Baby ale super!
Boję się, bo chyba nie jesteśmy na to jeszcze gotowi. Psychicznie, finansowo, mieszkaniowo, organizacyjnie. Pierwsze dziecko było zaplanowane i ja ogólnie jestem typem, który musi mieć wszystko zaplanowane, dlatego nie chciałabym wpadki. A poza tym ja jestem całymi dniami sama z Oliwką, mąż wraca wieczorami, nie wiem czy dałabym radę. A druga sprawa jest taka, że wolę najpierw nacieszyć się jednym niemowlakiem, a później drugim :-)Chcę teraz Małej poświęcić max swojego czasu, a wiem, że przy dwójce ciężko byłoby mi samej to osiągnąć. Nie wiem co jeszcze. Po prostu nie jestem jeszcze na to gotowa, ale w niedalekiej przyszłości chciałabym drugie, bardzo. A w dalekiej może i trzecie ;-)
Chociaż wiem, że dzieci z małą różnicą wieku lepiej się rozwijają i mają lepszy kontakt.
A ja robię teraz rogaliki (piec lubię ;-)). Oczywiście bez mleka, jaj, proszku do pieczenia, ale wychodzą pyszne :-)
Boję się, bo chyba nie jesteśmy na to jeszcze gotowi. Psychicznie, finansowo, mieszkaniowo, organizacyjnie. Pierwsze dziecko było zaplanowane i ja ogólnie jestem typem, który musi mieć wszystko zaplanowane, dlatego nie chciałabym wpadki. A poza tym ja jestem całymi dniami sama z Oliwką, mąż wraca wieczorami, nie wiem czy dałabym radę. A druga sprawa jest taka, że wolę najpierw nacieszyć się jednym niemowlakiem, a później drugim :-)Chcę teraz Małej poświęcić max swojego czasu, a wiem, że przy dwójce ciężko byłoby mi samej to osiągnąć. Nie wiem co jeszcze. Po prostu nie jestem jeszcze na to gotowa, ale w niedalekiej przyszłości chciałabym drugie, bardzo. A w dalekiej może i trzecie ;-)
Chociaż wiem, że dzieci z małą różnicą wieku lepiej się rozwijają i mają lepszy kontakt.
A ja robię teraz rogaliki (piec lubię ;-)). Oczywiście bez mleka, jaj, proszku do pieczenia, ale wychodzą pyszne :-)