy śpimy różnie, czasem jakieś 3 pobudki a czasem wycie co chwile,więc nic nowego,do mowy córeczki Boliwii brakuje nam jakieś przynajmniej pół roku;) jesteśmy na etapie dodawania głosek do sylab,jakie określają dane słowa, dla przykładu kulki to bylo kuuu, teraz jest kul, tulimy było tu,teraz tuli, ale z sensem za dużo jeszcze nie pogadamy,choć problemów z komunikacją nie mamy:)kto jak nie mama wie,że beee to picie,kiedy wszyscy inni nie mają pojęcia co chce Natalka;)

powoli przygotowujemy się do świąt,robimy kartki świątecznie,pieczemy ciasteczka,ozdabiamy Natusiowy pokój,bo i pierwszy raz od dzieciństwa własnego mam ochotę na święta, taką prawdziwą, dla Natusi

a czas spędzamy głównie na wszelakich sorterach,układankach ,naklejkach,wszelkie tego typu sprawy uwielbia moje dziecko, radzi sobie, nieskromnie napisze, szokująco,zadzwiająco w tym temacie,jakiś skok zaliczyła, bo pewnego dnia usiadła i zaczęła radzić sobie ze wszytskim od ręki, chociaż mamy co robić:) no i rysujemy dużo, i ja jako zmuszana i ona jako zmuszająca;) najczęściej prosi o narysowanie teletubisia ukochanego Poo a potem ona stara sie go pokolorować( z wiadomym skutkiem;) ) a potem doklejamy mu do rąk najlejki,np kwiatki,super zabawa dla natki, kupiłam 600nakljejek w książeczce za 13 zł w księgarni, wszelakie tam są ,więc pole do wyobraźni duże:)
pozdrawiam
 
reklama
Do góry