hej, i ja sie witam przywolana do porzadku przez
mitaginke i
baby ;-) mam dosc fb chwilowo, wiec idealny czas, hehe.. corka marnotrawna wraca na lono ;-)
macie racje, kurcze, najpierw co rano subskrybcje BB, potem, jak byl czas, dopiero fb.. teraz najpierw fb, potem bb, jak jest czas (a zwykle nie ma, bo na fb ruch non stop). ale postaram sie poprawic, bo wzmozony ruch tu jest juz, wiec bedzie z kim pogadac :-)
u nas dzis jedna z lepszych nocek, szkoda, ze do 6 spal tylko bak.. ale dwie pobudki byly tylko, o 1.30 i o 4.30
ja nie wiem, ale dostaje to okropne mleko o obnizonej zawartosci laktozy z prebiotykiem, specjalne przy biegunce etc i pij po 250ml tego.. ze smakiem.. i spi po tym super. a mm nie lubil niby
ale po chorobie sprobuje go na mm wrzucic, chyba jest nawet humana 2 bananowa. a ja dla podtrzymania laktacji od 2 dni sciagam mleko i powiem wam - marniutko.. moze 100ml z obu cyckow wieczorem (a w dzien w ogole nie karmie i nie sciagam, odkad je obiadki i reszte samo 'wyschlo'), w nocy tez pustki... takze chyba nadszedl kres cycolenia.. a tak lubie.. o rany, ryczec mi sie chce na mysl, ze juz nigdy nie bede go karmic.. on mi sie taki malutki wydaje jeszcze..
i problem ze starszym mam. pani sie na niego skarzyla wczoraj w pkolu.. pierwszy raz, dotad zawsze bylo, ze Filipek super, kochany, grzeczny, bardzo madry, bystry... a wczoraj - ze niegrzeczny, przeszkadza, nie pozwala sie skupic kolegom etc.. ze pani z muzyki chce wypisac go z kolka muzycznego (a on ponoc uzdolniony i sama go wziela pod skrzydla), bo nie daje sobie z nim rady. i mam cos jakby kaca moralnego.. strasznie sie boje, ze cos zaniedbalam, ze nie wiem, moze za bardzo skupiam sie na Felku, a teraz nie ma D, zeby im okazac tez wiecej uwagi..? ja wszystko sama robie kolo nich, ale wszystko szybko, szybko, bo teraz Felek placze, bo glodny, bo spiacy.. kuzwa.. ale mam dola. pol nocy myslalam o tym, zamiast korzystac, ze mi Feluś daje czas sie wyspac :-(
nie, no weekend jest nasz, tzn moj i Filipa glownie, nie wiem, jak to zrobie, ale cos wymysle
chce zrobic takie zabawki / dekoracje z rolek od papieru toaletowego i kolorowego papieru, mikolaje, pszczolki, kotki, co tam beda chcieli :-) mam nadzieje, ze Felek nam pozwoli, bo to ostatnio ancymon nie z tej ziemi! robi taki bajzel, jak dwoch starszych, no szok.
a a propos fotelikow to ja jakos nie przywiazuje wagi do testow. biore taki, co mi sie wydaje fajny, tzn patrze, jak sie odchyla, jakie materialy uzyte do zrobienia, wyglad i cena (ani za niska, ani za wysoka). chcialabym ten cosatto, co pokazala
baby, bo strasznie mi sie podoba, ale tez rozwazam casualplay, przynajmniej moge go zobaczyc na zywo przed zakupem (chyba).
to sie rozpisalam
jak dawno. chyba z niewyspania nie mam humoru i cos mi zle :-( moze to Filipek, moze to, ze rano ciemno i zimno (nie wiem, jakim cudem, balkon mi sie w nocy otworzyl
sam! cos zle zamkniety musial byc, moze chlopcy cos majstrowali), a moze za mezem tesknie.. przyszedl o 2, jak juz dawno spalam, wiec tylko przez sen mozna sie bylo przytulic i tyle z tego mam... kuzwa... cos ryczec mi sie chce dzis.
zapodajcie cos na poprawe nastroju :-) a moze radio przelacze, bo wlaczylam somaFM, swietne dzwieki, ale chyba do smutku nastrajaja..