dobry wieczor.
padam na twarz, ale przynajmniej dzieci wszystkie spia, a ja wykapana w łóziu już jestem...
pewnie nie zrozumiecie mojego bólu, bo sie na kluciach skujpiacie;-) albo ich braku, ale cycki mnie bolą!! zaraz mi rozsadzi lewego, bo prawy byl maltretowany od 18tej prawei do 20tej
uwielbiam jak Niśka jest przy piersi....UWIELBIAM JA
przepraszam ze wam tu tak psze, ale laski no, nie dolujcie sie. blizej niz dalej!! serio. na dniach kazda z was sie rozpakuje...
eywa nie wybudzaj dziecka. wybudza sie tylko jak malo przybiera na wadze itd, ale jak wszystko ok, to po prostu jej to wystarcza...
ja jadłam smażoną rybę, coś chyba jej nei siadła, bo się prężyła chwilę i płakała i cycka ssała co chwilę przez póltorej godz. jedyna nadzieja ze jak sie tak najadla, i przed kapielą, i po, to przespi dluzej....
M chyba padł z Młodym...
Starszak u babci
a ja z Niśką....
staralam sie ja odkladac w nocy do lozeczka ale chyba po dwoch razach sei poddalam. co 2 godz w nocy! w dzien dluzej spi!
zobaczymy jaka bedzie druga noc w domciu
marma Ty po urodzeniu mialas 10 kg minus??
ja mimo ze urodzilam 3 kg dziecko plus lozysko plus wody plodowe, to tylko 3 kg!! nie wiem jak to mozliwe
ale dzisiaj juz 1 kg mniej wiec pewnie stopniowo jakos waga mi to pokazuje
duzo mi zostalo jeszcze...
ale przynudzam
a mowilam ze kohcam niunie nad zycie???!!! mowilam
ale jest taka cudowna
i normalnie przy kapieli to mi sie rece trzesa....
mitaginka nie narzekaj ze boisz sie opiekowac małą, bo jak mnie się rece trzesa przy trzecim, to co dopiero przy pierwszym takim malenkim dzieciątkju...