reklama
poszłam zrobić sobie herbatę (bo też czytam porody na wesoło i pękam ze śmiechu!) i strzeliłam sobie malinową, a co!?;-) może się coś ruszy
no chyba ze podziala na podswiadomosc bo ja juz wypilam ze 30 i NIC
nati za darmochę ale tylko ta linia
a to mi sie nie opalaca, to jedziemy taxi niech sie wypchaja przegubowym
..aenye
Mama grudniowa'06
hej, babeczki, wstalam dopiero godzine temu :-) synek normalnie dal mi pospac, szok. ogladal bajki, dobrze, ze rano mu dalam sniadanie, hehe, bo czulabym sie koszmarnie ;-)
dranissimo, to jest masakra.. nie spodziewalam sie, w najgorszych snach, ze sie przeterminuje!!! matko. a tu nic nie zapowiada akcji - cieplo mi ciagle, nadal mam zwykle uplawy, czuje sie jakby nigdy nic, a maly skacze w brzuchu, ze szok.. do dupy z takim rodzeniem. a najgorsze, ze nakrecilam sie strasznie wczoraj, no doslownie oboje z mezem juz prawie dzwonilismy do rodzicow, zeby zajeli sie mlodymi. nawet w nocy do morgaine esa wyslalam
nosz kurcze, idealne byly te skurcze, takie jak zapamietalam, tylko cos sie nie rozkrecaly. nawet mega goraca kapiel wzielam i nie przeszly.. i w koncu o 2.30 zasnelam, myslac, ze silne skurcze mnie obudza przeciez. i jakos nie obudzily :-( cholera jasna, no. a teraz nic. plakac mi sie chce normalnie. ogolona jestem i zrobiona juz, kuzwa, znowu bede musiala sie szykowac ;-) sieeeeeeeeeeeeeet.
nie mam dobrego nastroju i najchetniej zamule dzis w lozku :-( nie chce mi sie nic, nawet zakupow, a obiad mam do zrobienia, tak mi sie chce, ze k...mac. :-(
dranissimo, to jest masakra.. nie spodziewalam sie, w najgorszych snach, ze sie przeterminuje!!! matko. a tu nic nie zapowiada akcji - cieplo mi ciagle, nadal mam zwykle uplawy, czuje sie jakby nigdy nic, a maly skacze w brzuchu, ze szok.. do dupy z takim rodzeniem. a najgorsze, ze nakrecilam sie strasznie wczoraj, no doslownie oboje z mezem juz prawie dzwonilismy do rodzicow, zeby zajeli sie mlodymi. nawet w nocy do morgaine esa wyslalam
nosz kurcze, idealne byly te skurcze, takie jak zapamietalam, tylko cos sie nie rozkrecaly. nawet mega goraca kapiel wzielam i nie przeszly.. i w koncu o 2.30 zasnelam, myslac, ze silne skurcze mnie obudza przeciez. i jakos nie obudzily :-( cholera jasna, no. a teraz nic. plakac mi sie chce normalnie. ogolona jestem i zrobiona juz, kuzwa, znowu bede musiala sie szykowac ;-) sieeeeeeeeeeeeeet.
nie mam dobrego nastroju i najchetniej zamule dzis w lozku :-( nie chce mi sie nic, nawet zakupow, a obiad mam do zrobienia, tak mi sie chce, ze k...mac. :-(
Mnie wyszło 80D lub DD. A taki rozmiar to ja nosiłam 2 miesiace temu, więc o co kaman? No i cenowo też przesadzili.tez tak uwazam, pozatym jak wpisuje swoje wymiary to mi proponuja 80D, mam w tej chwili triumpha do karmienia 80F i ledwo sie mieszcze :-(
ogadalam otatnio program o zmniejszaniu biustu i tam byla kobieta co chciala zmniejszyc bo miala 98cm ja mam juz 102, ale chyba wiecej nie bedzie??
Z tym autobusem to dobre, ale ja bym nie liczyła na zniżki do końca życia.Zmieni się prezes mpk i po zniżkach. To już lepiej jakieś CH albo supermarket bo się na wyprawkę załapiesz - pieluchy, fotelik itp.
reklama
NO I DUPA BLADA!!! ja chyba nigdy nie urodzę:-sad:
kazali mi wracać do domu. kolejny lekarz, kolejny termin wymyślony dla mojego porodu tym razem jak nie urodzę sama do 14 mam się znowu zgłosić z pełnym ekwipunkiem na wywołanie.
nosz niech ich coś pier****ie! ja mam już dość:-(
jestem zła, śpiąca, głodna i sfrustrowana. chyba nigdy nie doczekam się swojego Skarba:-(
kazali mi wracać do domu. kolejny lekarz, kolejny termin wymyślony dla mojego porodu tym razem jak nie urodzę sama do 14 mam się znowu zgłosić z pełnym ekwipunkiem na wywołanie.
nosz niech ich coś pier****ie! ja mam już dość:-(
jestem zła, śpiąca, głodna i sfrustrowana. chyba nigdy nie doczekam się swojego Skarba:-(
Podziel się: