reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

za zakupowym sa fotki i wymiary kombinezonu dla bobaska na teraz . oddam za darmo. Bialy wiec pasuje albo cudnej kwietniowej ksiezniczce albo cudnemu kwietniowemu chlopcu. :-) moj starszy mial go 1 raz na swoim chrzcie i Madi ostatnio 1 raz bo przymierzalam czy na jego crzest bedzie mu dobry i raczej nie bo teraz jest ok, ale za mc lub 2 bedzie za maly pewnie...

edit:
Herbatita juz zgarnela :-D



a i jeszcze jedno!

jestem w posiadaniu hurtowej ilosci takich oto sliniakow:

8zl za jednego :-) moze by ktos tez chcial?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
hatorska fajna niania! a Bianka chyba mało je, co? Z tego co wypisalaś, to jakoś niewiele, Tysi to nie wystarczy ;)
no i buziaki dla Jubilatki!

aeyne o kurczę, współczuję!

marma zdrówka!

ja dzisiaj pojechałam z teściami do kuzynki M., która w sierpniu urodziła córeczkę i siedzi w Anglii, i teraz przyjechała na miesiąc do Polski. Od nas do tej kuzynki to godzina jazdy samochodem i standardowo w samochodzie było ciężko. Mimo że nakarmiłam ją przed wyjściem, to jak wpadła w histerię, to musieliśmy się zatrzymać i dałam jej "na dobitkę" cyca. Ciumnęła dwa razy i zasnęła, a teść stwierdził, że była głodna.
Jasne..ile razy mam im powtarzac, że ona potrzebuje cyca do spania?
Teściowa też pytała: a co ona się tak rozpłakała? A to przecież nic dziwnego. Generalnie była fajna u kuzynki, potem byliśmy na obiedzie w knajpie, tylko ta jazda...Nasłuchałam się oczywiście, że przecież dzieci lubią jeździć samochodem.
Miałam na końcu języka, że najwidoczniej Tysia nie jest dzieckiem ;-)
Co ja zrobię, że ona nienawidzi jeździć samochodem? Jest nonkonformistką i to co sprawia innym przyjemność, jej nie :-D
Próbowałam jej dawać przed zasnięciem gryzak, żeby to go pociumała, ale efekt mnie nie zadowolił. Wkurza się, że to nie cyc :szok:
 
Mitaginka- współczuje że nie lubi jeździć jak mi mała w samochodzie płacze to cała mokra jestem

a mi dzisiaj zasnęła w samochodzie jak staliśmy tzn mąż do sklepu wyskoczył czyli nie bujało czyżby postęp i w łóżeczku będzie zasypiać :-) wątpię :-(
 
marma, współczuję różyczki i zdrówka życzę :*

hatorska, wszystkiego najlepszego dla Bianki :*

eywa, gratuluję nocki :)

asiunia, a ile tych śliniaków masz? Duże są? Bo ja bym chętna była na jakieś 2-3 ;)

Gaba śpi, M jeszcze jeździ a ja buszuję w internecie. Tak mi teraz ładnie zasypia a to wszystko zasługa M. Opłacało się chodzić do pracy i zostawiać tatusia z córką :D Teraz kładziemy Gabę w łóżeczku jak jest śpiąca i usypia sama. Tylko się wierci czasem i trzeba ją przesuwać, bo wędruje gdzieś daleko. Zasypia ze swoją krówką przytulanką i z pieluszką. Muszą być obie w łóżeczku, każda po jednej stronie. No i czasem śpi na boku, co jest nowością, bo od zawsze spała tylko na brzuchu. Na plecach nigdy nie śpi.

Siostry jednak nie mam na głowie, bo okazało się, że mamę dzisiaj wypuścili od razu po zabiegu. Myślała, że będzie miała narkozę itp a tylko kroplówkę dostała i jej to rozkruszyli jakimś urządzeniem.

Dopiero doszłam do siebie z kaszlem i to ledwo ledwo a tu czuję, że mnie coś znowu bierze. Gardło mnie boli z jednej strony i jakaś rozbita jestem. Oczywiście dzieciaki w przedszkolu prawie wszystkie zakatarzone. Ale jeszcze tylko jutro i koniec.
Trochę mi dziwnie, że nie będę pracować. Głupio będzie prosić M o pieniądze na ubrania czy kosmetyki :p Są tu jakieś dziewczyny, które nie pracują? Jak Wam faceci dają kasę? Prosicie, czy jakieś "kieszonkowe" dostajecie? Ja chcę szukać czegoś na pół etatu, bo muszę mieć kasę dla siebie. Teraz jakaś zależna się czuję. Tylko z drugiej strony jak pójdę do pracy to pensja pójdzie na nianię, która w tym czasie będzie z Gabą. Ehhh...
 
ja nie pracuje i mam kartę męża więc biore kiedy chce i ile chce ale on dostaje sms z banku więc kontroluje w jakiś tam sposób ile i kiedy biore
 
ja pracuje niby,ale i tak mąż oddaje całą wypłatę i to raczej on dostaje "kieszonkowe";) tzn on nie chce nigdy za dużo mieć kasy ,bo twierdzi,że za dużo wydaja wtedy, więc ma na jakieś swoje potrzeby,jak mu się kończą to sama mu wsuwam, bo mówi,że niepotrzebne, no ale jak coś grubszego trzeba kupić to razem zawsze kupujemy;) a dla mnie ejst taki kochany,że sam namawia na zakupy, to ja ta co się powstrzymuje, a teraz jak już Natka jest,to wcale nie mam potrzeb;) wszytko bym dla niej kupowała
 
o rany rany :-) czyli to JUZ :-) a ty kiedy do niego dolaczysz?

jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli to 26.10 polece z moją siostra bo bedzie wracać wtedy z urlopu, generalnie to idzie do innej pracy, bo sie trafiła lepiej płatna i w pon ma tam rozmowę więc jak od wtorku pójdzie do pracy (mam taką nadzieję) to od razu zakupuję bilet na 26 i lecimy :)

Cucu u mnie tak jak u Nati zawsze było nawet jak nie pracowałam, zresztą teraz jak oboje pracujemy to i tak wszystkie pieniądze na wspólnym koncie i kazdy bierze kiedy chce i ile chce, ja mu przelewam swoją wypłatę (niestety musi przychodzić na moje konto w firmie) wszystkie płatności idą z wspólnego konta a resztą dysponujemy wspólnie jak potrzebuję coś kupić to kupuję a potem mu mówię, że zedzie mu tyle z konta i już, nigdy nie mieliśmy z tym problemu

Asiunia ja moze bym wzięła dla młodziaka ale moze byś wysłała od razu do mojej siostry do dublina? nie wiesz ile kosztowałaby wysyłka?

Mitaginka teściowie i ich "genialne pomysły" ...
 
cucu my też mamy wspólną kasę, zresztą do niedawna ja zarabiałam zdecydowanie lepiej niż M. (teraz on zmienił pracę i się wyrównało). Najlepiej mieć wspólne konto, dwie karty i każdy korzysta kiedy chce ;)
baby to co z naszym spotkaniem? co z tą morganą, remontuje się i remontuje :wściekła/y:
 
asiunia, a ile tych śliniaków masz? Duże są? Bo ja bym chętna była na jakieś 2-3 ;)
Duuuuzo :-) to ma 35cm dlugosci i ceratke pod spotem i rekawki mierzone pod pacha 16cm. Josh mial 1,5 roku i jeszcze tego uzywal wiec luzik :-)

Asiunia ja moze bym wzięła dla młodziaka ale moze byś wysłała od razu do mojej siostry do dublina? nie wiesz ile kosztowałaby wysyłka?
ok 1 funta, spakuje w koperte babelkowa. Zalezy o ilu myslisz :-)
 
reklama
No właśnie, Asiunia a ile wysyłka do Polski?

My mamy tak, że to M płaci wszystkie rachunki i robi zakupy. A wzięło się to stąd, że ja w ciąży dużo leżałam, po porodzie też się nie dało zakupów robić z Gabą i M wszystko załatwiał, więc on kasę trzymał. Ja swoją wypłatę trzymałam tylko dla siebie i ewentualnie mu coś tam przelewałam jak trzeba było. Dlatego głupio mi będzie prosić o kasę "na waciki" ;P
 
Do góry