ale się dzisiaj wyspałam :-)
Tysia spała od 21:30 do 4:00, a potem po jedzonku do 8:00. O 8:00 już zasnąć nie miała zamiaru to M. wziął ją do salonu a ja pospałam do 10!
i chyba przez to spanie jestem jakaś taka zamulona...a może to przez wczorajszy nadmiar powietrza, nie pamiętam, kiedy ostatnio tak długo byłam na dworze, chyba z rok temu...
miłego dnia!
Tysia spała od 21:30 do 4:00, a potem po jedzonku do 8:00. O 8:00 już zasnąć nie miała zamiaru to M. wziął ją do salonu a ja pospałam do 10!
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
miłego dnia!