reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Mitaginko zgadzam sie z Eywa spróbujcie sami ją wczesniej odebrac np jak ma któreś z Was dzień wolny, bo kjednak trzeba sprawdzić, ale moim zdaniem to teściowa wykorzystuje tylko sytuację, ze wszędzie o tym mówią i dlatego wpadła na pomysł, ze mała płacze i dlatego...

Akkm chcieliśmy coś z małym silnikiem, bo tutaj jest duża róznica na opłatach, bo co roku płacisz podatek drogowy oprócz ubezpieczenia i on zależy od wielkości silnika, w każdym razie kupiliśmy w niedzielę corsę i jest fajna, wszystko jak na razie ok, a najważniejsze, ze tutejszy przegląd (który cieżko przejść - nie tak jak w polsce) ma na rok do października 2013 więc to najważniejsze :)

Jolu moze wreszcie się kiedyś zobaczymy jak już mamy auto :)

Pandora dobre podejscie, trzymam kciuki za szybkie mdłości ;)

Eywa a jak przeprowadzka? dużo macie do zrobienia?

u nas spoko :) jakoś radze sobie z dwójką rano już sie z tym w miarę ogarnęłam :) choć niestety już nie sprzątam tak dokładnie jak kiedyś :zawstydzona/y: ale dzieci są wazniejsze niż wysprzątane miaszkanie a ja też potrzebuję chwili relaksu przy kawie a nie tylko zapieprzania ze ścierą :-D:tak: w końcu coś mi sie od życia należy, chociaż ta chwila przy kompie raz dziennie :-);-)
 
reklama
odbierałam ją nie raz i wszystko było ok... poza tym teściowa twierdzi, że Martynka nie płacze, tylko inne dzieci...
poza tym ona tak lubi tam chodzić, rano nie można jej przebrać w "żłobkowe" ciuchy, bo już chce do dzieci; uważam, że jakby coś bylo nie tak, to by tam tak nie lgnęła...
 
baby najgorsze za nami, czyli "wyprowadzenie" teściów, na razie bez większego remontu, odświeżenie ścian,wymiana wc i kilka kosmetycznych spraw w łazience, ale najgorszy brak czasu, w tyg G wraca przed 19,więc już po dniu, a w weekendy zostaje sobotnie popoludnie i niedziela,więc czasu mało, a ja sama w tyg z natalka nie pojade kartonów pakować,bo będzie fruwać wszystko, nas dam rade pakować przy niej,ale tam sie nie dało, teraz w weekend sprzatanie juz i właśnie łazienka a w następny przeprowadzka jeśli z meblami się wyrobią zamówionymi:)

a ja spacerki z dwójka wyglądaja?
 
Mitaginko to jestem za tym, ze to wymysły teściowej, a moze pogadaj z opiekunkami, żeby nie wypuszczały małej przed obiadem, niech sobie teściowa poczeka przed żłobkiem jak nie rozumie po Polsku;-)

Eywa to faktycznie kupa roboty, a pakowanie z dzieckiem wiem jak wygląda, przerabiałam to niedawno ;)
spacery z dwójką odbywają sie tylko z Krzyśkiem, sama sie nie wybieram, bo nie kupowaliśmy podwójnego wózka ponieważ Adi obraził sie na wózek i nie chce w ogóle jeździć tylko na nogach ewentualnie czasem na rękach, a sama w jedej rece wózek a w drugiej Adi który chce lecieć do każdego autobusu, śmieciarki, pieska lub kotka.... odpada, po prostu za duże ryzyko ;) na szczęście Krzysiek nie wraca zbyt późno więc da się wyjść na spacer, a druga kwestia jest taka, ze u nas tak często leje, ze tez nie są codziennie, bo sie zwyczajnie nie da, jak pada grad, albo ulewa jest i wieje maasakrycznie że głowę chce urwać, no ale ja mam ten komfort, ze w razie czego wypuszczam Adiego do ogrodu z kredą i sobie rysuje a ja jestem obok z wózkiem :)
 
Hello babeczki

Pojawiam się i ja wreszcie. Jakoś cienko z organizacją ostatnio.
mitaginko szkoda ze teściowa łamie zasady. Pewnie mysli że robi dobrze... i tak jesteś cierpliwa, u mnie by to nie przeszło.
akkm gratuluje i zdrówka życzę.
baby zapraszam serdecznie, u nas jakoś ciężko się teraz wyrwać ale jeśli wy mielibyście ochote:)
 
reklama
jestem tylko z czasem krucho trochę ;) a jak nikt nie pisał to nie było komu odpisac heheheh :-D
obiecuję poprawę :)

już się nie mogę soboty albo niedzieli doczekać, jedziemy na zakupy ale wreszcie autem, bez dźwigania:tak: jak to czasem drobiazgi dają tyyyyle szczęścia :-D
 
Do góry