reklama
hejo
Konrad nie poszedl do pkola bo go plecy bola za mocno opalone wiadomo z tesciowa weekend spedzil i niedopilnowala haha biedne te tesciowe.
moja spala super. d0 2giej, potem do 6tej i od 6tej ze mna w łóziu
moze dzisiaj do kumpelki podjade na kawke...a jak nie to chyba do sklepu, butelke avent musze kupic bo TT mi nie siada
mitaginka sto lat dla Tysi:-)
milego:*
Konrad nie poszedl do pkola bo go plecy bola za mocno opalone wiadomo z tesciowa weekend spedzil i niedopilnowala haha biedne te tesciowe.
moja spala super. d0 2giej, potem do 6tej i od 6tej ze mna w łóziu
moze dzisiaj do kumpelki podjade na kawke...a jak nie to chyba do sklepu, butelke avent musze kupic bo TT mi nie siada
mitaginka sto lat dla Tysi:-)
milego:*
ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
Cisza jakaś poranna, aż dziwnie...
U nas za oknem piękna muzyka maszyn do cięcia polbruku, stukoty - pukoty... chodnik robią od 7:00 . W sobote też tak było... aaaa!!!
Od dziś do piątku brak ciepłej wody. Trza będzie małemu w czajniku grzać. Dobrze, że lato, bo w zimę chyba bym pod zimny prysznic nie weszła .
My noc spokojnie, jak zawsze. Dwie pobudki na cyca, jedna zmiana pieluchy i dalej spanko . Teraz też śpi, przykimał sobie przy kołysance pt."kładziemy polbruk" .
nati, tak, my już w Gdyni. Może jutro wspólny spacero? Dziś nie mogę wyjść, bo... (głupek ze mnie) wrzuciłam wszystkie spodnie do pralki i nie mam w czym się ruszyć .
ooo, już po ciszy porannej. za długo posta pisałam ;-)
U nas za oknem piękna muzyka maszyn do cięcia polbruku, stukoty - pukoty... chodnik robią od 7:00 . W sobote też tak było... aaaa!!!
Od dziś do piątku brak ciepłej wody. Trza będzie małemu w czajniku grzać. Dobrze, że lato, bo w zimę chyba bym pod zimny prysznic nie weszła .
My noc spokojnie, jak zawsze. Dwie pobudki na cyca, jedna zmiana pieluchy i dalej spanko . Teraz też śpi, przykimał sobie przy kołysance pt."kładziemy polbruk" .
nati, tak, my już w Gdyni. Może jutro wspólny spacero? Dziś nie mogę wyjść, bo... (głupek ze mnie) wrzuciłam wszystkie spodnie do pralki i nie mam w czym się ruszyć .
ooo, już po ciszy porannej. za długo posta pisałam ;-)
nie no ducha taki problem to nei problem;-) kiecki nei masz? to w szlafroku do CH, kupic jakies spodnie i dawaj na spacer
a ja głodna. chyba śniadanko idruga kawa pójdzie bo po pierwszej czuję niedosyt...
i musze szybko ogarnąć chatę i zabrać dzieciaki gdzieś bo mnie w domu roznosi... jest plaża przy pobliskim CH, plac zabaw i piasek itd itp, chyba wezme Konrada, a ja sobie tam kawkę wypiję tylko shit shit shit!! nie mam przegladu a termin byl pare dni temu i nie mam jak jechac!!!! bo M po pracy musi przegląd załatwić pierwsze zanim sie gdzies autem ruszymy JA NIE CHCE SIEDZIEC W DOMU!!!!
a może chusta i autobus?:-) Konrad miałby frajdę, bo wózkiem do autobusu nie wejdę...
a ja głodna. chyba śniadanko idruga kawa pójdzie bo po pierwszej czuję niedosyt...
i musze szybko ogarnąć chatę i zabrać dzieciaki gdzieś bo mnie w domu roznosi... jest plaża przy pobliskim CH, plac zabaw i piasek itd itp, chyba wezme Konrada, a ja sobie tam kawkę wypiję tylko shit shit shit!! nie mam przegladu a termin byl pare dni temu i nie mam jak jechac!!!! bo M po pracy musi przegląd załatwić pierwsze zanim sie gdzies autem ruszymy JA NIE CHCE SIEDZIEC W DOMU!!!!
a może chusta i autobus?:-) Konrad miałby frajdę, bo wózkiem do autobusu nie wejdę...
no właśnie zapomniałam napisać o wodzie a to chodnik robią, ja od 3 słyszę jakieś hałasy, ciężarowy itp :-(, mąż ma jutro i srodę wolną więc spacerki to z nim, ale czwartek przedpołudniem lub pt popołudniu to z miłą chęcią.
ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
morgaine, ja i kiecka to tak trochę na nieeee. Chociaz ostatnio jak łazilam po sklepach zaczełam zwracac uwagę na sukienusie. Chyba się starzeję ;-).
A Ty się nie zastanawiaj, tylko motaj i do autobusu . Ja tez bez auta (bo się spsuło w sobotę), więc chyba czas się zapoznać z rozkładem ))
A Ty się nie zastanawiaj, tylko motaj i do autobusu . Ja tez bez auta (bo się spsuło w sobotę), więc chyba czas się zapoznać z rozkładem ))
czwartek ok,
nie ma cieplej wody a mąż na popołudnie idzie i będe musiała wszystko sama robić , chyba sobie daruje i nie będzie dzisiaj kąpieli :-(
bo wyjście z psem i gotowanie wody sama z małą to za dużo, hahahah no nie za duzo pewnie wieczorem zmienie zdanie i wykąpie
nie ma cieplej wody a mąż na popołudnie idzie i będe musiała wszystko sama robić , chyba sobie daruje i nie będzie dzisiaj kąpieli :-(
bo wyjście z psem i gotowanie wody sama z małą to za dużo, hahahah no nie za duzo pewnie wieczorem zmienie zdanie i wykąpie
reklama
nati jakby Ci to powiedziec ja nie wiem jakie autobusy u nas ja parę lat nie jechałam. widze te niskopodłogowe ale chyba nei wszystkie takie są...a obaiwam sie ze z moim szczesciem trafilabym wlasnie na taki... kierowca pewnie by pomogl bo przeciez jakos laski z wozkami jezdza...
ale
dzwonilam do M i on wziął auto bez przeglądu, po pracy przegląd pojedzie zrobic wiec mam auto, tyle ze twingo czyli wózka tam nie zmieszczę. do kumpeli na kawę jechać mogę ale na plaże bez wózka bez sensu
edit: nati ja tez lubie kapac. Weronika uwielbia sie pluskac no i w tym upale takie odświeżenie to podstawa...
ale
dzwonilam do M i on wziął auto bez przeglądu, po pracy przegląd pojedzie zrobic wiec mam auto, tyle ze twingo czyli wózka tam nie zmieszczę. do kumpeli na kawę jechać mogę ale na plaże bez wózka bez sensu
edit: nati ja tez lubie kapac. Weronika uwielbia sie pluskac no i w tym upale takie odświeżenie to podstawa...
Podziel się: