reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Witam Was
Melduje ze Ksawery jest juz ze mna. Przyszedl na swiat 13.04 o 2.22...3830g,57cm...10 pkt...Cesarz:-)
Teraz dochodze do siebie i lecze pokaleczone sutki..
Pozniej Wa doczytam
Gratulacje dla rozpakowanych!!
 
reklama
Tez witam i melduje 2 w 1 ;-)
jankesowa, nie lam sie, u m nie tez szyjka z metalu i nic nie puszcza, a skurczy ni widy ni slychu do tej pory ;-) Tak czy siak w koncu jakos te maluszki musza wyjsc! :-)
Ja zaraz sniadanko i potem wyjazd, gdzies, gdziekolwiek, przed siebie, co by nie siedziec i nie myslec... no i nasz ostatni weekend we dwojke! Od poniedzialku juz 3ka!!! Ach, jak sie nie moge doczekac!!!! :-) :-) :-) :-) :tak:
Milego dnia dla Was!!

edit; Gratulacje dla nowych Mamusiek!! :-)
 
hej dziewczynki
morgaine u mnie noc w sumie taka sama od 3.30 do 5.30 oczka jak 5 złotych i tyle,jeszcze ze mną w łóżku cicho leżała a jak ją do łóżeczka odkładałam to piękna aria byłą:-Di też ma tak że w dzień śpi pięknie i to w swoim łóżeczku!!!!a noc to już inna bajka
mój facet kupił w aptece "LEKO"takie gaziki jałowe nasączone alkocholem 70% i to w sumie pomogło bo 3 dni stosowałam w domu i odpadł a kosztuje grosze bo jakoś 4.50
a i u nas lampka świeci całaą noc...inaczej nie da rady:-D
 
witam
Mitaginka- współczuję bolu i humoru. uzywasz tartum rosa? mi polozna kazala tylko szarym mydlem ale do tego za kazdtm razem po wc psikam tartum rosa i 3 razy dziennie octenisept i wlasciwie mnie nie boli, tylko przy kaszlu.
Morgaine- ja tez sie poddalam i nie odkadam do lozeczka malutkiej, mam podobnie w nocy sie budzi nawet co godz a w dzien to i 3 potrafi spac.

jezeli chodzi o przyspieszenie porodu ja dzien wczesniej:
- weszlam na 5 pietro po schodach
- zrobilam 20 przysiadow
- wykompalam sie w goracej wodzie
- mialam jakas infekcje i wacikami umylam sie w tartum rosa
no i kot za mna lazil ( moge wypożyczać :) )
nie wiem czy to pomogla ae nastepnego dnia przzzed poludniem Asiunia juz byla. :-)

Piersi a wlasciwie sutki mnie strasznie bola, posmarowalam sobie juz purelanem zobaczymy czy pomoze. W momencie jak malutka lapie za sutka to zaciskam zeby z bolu a za sec przechodzi mam nadzieje ze to minie.
Wczoraj bylam pierwsza kompiel tatus zdziwiony ze tak krotko sie myje :-), Asia nie lubi kompieli ani przewijania no coz nikt nie lubi tak byc przekrecany i wyginany :-(

rodzacym ( oby bylo ich jak najwiecej) zycze szybkiego porodu, mamusiom spokojnej i szczesliwej soboty. Glowa do gory
 
Hej!
Nie nadrobię wczorajszego dnia bo mam trochę zajęć w domu. Melduję tylko że impreza urodzinowa kumpeli zaliczona, w drodze powrotnej kilka skurczów (już myślałam że do rana się rozkręci...ale lipa...ucichło) mój syn czeka chyba na niedzielę palmową żeby w zwykły dzień na świat nie przychodzić ;-)
 
Witam również się i ja .:*

dziś też spacer,albo przejażdżka,chodź i tak wiem że nici z tego,i że ten poród nadejdzie ...ale bynajmniej nie w terminie, a jak pomyślę o wywoływaniu to mnie bierze . mam wrażenie że mój organizm sam nie rozpocznie porodu ,mogę se chodzić skakać teraz i wszystko inne i nic .
ehh to już tak jest im bliżej tym kobita bardziej zniecierpliwiona zwłaszcza że jakichkolwiek oznak brak .

pogodę w Gdańsku mamy ładną dość ciepło, i słonko więc chociaż to :).

tym czasem :*
 
Ja juz tez wsszystko robilam i chyba brak szans na to ze samo sie rozkreci... zaraz biore sie za sprzatanie potem, powieszanie prania i dluuugi spacer no musi sie cholipa ruszyc.... rano jak slepia otwieram to minimum 5 sms o tej samej tresci mam nikt juz nawet "czesc" nie pisze tylko od razu "urodzilas" :confused: nie ja bede do maja chodzic 2012 roku. Jak ten kurczak maly przed swietami nie wylezie to juz sama nie wiem co zrobie...

Moj kot tez jest ciezarny... i obawiam sie ze mnie wyprzedzi... wcale nie chce do mnie przyjsc jak go wolam...:sorry2:
 
Witam się przy sobocie!
Pozdrawiam wszystkie Mamusie,które z dzieciątkami wróciły do domów. Fajnie, że już jesteście razem i uczycie się siebie nawzajem.
U mnie noc ciężka,wstawanie co godzinę, i wciąż pelny pęcherz. Bóle jak na @ itrochę nacisku na szyjkę,poza tym nic więcej.
jankesowa - ja się wczoraj też naschylałam, nakucałam - prałam budki od kołyski i od wózka pod prysznicem, wózek cały wyszorowałam, pranie od nowa kołyski -z nudów chyba. I co - nic. Jeden mega skurcz wieczorem.
nati - jeden z moich kotów łazi za mną prawie cały czas, więc u mnie chyba to nie będzie zwiastunem :)
Co ma być to będzie. Jedyne czego sie obawiam, to wywoływania oksy, ale do tej ewentualności jeszcze trochę zostało,więc luzuję.Chyba zaczynam mieć pietra tak w ogóle. Ale nie ja pierwsza i nie ostatnia.
Dobra zabieram się za jakieś małe sprzątanko.
Życzę wszystkim miłej soboty!
 
reklama
Do góry