reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

reklama
chyba w języku niemowlat było aby głaskać dziecko po pleckach żeby zasnęło a co ja Asię pogłaszczę po pleckach to śmiech ona ma na brzuchu i plecach łaskotki :-D
 
Jankesowa – ja podobnie jak Ty tabsy bym spróbowałam.. a co!!


aenye – rosół to super obiad!! Przynajmniej wszystkim smakuje i dzieciaki zjedzą


laski co ja z tym ciastem przeżyłam... normalnie znaki za ziemi i niebie wskazują że do tyry nie mam iść.. przepis łatwy – bo tylko taki wzięłam pod uwagę – ale babole następujące:
  • kupiłam nową dużą blachę i jak podzieliłam ciasto na 2 części to po upieczeniu zamiast 3-5 cm ciasta wyszło 0,5 cm cuś...
  • dobrze że miałam produkty więc zagniotłam porcję z 1,5 proporcji, użyłam starej mniejszej blachy i było ok a przynajmniej ciasto urosło
  • bitą śmietanę ubijałam jak zwykle ale wyszło mi … masło... przełożyłam to cuś do słoika (przeczytałam w necie jak dokończyć to co zostało ze śmietany), potrząsałam, przełożyłam do miseczki, oblewałam zimną wodą i mam słodkie masło – bo przecież do śmietany dodałam cukier puder..
  • kolejna śmietana po kolejnej wizycie w sklepie (przed 2 turą ciasta zbrakło mi jaj a stary swoich nie użyczył) ubita i ok
  • polewa gotowa krówka z biedronki mimo gotowania nie była płynna tylko grudkowata i jakoś ją wysmarowałam na cieście i sypnęłma migdałami..
małżon się ślini na to ciasto ale rano zobaczę czy to jest zjadliwe.. bez szału wygląda i dobrze że mam ptasie mleczko zamiennie..


Bo też się ciasta zachciało robić.. mogłam iść po gotowca. No ale łudzę się że będzie dobre, masło zrobione i nawet sałatkę ukręciłam!! Z dzieckiem nie byłam popołudniu na dworze przez co mam wyrzuty sumienia i jestem ciekawe jak jutro misia przeżyje bez cyca.. najwyżej Krzysiek da obiad i deser do 15. dzięki laski za trzymanie kciuków i z bunkraka Was z pracy przeczytam!!

Lecę uśpić mała i chyba niedługo siebie. Tap madl jutro obejrzę na kompie bo niestety takie czasy że trza ziuziu haha iść szybciej.. 5:30 pobudka
 
aneczkaaa to powodzenia jutro! ja od dzisiaj będę już popijać melisę, bo wariuję :wściekła/y:
asiunia nie wiem, czy u mnie to psychika, może też, ale ból fizyczny na pewno też. Nawet jak byłam teraz u gina na cytologii to bolało, a nigdy nic nie odczuwałam :-(
wilmek gratulacje! pilna uczennica :tak:
mercedesss ja psikam solą morską, ponieważ mam w aerozolu i dzięki temu, że jest pod ciśnieniem to dociera głębiej niż sól fizjologiczna, która wpływa tylko tu blisko. A co do glutenu: mi pediatra powiedziała, żeby przez 4 tygodnie podawać 2-3 g (2 łyżeczki), a po 4 tygodniach zwiększyć ilość o 100%
cucumber na najbliższe dni życzę dużo, dużo sił! Dasz radę, czemu masz nie dać? :-D jestem z Tobą myślami...a co do obiadku...no przykre to, ale może jakiś składnik Gabie nie podchodzi? :dry:

te skoczki, które kupujecie: są bezpieczne (bezpieczniejsze niż chodziki)? na jakiej zasadzie działają? kiedy można dziecko do nich wkładać?

ja dzwoniłam dzisiaj po wyniki cytologii i oczywiście jeszcze nie było :angry: mam dzwonić w przyszłym tygodniu
jutro idę zrobić sobie pazurki przed powrotem do pracy, zostawię Martynkę z teściową na 2-3 h :-D a co!

baby Ty nosisz jeszcze tipsy?
 
Aneczkaaa jestem z Tobą myślami i tzrymam kciuki za jutro:)
Mitaginka udanej wizyty u fryzjera
Cucu biedna Gaba mała:(
i nie pamiętam dalej;)
co do waszych rad ,to może faktycznie to by się dało zrobić,ale teraz już za późno, rozmawiałam wczoraj z dyrektorem, mówiłam co innego i w ogóle, teraz by nie było miłe z mojej strony zwolnienie, powiecie może ,że co z tego,ale kurcze nie mogę się z nimi w niezgodzie rozstać, zbyt dużo miejsc pracy oferują w okolicy, do swojego przedszkola nie wrócę ,ale może gdzieś ,coś kiedyś...nie chce palić mostów

Natunia dziś marudna na maksa, ale teraz to na pewno ząbek, nie da się nie zauważyć, tym bardziej,że ogólnie teraz jest ekstra grzeczna, mało kiedy marudzi sama z siebie, tylko jak jest już naprawdę śpiąca
a my bez telewizora, jakoś głupio sie małą karmiło no noc nie oglądając na wspólnej;) teraz wy pewnie top model lukacie:p
ahh dziewczyny co ja mam zrobić, ona się cyckami w dzień najada na maks godzinę, to normalne? potem muszę koniecznie coś innego dać, bo jeczy z głodu, ale butelki dalej nie , czym tu ją próbować na noc nakarmić,żeby nie była zaraz głodna?
 
eywa a dziękuję, dziękuję, ale ja nie idę do fryzjera, tylko na pazurki :-D
a na noc to może jakimś kleikiem? kukurydzianym, ryżowym? albo są z HIPPa takie dania na dobranoc: kaszka z czymś tam
karmisz na noc przy tv? ja w sypialni przy małej lampce, nastrój, klimat do spania :-D gdybym ją karmiła w salonie przy tv to podejrzewam, że po pierwsze by się rozpraszała przez głos z tv, a po drugie pewnie by nie zasnęła :tak:
 
reklama
my nie mamy sypialni:-)oddaliśmy małej,ale karmię niemal bez dźwięku, ledwo nasłu****e i też przy lampce, luzik jest, tylko ostatnio problem z odłożeniem do łóżeczka jak zaśnie na cycku, czasem ze 3 razy muszę, tak,wiem, powinna zasypiać w nim sama, dla wygody często ją na naszym usypiam i wstaje,ale wtedy już jej nie odnoszę wcale, a tak jest szansa,że chociaż trochę u siebie pośpi
 
Do góry