reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

ja też dzisiaj CH zaliczylam!! tyle ze Niunia zostala z tatusiem:) a ja z konradem wypad na zakupy:)
chcialam spioszki kupic Weroniczce bo kurde wszystko duze a swieta ida i trzeba jakos wygladac:)
no i mlodej kupilam kiecke w rozmiarze 50:) wiem ze jeden raz ubiore ale co tam! jak ide na wesele to sobie tez na raz kiecke kupuje nie?? :-D

mlody zarobil buty, starszak czapke i lody, a mamusia spodnice i bluzke:-D
a Niunia spała i spała, Mlody tez spal, tatus spal a starszak z mamusia w CH:)

aenye współczuję Ci sytuacji z rodziną. bez sensu się zachowują!! co najmniej jakbys chciala dac Adolf na imię dziecku!!! przeginają trochę, Feliks normalne imię... no i dzięki za info dot. gorsetu. zaraz ściągnęłam jak przeczytalam ze nie wolno jeszcze.... no i też jestem zalamana wagą. niby 8 to go, ale i tak wbijam sie tylk ow jedne spodnie!! no i 3 spodnice (tyle ze 2 biale wiec lipa troche:-( )
ale jak chodzilam po CH dzisiaj to zobaczylam ze wiele babek ma takie brzuszki jak ja i nic sobie z tego nie robia tylko zyja....a ja mam schizo bo z tym brzuchem i w tym rozmiarze to w niczym ladnie wygladac nie bede:-( (wiem przeginam bo spodnice kupilam 38, spodnie tez mam duuuuze 38, ale mimo wszystko brzuch jest :-( )
aenye pisala o czwartym dziecku!! ja tez mam schizo, jak przy kazdym, ze urosnie, ze juz nie bedzie nigdy taka malusia, kochaniusia, najbardziej kocham takie drobinki malusie, ALE JAK SOBIE POMYSLE O CIAZY, PORODZIE I POŁOGU TO MÓWIE NIE DZIEKUJE, ZABIERAM ZABAWKI I IDE DO INNEJ PIASKOWNICY:-D
takze czwartemu dzieciaczkowi mówimy nie:-( nie umiem tego ogarnac, gdyby nie M w ogole nie dalabym sobie rady...2 lata to stanowczo za mala roznica wieku, moze to w rpzyszlosci zaprocentuje, ale na razie, to po prostu jest ciezko.... :-(
no ale bez jaj! nie zaluje:-D kocham drobinke co lezy obok mnie w czerwonym body:-D obok pieluszka w kwiatuszki różowe! a z drugiej strony keicka, jeszcze nie wyprana.... takze premiera bedzie w swieta i nie omieszkam wstawic fote;-)
 
reklama
Morgaine gratuluje owocnych zakupow :-)
Lilou super ze strach przed jazda przezwyciezony bedzie Ci napewno pozniej latwiej jak wszedzie mozesz sama dojechac :-)
Aenye okropne te komentarze rodzinki...czy ty komukolwiek wypominasz ze nazwali dziecko tak a nie inaczej ehh jak mozna tak sie zneca...
wsadzilam babke do piekarnika i usiadlam z kawka zeby poczytac ale widze ze pustki dzis :-)
 
Hej dziewczyny,

ja jakoś sie nie udzielam, mam fatalny humor, nie wiem czy mnie gnie od hormonów czy od czego, ale kiepsko ze mną psychicznie. Tymbardziej podziwiam za chęci zakupowe, sprzataniowe, świętowe. Strasznie mi źle i samotnie....Jednocześnie mały jest rewelacyjny i jestem zła na siebie,że zamiast się cieszyć chodzę cała zapłakana ciągle. Ech...nie bede smęcić więc spadam.

Czytam i dopinguję nasze kochane dwupaki, współczuję tym co walczą z kolkami lub czymś podobnym- u nas chyba sie też zaczyna...oby nie.Trzymajcie się kochane.
 
Heja Laski!
mam tylko sekundę, wrzuciłam zdjęcia Klaudii na odp wątek, zmieniam to to na dole (zap jak sie to nazywa :)) i uciekam. Jutro będę miała chwilkę to nadrobie, obiecuje.

Tymczasem BUZIALE kochane kwietnióweczki!!!!!!!!!!!!!!!!

nati widziałam- genialna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Napisałam długiego posta i mi go wcięło, bo men dosłownie obiął kabel. Więc mi komput padł.

Witam się ponownie, wieczornie.
Też mam dzisiaj jakiś mega zamulowny dzień, że nic się nie chce.

Nic nie przygotowuję na święta, zresztą w tym roku są robione u babci. W teorii miało nas nie być,więc się ze wszystkiego wypisaliśmy. Teraz z kolei jest mnóstwo ochów i achów.moja teściowa marudzi, że musi ze wszystkim jeździć i przygotowywać w domu i że bez sensu takie przygotowywanie świąt a my byśmy się mogli zdecydować co i jak, czy będziemy czy nie i w ogóle foch - mam się czuć winna???:baffled: Nosz kurna ręce opadają.

Morgaine - wczesniej Ci miałam odpisać o Łodzi i Piotrkowskiej, ale coś głowa dziś nie ta, nie na swoim miejscu. Powiem Ci, że Pietryna nie jest taka atrakcyjna jak się wydaje, ale może pisze to bardziej z mojego punktu widzenia, bo na niej mieszkam i to w samym centrum tego "bajzlu" Obiektywnie jednak muszę przyznać, że się zmieniana lepsze, powoli, ale wciąż jest wiele braków i niedoróbek - jak owe rzeczone ławki!!!! -które mnie mieszkańca doprowadzają do szału. Tak, wiem czepiam się, ale ogólnie jestem bardziej łagodna w opiniach niż mój maż :)
W ogóle cała Łodz zmienia się powoli na lepsze. Jednak gdybym miała wybierać, gdyby ktośpostwaił przede mną możliwość zmiany miasta o rozważałabym Łodź czy Gdynia. ;-)
Poza tym gratuluję zakupów :-)

I jeszcze jedno ogółem,odnośnie brzuszków pociążowych. Uważam że primo, kompletnie nie ma się czym przejmować zwłaszcza patrząc na te wszystkie młode niedzieciate, często nastoletnie dziewczyny, które bez skrępowania afiszują się swoimi tyłkami i brzuchami które wyłażą ze spodni, spódnic, spod bluzek i dopiero wyglądają nieapetycznie. zupełnie nie mamy się jako Mamy czego wstydzić. Przy czym nasze oponki są znacznie seksowniejsze.:zawstydzona/y:
 
po poludniu mialam jakies brazowe plamienia a teraz jakies skurczybyki mnie dopadly takie z krzyza ciekawe czy sytuacja sie rozwinie czy uspokoi...chyba pojde wziac kapiel i sprawdze
 
Witajcie dziewczyny:tak:

Wpadam do Was zeby zyczyc Wam Wesolych Swiat:tak:
Żurku smacznego
Baranka cukrowego
Pisanek wymarzonych
Świąt mile spędzonych
Dyngusa mokrego
i wszystkiego bardzo udanego.



Serdeczne gratulacje dla rozpakowanych mam bo widze ze coraz wiecej nas jest:tak:a nierozpakowanym zycze szybkiego rozwiazania:tak:
 
reklama
WSZYSTKIEGO DOBREGO NA ŚWIĘTA BRZUCHATKI I ROZPAKOWANE:-)

pusto tu, no ale co sie dziwic, swieta.
M idzie swiecic z chlopakami, posprzatane mam, do jedzenia tylko salatke robie, ciasta zamówione, reszte mamusia:-D

acronka no mnie Lodz kompletnie nie pociaga, nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze za czasow studenckich to same fabryki tam widzialam:-(
a podoba mi sie na maxa SZCZECIN!!!!! SZCZECIN JEST THE BEST!!!
no i gdansk jest spoko, ale za daleko ode mnie to wszystko:-D
tu na poludniu, nawet Wrocek mnie nie pociąga szczerze mowiac....moje BB jest fajne:-) nieduze, wszystko tu jest, no moze poza operą (hahah-of course nie brakuje mi tego...)
a moja Niunia tez bedzie miala premiere w sukience jutro:) juz sie nie moge doczekac.
no i smignelabym jeszcze na zakupy bo czuje niedosyt!! ostatni raz bylam....11 kwietnia :-D
wilmek urodzilas?
laseczki zycze porodow, braku kolek u dzieciakow, buziakow od malzow, zeby rodzina dala spokoj z wyborem imion za mamusie, grzecznego starszego rodzenstwa, duzo sily i dobrego humoru, duzoooo zdrowia dla tych co cierpią i w ogóle zeby magicznie wszystko sie odmienilo na dobre:) bo swieta to czas cudów przeca!!
 
Do góry