Witajcie
U nas też zimno, brrr... A w nocy temperatura spadła poniżej zera. Poszukałam głęboko w szufladzie i znalazłam wełniane, grube skarpety, bo automatycznie w domu się ochłodziło, a my gazem się opalamy więc oszczędzamy. Ale 20 stopni być musi w domu-to jest optymalna dla nas temperaturka.
anawoj, nie dziwię się, że Cię nerwy poniosły na panią z personelu. Jakby ktoś słowem, czynem skrzywdził moje dziecko-udusiłabym...Co to za poziom kultury, wychowanie-jak można tak nazwać dziecko...? Nawet jeśli mocno by ją zdenerwował (miała prawo się wkurzyć, jeśli zmyła podłogę a ktoś zaraz po niej przeszedł)-nie ma prawa w wulgarny, chamski, nieprzyzwoity wręcz sposób odnosić się do dziecka. Ona tutaj jest dorosłą osobą więc nerwy na wodzy powinna trzymać.To,że jest sprzątaczką nie oznacza, że mamy od niej mniej wymagać, że mamy przymknąć oko, bo niewykształcona, bo pracuje fizycznie, bo... bo... Absolutnie nie znajduję wytłumaczenia dla takiego prostackiego, raniącego do głębi dziecko, zachowania...
Też uważam, że taka rozmowa z nią w cztery oczy nic by nie dała... przy dyrce pewnie udawała, że ona tak nie mówiła... ale w jakiś sposób napewno da to jej do myślenia i wierzę, że gdy wróci do domu... pomyśli i wyciągnie wnioski. Podejrzewam, że będzie to dla niej nauczka i wątpię, by kiedykolwiek obraziła znów Twoje dziecko...
lenka powiem tak: kupowanie tych maciupeńkich ubranek-to najwspanialsza rzecz pod słońcem... Jeśli odczuwasz taką potrzebę w tej chwili... leć do sklepu i wybieraj, przebieraj, kupuj... Niech Ci to radość sprawia... Ja w 16 tc poprzednio kupowałam... potem tysiące razy wyjmowałam z szafy, składałam, dotykałam, wyobrażałam sobie dzidziusia w tych ubrankach...Nie zapeszysz... To tylko zabobony, ja w każdym razie w takie nie wierzę... Natomiast wierzę, że można sobie poprawić humor i nastrój takimi zakupami...
Co do becikowego, to też słyszałam, że mają zabrać co niektórym... Niedobrze się dzieje... Ten kryzys jest coraz większy i dotyka tak wielu sfer życia... Boję się, że zabiorą też pakiet "rodzina na swoim" a my tak za jakiś czas chcemy kupić domek i tak po cichu liczyliśmy na właśnie takie dofinansowanie rządu...