reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

eywa - zlizywałabym z podłogi... uwielbiam takie żarcie - smaku mi narobiłaś
A Natka jest śliczna i nie słuchaj nie życzliwych!!

nati - super że małą omija - aż dziwne - ona najbardziej narażona być powinna i tylko się cieszyć
 
reklama
Nati trzymam kciuki, żeby Asia nie chwyciła

Eywa smaka mi zrobiłaś i chyba jutro zrobię jakieś naleśniki zapiekane :tak:

Dranissimo muszę Ci powiedzieć, że mój lot z wózkiem tutaj był ciężki i mówiłam mężowi, że już sama nie lecę :-D chociaż teraz jak młodziak jest większy to już spoko :tak: no i podziwiam, ze zdecydowałaś się na 5 tyg mieszkania z rodzicami, niezależnie od tego jacy są to rodzice to ja przywyczajona do mieszkania z mężem i teraz jeszcze młodziakiem, nie znoszę jak mi sie ludzie plątają po mieszkaniu, imieniny czy odwiedziny i wyny bo chcę mieć spokój, dlatego jak sobie pomyślę o locie do polski to mnie trzepie, bo wszyscy będa mie pretensje że tak krótko sie widzimy a zwłaszcza teściowa która już liczy, ze bedziemy sie z nimi często widzieć a ja tego chyba nie przeżyję.... rozumiem, ze to ich wnuk itd ale nie potrafię siedzieć spokojnie jak wiem, ze mają klucze do mojego mieszkania i wpadają tam sobie ot tak...:wściekła/y:
no nic nie zanudzam Was już

śpijcie dobrze, ja idę sie połozyc bo jakaś zmęczona dziś jestem nie wiem czemu...
 
Ostatnia edycja:
jestem, postanowiłam poprawę i wchodzić tutaj choć na chwilę raz dziennie, ale jakoś weny na pisanie brak, więc życzę Wam tylko miłego dzionka :)
 
No i super :)

Ja dzisiaj umieram...
Adi obudził się o 1:30 i wył przez prawie 2 godziny, najpierw chciał się bawić a potem był już tak zmęczony, że nie potrafił usnąć w końcu zasnął na 10 min obudził sie i w płacz ale po cycu usnął potem zmiana cyca , potem 0 7:30 kupa, cyc i jeszcze godzinka snu... ale po tym wrzasku jestem wykończona i łeb mi pęka... mam nadzieję, że nie bedzie dzisiaj jakoś strasznie marudził przez dzień...
zjedliśmy śniadanko, kanapki z żółtym serkiem, smakowały wybrednej bestii więc nie jest źle, teraz idę sobie zrobić kawę i chyba pieluchę trzeba zmienic bo mi coś zalatuje ;-)

miłego dzionka laseczki :)
 
baby, nie starsz mnie z tym wozkiem :nerd: Chociaz w sumie ja to mam taki maly, chyba parasolka sie to zwie ;-) Zloze to, to moze jakos pojdzie lekko. Chce tez wziac nosidelko, co by wrzucic tam Mala i miec rece wolne, bo inaczej pizne... Ale z drugiej str taki wozek na sniegi??? :baffled: Chyba zla pore sobie wybralam na wyjazd :shocked2:
baby wez mi napisz, tu czy na priv, jak wyglada taki lot z Maluchem. Kiedy sie zdaje wozek itd. no i co mozna miec dla malucha?? I koniecznie napisz czym lecialas, bo to wazne, bo kazde linie maja inne wymogi. Plis, jak masz czas oczywiscie ;-)

A lece na 5 tyg, bo chce zeby Rodzice troche z Mala pobyli. Jak ostatnio bylam widzieli Ja raptem 3 dni :zawstydzona/y: Przy okazji moze odpoczne, uda mi sie cos SAMEJ porobic, bo tu niestety [stety] z Mala jestem 24/7. Psychicznie chce odpoczac... No i sama chce troche z Nimi pobyc. Teskni mi sie...


nati, ja tez w szoku, ze Asi nie wzielo cholerstwo :shocked2: Bo niby ona ma przeciwciala od Ciebie, ale skoro Ciebie wzielo... Dziwne. No ale to dobrze, martwic sie nie trzeba o nia! :-)


aneczkaa widzialam slawetna czape tesciowej, nie jest taka zla, tylko troche duza i puchowa, ale bez tragedii :-) No ta z kitty lepsza rzecz jasna :-) A chlopaka masz fajnego. Jaka to musi byc duma tak patrzec na swoje dziecko, takie juz duze, jak sobie radzi i obywa z ludzikami swoimi... ech...


Ja ostatnio wyslalam zdjecia Malej Mamie, to mi napisala smsa, zebym juz Jej tak nie karmila, bo Ona szersza niz wieksza :-D Tylko, ze tak naprawde to Ona wcale tak duzo nie je. Dominuje cycek, a co to tym sie tak naje?? Ja tez bylam grubiutkim bobasem, a teraz przytyc do normalnej wagi nie moge...
No i wkurzam sie, ze niemal codziennie pielucha Maludy przecieka. Spi czesto na brzuszku i ma body na brzuszku mokre!! Czesto wstaje w nocy i Ja przewijac musze :angry: Wasze tez tyle sikaja??
 
Dranisiimo leciałam Ryanair'em, podreczny mozesz mieć tylko swój, dziecku nie kupujesz miejsca więc nie przysługuje mu bagaż, chociaż ja miałam chustę luzem bo mi sie nie mieściła i było ok, ale to zależy w sumie od obsługi, jeśli chodzi o to co mozna, to słoiczkowe jedzonko można mieć oryginalnie zamknięte, tutaj na lotnisku była duża kolejka do odprawy i wpuściła mnie celniczka bez kolejki więc spoko, ale to też od ludzi zależy, wózek zostawiasz przed wejściem do samolotu i wchodzisz na pokład a jak wysiądziesz to wózki czekają już przed wejściem do samolotu, przy odprawie bagaźu głównego powiedz że lecisz z wózkiem to ci go okleją bo inaczej nie wezmą ci go do samolotu, jak jeszcze coś chcesz wiedzieć to pytaj
co do wózka to po śniegu ciężko będzie Ci się jeździło małymi kółeczkami :/

Edit:
dziewczyny czytałyśccie o lipcówce Mailuj? szok!!! zostawiła takie maleństwo a karmiła piersią:no:
 
Dzisiaj mam wychodne – impreza wigilijna w pracy! Cieszę się bo fajne jedzonko będzie i ogólnie wesoło!! Zamelduję się wieczorem bo jadę autem i alkoholu nie pije. Chociaż po 1,5 roku abstynencji śmiem twierdzić że po lampce wina jutro pod stołem w knajpie bym się ocknęła :-)
 
baby, no mam swiadomosc, ze takim wozkiem to daleko nie zajade :-D A noz widelec sniegu nie bedzie, albo chociaz jakies roztopy :tak::-D Zobaczymy. Nie bede specjalnie na wyjazd wozka kupowala, tutaj taki mi w zupelnosci styka.
Kuzwa, ja aerlingusem sie wybieram, wiec inna bajka. Miejsce wykupowalam, ale nie wiem jak to dokladnie wyglada... Nigdy nie zwracalam uwagi jak mamy podrozuja... :shocked2: No nic to, jeszcze sie wywiem co i jak. I dzieki, w razie wu jeszcze bede pytala... :-)

Ide robic kapusniak :-)


I jeszcze jedno.... dostalam kwiaty od M!!! :szok::szok::-)
 
Dranissimo- kwiaty bez okazji??? super, to chyba będzie już dobrze
Dranissimo po raz 2 :-)- pytałaś się o ilość siuśków :-) moja mało sika, często od 19 do 10 rano ma tą samą pieluchę i mam wrażenie że nasikane max 3-4 razy ale już zauważyłam że przez sen nie sika.
 
reklama
Dranissimo super :) ja się z męzem nie pokłóciłam a nie pamietam kiedy kwiaty dostałam :-D
kupowanie wózka nie ma sensu na tą chwilę
a'propos śniegu to dzisiaj rano za oknem leżała cienka warstewka:szok:
 
Do góry