reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

reklama
witam z rana
juz nie spałna 7 miesięczne dziecko wie gdzie mama czasu najwięcej spędza. rano jak zwykle ją położylam na podłodze ale że nie chciało mi sie wstawać a juz wiem że "dojdzie" gdzie chce to leżałam dalej po jakims czasie ( ja zasnęłam :szok:) zaczęła marudzic to się do niej odezwałam a Asia nie spojrzała na mnie tylko w strone kuchni skąd zawsze do niej mówię.

noc ok kilka pobudek ale w sumie ok.
sloneczko wychodzi to pewnie zaraz na spacer mykniemy
miłego dnia
 
Helou :-).
Boszzzz, miałyśmy 300 rogali do rozdania w firmie. Masakra jakaś, ja taka głodna bez śniadania a one takie pachnące - ale juz po kawce i po jednym rogaluuu, zasłodziłam się maksymalnie :baffled:.
Ja wczoraj odleciałam, chyba zmęczenie bierze górę nade mną...
A dzisiaj rano wstałam, poszłam się umyć i zrobić kanapkę, Tymek jeszcze spał, wchodzę na górę a On na brzuszku i się buja z uśmiechem na twarzy, tak po ciemku (tylko światełko z niani) i nawet nie pisnął, ja myślałam, żę On jeszcze śpi - dzielny mój rycerzyk :-D.
No i jutro wolne, juhuuuuuu!!!!!!! Ale wyściskam mojego synunia!!!!!
Ok, wracam do roboty... Miłego dzionka.
 
hej, ale mam zgona... no szok, jakbym w ogole nie spala, a w sumie poszlam spac normalnie i normalnie wstalam... co prawda mlody wstal juz o 6.40, no ale to tylko 20min wczesniej niz zwykle, a mnie oczy pieka i mam piasek ;-) echhhh

mercedess,
straszna historia.. szczescie w nieszczesciu, ze zostawila synka, a nie wziela ze soba...

ducha,
kurka, no nie mowilas, co ci kupic :-D to nic nie wzielam!

mamusia
, ja tez mam mini kuchnie... aneks przy salonie, doslownie 1.20m blatu ;-) w szafkach nasciubione, ze palca nie da sie wetknac.. marzy mi sie taka z wyspa :-) kiedys, w moim Wymarzonym Domu bede miala taka :-D

rozmyslam, czy aby nie zwrocic tej torebki, co kupilam :-( fajna, ale troche niewygodna.. mam plan (bo dzis jade z mama tam pomoc jej buty wybrac) ze wezme swoj plaszcz zimowy i bede torebki, szalik i wszystko mierzyc do tego plaszcza ;-) bo te szal, co kupilam, chociaz super ma kolor, idealnie gruby i cieply, i dluuugi, jak lubie, i do wszystkiego pasuje ;-) to cholera troche za ciemny i malo kontrastuje z plaszczem.. i ta torebka.. no nie wiem ;-) cos mam watpliwosci.

za mezem tesknie :-( nie takim wpadajacym do domu, tylko za takim, co ma czas dla mnie, nie gadac o blahostkach tylko normalnie ze mna byc :-( a nie spac, albo myslami w pracy..
 
Dzień dobry!

My znów z Karolkiem do lekarza się wybieramy,teraz to już na bank antybiotyk dostanie,bo piszczy mu w piersiach:-(
Poza tym-boli mnie głowa i ogólnie jest do dooooopki,to chyba ta pogoda;-)
 
Młodziak dał mi dzisiaj pospać i dzięki temu czuję się rewelacyjnie :) wstaliśmy o 9:00 :szok::-):-) jestem super wypoczęta i nawet choróbsko się chyba odczepia ode mnie bo tylko trochę jeszcze nos zatkany a poza tym ok :tak: Adiemu został tylko kaszel, bo katar zniknął, mam nadzieję, że po syropku mu przejdzie :-)

MamusiaDorusia duzo zdrówka dla Karolka :)

Aenye dasz radę,juz niedługo :)

Nati z młodziakiem nie da sie zasnąć, ba nawet odwrócic na dłużej bo zaraz lezie do tv lu dekodera i grzebie przy kablach:szok: albo staje przy stoliku i ściaga wszystko z niego albo próbuje wejść na sofę i sciągnąć lapka, zaczyna sie bestia wspinać po sofie i stoliku i prawie wchodzi :szok:

za to wczoraj zaliczył lądowanie z łóżka:zawstydzona/y: odłożyłam go na łóżko, zasnął i poszłam do salonu, zanim zdążyłam włączyć wideo to on juz płakał:no: nie wiem jak to sie stało, bo przecież obłożony kołdra i poduszkami był.... ale najwazniejsze, że nic mu się nie stało :tak: popłakał trochę i poszedł spać
 
Ja już w domu – wzięłam urlop na godziny. Teściowa siedziała z Milką 2-3 godzinki zanim się z małżonem nie wymieniłam ale zaniemogła.. już wczoraj licho wyglądała (próbuję się w tym miejscu uszczypnąć w język co by złośliwości nie napisać) a dziś zadzwoniła że ma 39 i do lekarza idzie – ma antybiotyk. U mnie w pracy już kilka lasek chorych na mononukloeozę – chyba dobrze zapisałam. Choroba zakaźna i ciekawe ile jeszcze
nas zachoruje.. mimo że krótko w pracy byłam to dniówkę zrobiłam z czego jestem mega happy :-)

Poczekam jeszcze z godzinkę i lecę z misią po młodego do przedszkola. Ma kaszel jeszcze ale chyba
przeszkodą to w spacerku nie jest no nie??

Teraz gwiazda skacze w skoczku, którego nie można była zamontować według małżona ;-)
 
reklama
Ja już w domu – wzięłam urlop na godziny. Teściowa siedziała z Milką 2-3 godzinki zanim się z małżonem nie wymieniłam ale zaniemogła.. już wczoraj licho wyglądała (próbuję się w tym miejscu uszczypnąć w język co by złośliwości nie napisać) a dziś zadzwoniła że ma 39 i do lekarza idzie – ma antybiotyk. U mnie w pracy już kilka lasek chorych na mononukloeozę – chyba dobrze zapisałam. Choroba zakaźna i ciekawe ile jeszcze
nas zachoruje.. mimo że krótko w pracy byłam to dniówkę zrobiłam z czego jestem mega happy :-)

Poczekam jeszcze z godzinkę i lecę z misią po młodego do przedszkola. Ma kaszel jeszcze ale chyba
przeszkodą to w spacerku nie jest no nie??

Teraz gwiazda skacze w skoczku, którego nie można była zamontować według małżona ;-)

Hej
Sorry ze tak wejde w słowo ale mononukleroza to powazna choroba , wic jak mozesz to postaraj sie troche posiedziec w domu
pozdr
 
Do góry