reklama
antonina01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 618
No, ja tą bułkę to taką zwykłą pszenną (DUŻĄ ;-) ok. 60g.), i to było moje pierwsze śniadanie! czasami właduję sobie za dużo dżemu to mi cukier ponad normę skoczy ale dziś ok.
a no widzisz, to u mnie własnie buła jest krytyczna, pszenna to juz wogóle, a dżem spoko, jak do serka jakiegos nawale to az sie dziwie. Ja juz zaobserwowałam u mnie podnoszą cukier elementy pszenne, makaron, a np czekolada (oczywiście kawałeczek no dobra 3), lody, jakies deserki mleczne, tp Danio, Bakus,- super, i owoce w sumie też OK,
kurcze Skrzyneczka chyba zdobędzie złoto w kategorii szybki poród, jaaacieee
ja nie licze ze przy pierwszym dziecku tak mi sie uda, aleeee, moze bede wyjątkiem od reguły, heheh
aenye - ale Ty dzielna byłaś, szacun !!! a tak wogóle to Asiunia - super relacja, dzięki wielkie, to był dopiero poród live
kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
antonina a masz gdzieś zaznaczone w książeczce ciąży że masz cukrzycę? Lekarz kazał Ci o tym powiedzieć jak do szpitala zajedziesz? Bo ja mam wpisane tylko te wyniki po obciążeniu glukozą i to wszystko. Dzisiaj jak nie zapomnę to się o to dopytam. Bo chyba naszym dzieciom to powinni jakieś dodatkowe badania po porodzie zrobić nie?
antonina01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 618
Kozica - mam w karcie uwagi '"dieta cukrzycowa", no i te wyniki wpisane też obciażenia glukozą, licze ze sie doczytają ale z pewnoscia bede im przypominać co chwile. Podobno monitorują cukier dziecka 2 doby chyba jakoś i u nas też przez pobyt w szpitalu dieta i pomiary cukru. Ja rodze w szpitalu gdzie pracuje mój gin...
super wieści od rana, tyko największe gaduły forumowe się rozpakowały, smutniej będzie;-)
ja całe szczęście nie muszę już dokarmiać małej, pierwsze dni były tragiczne, cycki puste a ona głodnahehe a teraz śpi smacznie w moim łóżku, tatuś pojechał na szkolenie i same urzędujemy sobie też uwielbiana cycku siedzieć, ale jak niektórzy piszą,że ich maluchy co godzinę, to nie jest tak źle jeszcze, ona czasem ze 3 pospać potrafi;-)
baby a powiedz jak tam z dietą? wprowadzasz powoli , normalnie jadasz prawie czy ograniczasz ryzykowne produkty?
ja całe szczęście nie muszę już dokarmiać małej, pierwsze dni były tragiczne, cycki puste a ona głodnahehe a teraz śpi smacznie w moim łóżku, tatuś pojechał na szkolenie i same urzędujemy sobie też uwielbiana cycku siedzieć, ale jak niektórzy piszą,że ich maluchy co godzinę, to nie jest tak źle jeszcze, ona czasem ze 3 pospać potrafi;-)
baby a powiedz jak tam z dietą? wprowadzasz powoli , normalnie jadasz prawie czy ograniczasz ryzykowne produkty?
A
asiunia876
Gość
a zrobilam piersi z serem i morelami hihiasiunia i co w końcu z obiadkiem wyszło?;-)
ehhh zbankrutuje pewnie przez te smsy do polski ale warto byloAsiunia - super relacja, dzięki wielkie, to był dopiero poród live
najgorsze ze malz mi zrobil milczy w telefonie wieczorem i nie slyszalam na bierzaco smskow od niej tylko dopiero nad ranem jak na siusiu poszlam to zobaczylam i szybko na śpiku dodawalam wam tutaj
boszzz ja jutro zobacze swojego skarba....
Dzis mam duzy i napiety plan wiec zmykam, bo sie nie wyrobie. Musze cala chate przygotowac i obiad i dopakowac sie.... ohhh.... juz czuje nerwobóle w brzuszku
milego dzionka laseczki!
aha! dragonfly mi napisala ze pojechala na ip zaraz do niej napisze co dalej i co u niej slychac to dam znac
antonina01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 618
eywa, marma, baby - cudownie Wam że już możecie dzielić sie takimi rzeczami dot. karmienia, snu waszych dzieci, z jakąś ogromną tęsknotą to czytam, czekając na swoje szcześćie........fajnie że wpadacie:-)
asiunia - trzymam kciuki!!! za jutro oczywiście, mozesz do mnie pisać jak coś, spoko, na zamkniętym mój nr. będe korespondentem jakby co
asiunia - trzymam kciuki!!! za jutro oczywiście, mozesz do mnie pisać jak coś, spoko, na zamkniętym mój nr. będe korespondentem jakby co
Ostatnia edycja:
reklama
*emi*25
teraz podwójna mamusia
Witam się,
jak fajnie ... dziewczynki mają już swoje miłości przy sobie ,ja też kcem już .
wczoraj znowu spacerek sporządziliśmy sobie 2 godzinny ,i znowu śluzik z lekka ciemnawy, ale nic po za tym nic,jeszcze 8 dni,ale znając mój organizm to boję się przenoszenia,ehhh.
we wtorek wizytę mam jeszcze to zobaczę może czy oprócz skrócenia szyjki cosik jeszcze się zadziało,bo też mnie kuje we środku masakrycznie chwilami,
dziś też przechadzka i aż do skutku hehe,
jak fajnie ... dziewczynki mają już swoje miłości przy sobie ,ja też kcem już .
wczoraj znowu spacerek sporządziliśmy sobie 2 godzinny ,i znowu śluzik z lekka ciemnawy, ale nic po za tym nic,jeszcze 8 dni,ale znając mój organizm to boję się przenoszenia,ehhh.
we wtorek wizytę mam jeszcze to zobaczę może czy oprócz skrócenia szyjki cosik jeszcze się zadziało,bo też mnie kuje we środku masakrycznie chwilami,
dziś też przechadzka i aż do skutku hehe,
Podziel się: