Boliwia – witaj na bb
Lenka – współczuję problemów brzuszkowych.. biedna kluska.. a jak zobaczyłam Twój suwaczek że do urodzin Oliwki zostało 148 dni to uświadomiłam sobie, że już do urodzinek pierwszych dużo czasu nie ma.. a dopiero co rodziłam..
draniu – podziwiam za chęci gotowania, mrożenia – szacun
eywa – zdrówka życzę.. biedna ta Twoja kluska i życzę abyś i ty i ona całą noc przespała. I też jestem zdania że każde dziecko w swoim tempie się rozwija i nie panikuj – mój młody zaczął chodzić w wieku 1,5 roku i wszyscy się dziwili że po lekarzach nie latam.. przyszedł czas i na niego. A co do kasy to nieźle im się przypomniało – ja też uważam że ich błąd i niech się walą!! I kochana idź na chorobowe i wyciągnij od nich kasę!! Myśl o sobie a nie o nich.. a mają kogoś na Twoje miejsce?? I pamiętaj – po deszczu ZAWSZE wychodzi słońce :-) i fatum minie i będzie cacy!!
jola – bunt dwulatka trzeba przeczekać i być mega konsekwentnym!! jedyna rada. I kuchnia śliczna, nowa będzie..przeczekać i będzie miodzio!
aenye – zdrówka dla chłopaków. A swoją drogą pewnie jeden coś z przedszkola przyniósł co?? Moja gwiazda przy inhalatorze też usypia :-)
u mnie monotonia dnia – rano odwieźć małego, praca, odebrać młodego, odebrać misię, małe zakupy i dom! Dziś nawet zrobiłam szybko sałatkę, była u mnie kumpela z dzieciakami, mała wykąpana właśnie z młodym zasypia – są razem na łóżku i coraz ciszej tam – a ja kupiłam sobie kieckę na all z dziewczynami z grupy za całe 23 zł sztuka i jutro bądź pojutrze zobaczę co to za szajs – cena powala, zdjęcia ok.. Łyknęłam jeszcze szal fajny na ramiona, spodnie rurki i bluzę dla koleżanki córki na gwiazdkę. Jestem u koleżanki córki chrzestną a że ma jeszcze dwójkę dzieci to zawsze prezenty trójce kupuję. Najstarsza ma 16 lat, moja miss 6 i Maksio 5 lat który w wigilię jeszcze ma urodziny. Nie wspominając że brat ma 4 dzieci (w sumie 2 bo 2 już dorosłych) i jeszcze kuzynki córcia – zawsze się w święta widzimy – i nie wiem skąd kasę na prezenty brać.. co roku zawsze coś kupuję.. chrześniaczka za dużo zabawek nie ma i staram się zawsze coś fajnego dla niej kupić. A kochana laska na maksa i cieszy się ze wszystkiego w przeciwieństwie do mojego juniora. Już widać za dużo w tyłku i zrzędzi. Ooo z sypilani dobiega cisza więc chyba śpią. Uff
oglądam tap madl i Ania mnie rozwala... jara się jaka ona ładna i co to nie ona.. ło matko!!