reklama
jola.24
Fanka BB :)
Witam
nati dziekuje za odpowiedz, jak mloda wstanie to sprawdze czy dotyka.
Moj Olo ma 1,5 roku i tez cos sie z nim dzieje ale ja nadal tlumacze to zachowanie pojawieniem sie siostry i pocieszam sie ze minie.
Mam mase sprzatana wifec spadam
Milego dnia
nati dziekuje za odpowiedz, jak mloda wstanie to sprawdze czy dotyka.
Moj Olo ma 1,5 roku i tez cos sie z nim dzieje ale ja nadal tlumacze to zachowanie pojawieniem sie siostry i pocieszam sie ze minie.
Mam mase sprzatana wifec spadam
Milego dnia
pandora83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2010
- Postów
- 1 436
szczepię tylko na pneumokoki, rota odradziła nam koleżanka- doświadczona pielęgniarka- powiedziała że jeśli dziecko nie pójdzie do żłobka to istnieje małe ryzyko że złapie a jeśli nawet to jest ich tak wiele że wcale nie powiedziane że akurat to będzie ten najpopularniejszy ze szczepionki...
oj kręgosłup dokucza.... T masuje co wieczór a i tak boli i do tego jeszcze mięśnie ramion
masz rację!niech wymienią!!
hmm Antek nie dotyka ani lewym ani prawym a problem jest tylko z lewym, prawy staw w porządku.... ja ćwiczę już miesiąc i różnicy nie widzę...to lekarz Ci powiedział że jak będzie dotykać podłoża to będzie ok? Bo zaczynam się niepokoić a kontrola za miesiąc...
Ja zupełnie odpuściłam szerokie pieluchowanie(podobno lepiej jeśli staw nie jest unieruchomiony i dziecko może ćwiczyć swobodnie machając nóżkami) a za to staram się często kłaść na brzuszku
Na początek mam prośbę o głosiki na córkę koleżanki, bo ma szansę wygrac, a niewiele jej brakuje
z góry dziękuję
zrobione
Ostatnia edycja:
alexandra_73
Fanka BB :)
witajcie dziewczynki,
wrocilismy od osteopatki,nianiunio zostal wymasowany i chyba bardzo mu sie to podobalo bo smial sie ze hoho
nati - tak jak dziewczyny radza,zasiegnij opinii innego lekarza...nie zaszkodzi)
aenye - bedzie dobrze,nie stresuj sie...stres urodzie szkodzi)
miki - oj boli kregoslup boli a co do rota to nasz pediatra nam odradzil.
baby - zaraz klikne)
wrocilismy od osteopatki,nianiunio zostal wymasowany i chyba bardzo mu sie to podobalo bo smial sie ze hoho
nati - tak jak dziewczyny radza,zasiegnij opinii innego lekarza...nie zaszkodzi
)aenye - bedzie dobrze,nie stresuj sie...stres urodzie szkodzi
)miki - oj boli kregoslup boli a co do rota to nasz pediatra nam odradzil.
baby - zaraz klikne
)
baby zrobione
dziewczyny tu macie okresy równowagi i nierównowagi rozwoju dziecięcego od 18 miesiąca.
Rozwój dziecka - Udane wychowanie
polecam też książkę "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat"
Przemek ostatnio w ciągu dnia je co 2/3 godziny ale bardzo szybko i z przerwami tak ok 2/3 minuty za to zaczął jeść częściej i dłużej w nocy tak ok 2/3 razy po ok 10 minut
dziewczyny tu macie okresy równowagi i nierównowagi rozwoju dziecięcego od 18 miesiąca.
Rozwój dziecka - Udane wychowanie
polecam też książkę "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat"
Przemek ostatnio w ciągu dnia je co 2/3 godziny ale bardzo szybko i z przerwami tak ok 2/3 minuty za to zaczął jeść częściej i dłużej w nocy tak ok 2/3 razy po ok 10 minut
..aenye
Mama grudniowa'06
przekimalam sie chwile i mam wiecej energii ;-)
laski, powiedzcie, co mi sie stalo? zawsze moglam wszystko jesc, po prostu wszystko i nigdy mnie brzuch nie bolal, tzn zoladek. mieszac moglam do woli, tluste, niedojrzale, ogorki z mlekiem itp. a ostatnio po wszystkim zolad mnie napierdziela, juz dobry tydzien czy dwa. no jestem w szoku. nie boli jakos mocno, ale na tyle, bym ciagle go czula i myslala, co by tu zrobic, zeby przestal. siet siet siet. wczoraj zjadlam swiezy chlebek z taka pyszna biokielbaska ;-) i myslalam, ze umre! tak mnie bolal, ze az terpichol zezarlam. i tak mnie bolal, zasnac nie moglam. kurde! a ja te kielbaski uwielbiam!!! i co teraz, bedzie tak po wszystkim????
co do ilosci jedzenia - nie licze. ale na pewno min. 5-7 w ciagu dnia i ze 4 razy w nocy. tylko w dzien to slabo je, niestety - chwile possie i mu sie odechcuewa i po cycach widze, ze mniej mleka produkuja w dzien, bo nie wypelniaja sie do konca.. a w nocy za to oproznia do konca, co 2-3 h mam ogromne balony. wiec cos w tym jest. widac mlody ma zaburzony rytm i po prostu najada sie noca.
zreszta on jest malutki. malo przybiera, tzn wg norm, ale nie moich ;-) chlopcy to min 1kg na miesiac, a ten wazy dopiero 5500 - czyli przez ostatnie 1,5 miesiaca - 6 tygodni - tylko niecaly 1kg. powinien wiecej jesc w dzien, ale nie umiem go zmusic, bo on z takich, co nie zje wiecej, jak nie jest glodny, ani czesciej niz co 2h w dzien tez nie da rady go przystawiac - memla cycka i nawet nie probuje ssac. chyba ze upal, to owszem, ale tylko kilka lykow i koniec.
laski, powiedzcie, co mi sie stalo? zawsze moglam wszystko jesc, po prostu wszystko i nigdy mnie brzuch nie bolal, tzn zoladek. mieszac moglam do woli, tluste, niedojrzale, ogorki z mlekiem itp. a ostatnio po wszystkim zolad mnie napierdziela, juz dobry tydzien czy dwa. no jestem w szoku. nie boli jakos mocno, ale na tyle, bym ciagle go czula i myslala, co by tu zrobic, zeby przestal. siet siet siet. wczoraj zjadlam swiezy chlebek z taka pyszna biokielbaska ;-) i myslalam, ze umre! tak mnie bolal, ze az terpichol zezarlam. i tak mnie bolal, zasnac nie moglam. kurde! a ja te kielbaski uwielbiam!!! i co teraz, bedzie tak po wszystkim????
co do ilosci jedzenia - nie licze. ale na pewno min. 5-7 w ciagu dnia i ze 4 razy w nocy. tylko w dzien to slabo je, niestety - chwile possie i mu sie odechcuewa i po cycach widze, ze mniej mleka produkuja w dzien, bo nie wypelniaja sie do konca.. a w nocy za to oproznia do konca, co 2-3 h mam ogromne balony. wiec cos w tym jest. widac mlody ma zaburzony rytm i po prostu najada sie noca.
zreszta on jest malutki. malo przybiera, tzn wg norm, ale nie moich ;-) chlopcy to min 1kg na miesiac, a ten wazy dopiero 5500 - czyli przez ostatnie 1,5 miesiaca - 6 tygodni - tylko niecaly 1kg. powinien wiecej jesc w dzien, ale nie umiem go zmusic, bo on z takich, co nie zje wiecej, jak nie jest glodny, ani czesciej niz co 2h w dzien tez nie da rady go przystawiac - memla cycka i nawet nie probuje ssac. chyba ze upal, to owszem, ale tylko kilka lykow i koniec.
Ostatnia edycja:
Witam się i ja
Pogoda tak piękna że dopiero wieczorami zaglądam na BB ale czasu na odpisanie jakoś nie ma.
Podczytuję Was i chce nadrobić …………… ale znacie to krzeszące szczęście za ścianą…… sek zaraz wracam
Nati współczuję tych malutkich bioderek, miejmy nadzieję że ćwiczenia i szerokie pieluchowanie pomoże.
masz niezłą zagwozdkę z Gracjankiem, nie wiem co radzić. Może tak syn przechodzi nasze słynne skoki?
Aenye porażka z tym telefonem. Domyślam się że tani nie był a tu taki zonk. Zgłaszaj to do komisji allegro, tam już podziałają takie rzeczy są ubezpieczone a kolesia mogą wykluczyć ze sprzedaży na allegro. Ja raz się ratowałam tą właśnie komisją jak babka z UK nie chciała mi wysłać butelek Avant. Kilka maili z ich strony i gościówa zatrzęsła portkami.
Ja pisałam Wam ze miałam w niedziele odebrać stół do kuchnio-jadalni i krzesła i też zaliczyłam wielkiego zonka. Kurde jak koleś nam to wykonała, masakra. Listwa wykańczająca blat obszarpana, dziura na spodzie od jakiegoś wiercenia. Załamałam się i nie przyjęliśmy zamówienia. A koleś mi gada że on tak właśnie robi bo obrabiarka rózno skleja drewno od strony frontu a spód zawsze tak wyjdzie, i mowie facetowi g…o prawda bo pół roku temu zamawialiśmy u pana stół tylko że mniejszy i wszystko było bez zarzutu. Zobaczymy co nam dziś przywiezie, jak znów będzie do bani będzie tak woził do skutku.
Aenye a okna to kochana reklamuj albo ubiegaj się o odszkodowanie od zajefajnych fachowców tzn od ich pracodawcy albo od spółdzielni.
Petinka znam te przeboje z windą i spółdzielniami. U nas na osiedlu to bloki jak spod igły to tylko w okolic spółdzielni a reszta osiedla to porażka,a przeciez co miesiac płace fundusz remontowy Wzięliśmy się z W na sposób aby pisać maile ze skargami i zadaniami naprawy. Zobaczymy co to da. Nie mam nic do zwierząt tu czyt. Kotów ale ten smród na klatce jest nie do wytrzymania, a do tego mam sąsiada który wiecznie zamyka ono na klatce. I nie ważne czy jest + 30 czy +3 okna w jego tłumaczeniu muszą być zamknięte a ten smród to dosłownie zabija. Najgorzej jest zimą i jeszcze jak kaloryfery grzeją idzie się udusić.
Migatinka zazdraszczam kwiatów i pomysłowego męża. Mój to uważa kwiaty za zbędny wydatek, ale ost jak wyjechał i wiedziała że lekko przegiął z tym wyjazdem do taty zrekompensował mi swój brak bluzka i biżuterią a i o Wikusi nie zapomniał.
U nas smoczek w pełni zaakceptowany. Nie chciałam no ale cóż dziecię samo wybrało.
Nela a opie….. Magika remontowego!!! A co to za samowolka? A co to jego ?
Miki odczuwam kręgosłup bardzo bardzo dlatego podjęłam decyzja czas na jakieś zajęcia. I jutro już będę sobie ćwiczyc póki co na razie zajęcia Pt. zdrowe plecy a potem już step i tbc. Musze się rozćwiczyć a i po cesarce ma pół roku minąc a ja mam dopiero 3.
Marma zdrówka dla Przemcia
ok. to zmykam teraz nadrobić śniadanie
edit:
Wczoraj miałam miły wieczór. W wreszcie posprzątał balkon i można było rozłożyć krzesełka i jak za dawnych czasów usiąść i pogadać przy piwku. Matko jak mi tego brakowało takiego spokoju. Wiusia zasnęła o 19 i spokojnie mogliśmy pogadać, tak zwyczajnie o nas o naszych dalszych planach. Czuje się dziś świetnie mega zresetowana.
Miłego dnia
Pogoda tak piękna że dopiero wieczorami zaglądam na BB ale czasu na odpisanie jakoś nie ma.
Podczytuję Was i chce nadrobić …………… ale znacie to krzeszące szczęście za ścianą…… sek zaraz wracam
Nati współczuję tych malutkich bioderek, miejmy nadzieję że ćwiczenia i szerokie pieluchowanie pomoże.
masz niezłą zagwozdkę z Gracjankiem, nie wiem co radzić. Może tak syn przechodzi nasze słynne skoki?
Aenye porażka z tym telefonem. Domyślam się że tani nie był a tu taki zonk. Zgłaszaj to do komisji allegro, tam już podziałają takie rzeczy są ubezpieczone a kolesia mogą wykluczyć ze sprzedaży na allegro. Ja raz się ratowałam tą właśnie komisją jak babka z UK nie chciała mi wysłać butelek Avant. Kilka maili z ich strony i gościówa zatrzęsła portkami.
Ja pisałam Wam ze miałam w niedziele odebrać stół do kuchnio-jadalni i krzesła i też zaliczyłam wielkiego zonka. Kurde jak koleś nam to wykonała, masakra. Listwa wykańczająca blat obszarpana, dziura na spodzie od jakiegoś wiercenia. Załamałam się i nie przyjęliśmy zamówienia. A koleś mi gada że on tak właśnie robi bo obrabiarka rózno skleja drewno od strony frontu a spód zawsze tak wyjdzie, i mowie facetowi g…o prawda bo pół roku temu zamawialiśmy u pana stół tylko że mniejszy i wszystko było bez zarzutu. Zobaczymy co nam dziś przywiezie, jak znów będzie do bani będzie tak woził do skutku.
Aenye a okna to kochana reklamuj albo ubiegaj się o odszkodowanie od zajefajnych fachowców tzn od ich pracodawcy albo od spółdzielni.
Petinka znam te przeboje z windą i spółdzielniami. U nas na osiedlu to bloki jak spod igły to tylko w okolic spółdzielni a reszta osiedla to porażka,a przeciez co miesiac płace fundusz remontowy Wzięliśmy się z W na sposób aby pisać maile ze skargami i zadaniami naprawy. Zobaczymy co to da. Nie mam nic do zwierząt tu czyt. Kotów ale ten smród na klatce jest nie do wytrzymania, a do tego mam sąsiada który wiecznie zamyka ono na klatce. I nie ważne czy jest + 30 czy +3 okna w jego tłumaczeniu muszą być zamknięte a ten smród to dosłownie zabija. Najgorzej jest zimą i jeszcze jak kaloryfery grzeją idzie się udusić.
Migatinka zazdraszczam kwiatów i pomysłowego męża. Mój to uważa kwiaty za zbędny wydatek, ale ost jak wyjechał i wiedziała że lekko przegiął z tym wyjazdem do taty zrekompensował mi swój brak bluzka i biżuterią a i o Wikusi nie zapomniał.
U nas smoczek w pełni zaakceptowany. Nie chciałam no ale cóż dziecię samo wybrało.
Nela a opie….. Magika remontowego!!! A co to za samowolka? A co to jego ?
Miki odczuwam kręgosłup bardzo bardzo dlatego podjęłam decyzja czas na jakieś zajęcia. I jutro już będę sobie ćwiczyc póki co na razie zajęcia Pt. zdrowe plecy a potem już step i tbc. Musze się rozćwiczyć a i po cesarce ma pół roku minąc a ja mam dopiero 3.
Marma zdrówka dla Przemcia
ok. to zmykam teraz nadrobić śniadanie
edit:
Wczoraj miałam miły wieczór. W wreszcie posprzątał balkon i można było rozłożyć krzesełka i jak za dawnych czasów usiąść i pogadać przy piwku. Matko jak mi tego brakowało takiego spokoju. Wiusia zasnęła o 19 i spokojnie mogliśmy pogadać, tak zwyczajnie o nas o naszych dalszych planach. Czuje się dziś świetnie mega zresetowana.
Miłego dnia
Ostatnia edycja:
lilou
Fanka BB :)
Chciałam dziś z Wami popisać bo wreszcie spokojniejszy dzień ale nie mam sił...właśnie się dowiedziałam że zmarła nasz forumowa koleżanka, z dnia na dzień bez ostrzeżenia...
Nie mogę uwierzyć..jednego dnia cieszysz się życiem, przygotowaniem balkonu do zabaw dla dziecka, niczego się nie spodziewasz a drugiego dnia Cię nie ma...Jakie to okrutne i niespawiedliwe..
Sorki na więcej nie mam sił..
Nie mogę uwierzyć..jednego dnia cieszysz się życiem, przygotowaniem balkonu do zabaw dla dziecka, niczego się nie spodziewasz a drugiego dnia Cię nie ma...Jakie to okrutne i niespawiedliwe..
Sorki na więcej nie mam sił..
..aenye
Mama grudniowa'06
matko, lilou, jaka kolezanka? z bb? straszne, co sie stalo...? bardzo mi przykro :-(
reklama
lilou
Fanka BB :)
Z bb z regionalnego jednego dnia zaprasza nas na kawę a drugiego jej nie ma jestem wstrząśnięta
jednego dnia zaprasza nas na kawę a drugiego jej nie ma jestem wstrząśnięta