reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

aenye a to nie normalne ze masz sie wpasowac w grafik??
ja pierdziu, moj mi przedyktowal kiedy moge kiedy nie.
bzykac to sie moze, w d...to ma czy dla bzykania czy dla wywolania:-D niewyzyty jakis hahahaha
olej mi kaze pic!!
ale codziennie powtarza uparcie: jutro, nie dzisiaj, dzisiaj mi sie nie chce.
no i to jutro juz sobei trwa....
dzisiaj powiedzial stanowcze nie i wyciagnal browara
nie to nie, ja nie musze bo i tak mi nikt juz nie uwierzy
oprocz mojej kochanej aenye:*
 
reklama
Adi 30, faktycznie czas coś zrobić z Waszą sytuacja rodzinną, bo odkąd pamiętam, często u Was bywa nie tak jak trzeba. Po porodzie może być gorzej, bo to ciężki okres, chociaż niekoniecznie. Trzeba sobie powiedzieć co komu na sercu leży i maglować to aż do skutku. Tylko niech to nie będzie rozmowa na zasadzie ,,..bo Ty jesteś be..." tylko ,,... chciałabym...brakuje mi..... oczekuje od Ciebie... postaram się..rozumiem ...itd "

Morgaine, widzę, że zaczynasz się bać ? :-D:tak: Nie martw się. My i tak wiemy kiedy urodzisz.

Dziewczyny, czy cud narodzin ma tylko 8 odcinków ?

Nie piszcie mi o kfc, bo mi się zachciało twistera :-( Nie ma kto mi kupić...

Czy któraś wie, czy w Polsce stosują petydynę do znieczulenia ?

Tak poza tym, nie przyjmuję do wiadomości, ze niedługo lub w każdej chwili mogę urodzić... czuję się jak w połowie ciąży, że jeszcze dużo czasu przede mną. To chyba niedobrze co ?
 
Ostatnia edycja:
no powiedziałam, że to by było takie 2 w 1... i że przecież nie będę z tym brzuchem chodzić jeszcze miesiąc! ale powiedział, że jest zmęczony i tyle... i idzie spać :|
ja się też zaraz kładę, moje dziecię wali znowu w zamkniętą szyjkę... żeby to chociaż działało na rozwarcie...
 
no comments:-D
panie doktorze, ja nie mogę dziisaj rodzic, jutro musze byc w domu i podpisac umowe bo inaczej NIE BEDE MIALA CYFROWEJ TV. ROZUMIE PAN??


AENYE ja juz za ciebie kciukasy trzymam mocno. czy mnie bedziesz wkrecac czy nie, ja bede na posterunku. cala noc na telefonie.

nie powiem wam jak sie czuje bo nie uwierzycie. kurna ja teraz to juz pisac tu nie moge bo nie uwierzycie.

walnęłam focha bo mi do kfc nie pojechal!! piwo sobie wyciagnal a mi chrupki przyniósł. orzechowe bingo.
niedobrze mi
a te przepowiadajace mnie wykoncza, ale sie nie oddzywam.

o mam plan!
nie powiem wam ze rodze tylko mms od razu wysle po....wtedy bedzie dowod rzeczowy.
i zero wsparcia z bb:-(

dziewuszki kochane moje, juz nigdy was nie wkrece, no musialam dzisiaj no
!

Morgaine
- mitaginka lepsza od nati - nie odstawi fenka 7 tylko8 bo 7 ma fryzjera :D i nie moze zacząć rodzić.


A mnie tej pizzy jeszcze nie przynieśli, normalnie się wkurzam!!!

Morgaine - Ty nie wytrzymasz, żeby wcześniej czegoś nie powiedzieć.Zresztą Twoja nieobecność na bb będzie mocno podejrzana i się nie wymigasz, bo na pewno aenye do ciebie zadzwoni :p
 
wiecie co kobiety... naszła mnie myśl żeby poprasować wszystko bo odkładałam to i uprasowałam i spakowałam się...i jak zaczęłam się pakować to mnie stresior jakiś złapał...po prostu gorąco mi az w środku z emocji....nie mam niby zadnych bóli itp.....ale tak jakoś...sama nie wiem jak się czuje....jak zastanawiać sie zaczelam co brać to dotarło do mnie ze to już lada dzień...

i nie wiem czy brać swój rożek dla maluszka bo niby sa szpitalne ale...ale chyba wolę swój mieć....no i czy wy od razu np smoczek w razie "awarii" bierzecie od razu?? pieluchy tettrowe ze 2?? nie wiem sama.... kurna panika jakaś...
 
klaudia - ja rożka na razie nie biorę, kocyk tylko taki cieniutki, smoczka w ogóle nie mam, tetrówki chyba 3 spakowałam i 1 flanelkę.
Easy bejbi, będzie dobrze, stres Cię dopada, bo nam się tu laski posypały, jak jajeczka z koszyczka:)
 
klaudencja, wejdz na wątek dot torby do szpitala :-) Ja smoczek zapakowałam i butelkę. Nie wiem czy skorzystam, ale kto wie... Lepiej się czuję, jak mam więcej niż mniej :tak: Pieluchy tetrowe mam 3 i 1 flanelę.
 
co do tych mężów, którzy chcą albo nie chcą, zebyśmy już rodziły... Mój niedawno wieczorem powiedział, że nie mogę tej nocy rodzić, bo samochód za daleko zaparkowałam i nie będzie tak daleko biegał:)

dobre, dobre :-)

Ja dziś po wizycie u gin, mam 4cm rozwarcia i mogę rodzić w każdej chwili ;-) tylko że ja nie chcę!!!!
 
reklama
nie wiem jakaś panika mnie ogrania :O ..albo dociera do mnie dopiero co się wydarzy i ile się zmieni w naszym życiu :D oczywiście pozytywnie ale zawsze to jakaś nowość :)
 
Do góry