reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Eeeh. Tak właśnie myślałam, że z tym gazem może być coś nie tak... co do oddychania przeponą, to ja mam oddech przeponowy teraz już naturalnie, bo od wielu lat śpiewam i taki nawyk... dobrze wiedzieć, że się przyda ;)

ja śpiewam i gram na sax, więc też przeponą oddycham
 
reklama
mi czop nie odpadł i szybko mi nie odpadnie, skoro mam zamkniętą szyjkę :(

nie wiem jak Wy, ale ja, chyba przez tą pogodę, mam taki humor, że bez kija nie podchodź...
 
ale rozśpiewane towarzystwo tutaj.
mój głos to... ahahah... dzieci nie zasną tylko prędzej się popłaczą żebym przestała!!! :-D

no ale cóż, każdy ma inne talenty. ja na przykład.............eeeeeeeee..................eeeeeeeeee......... nie wiem?:-(
 
ja tez jak bym miala spiewac to wszyscy uciekna :(
moj nowy talent- denerwowanie meza :-)
pogoda naprawde paskudna, nawet sprzatac mi sie nie chce :-(, moze pozniej mi sie zachce a jak nie to zawsze jutro jest dzien
 
morgaine, ty jestes super mama i superniezdecydowana, to juz dwa talenty :-)

u mnie cisza, dpa i w ogole, zaraz wychodze, ale chce isc z kims, bo jak mi wody pojda! to co zrobie sama! ;-) no i co wstane to cos mnie tam kluje, ciagnie. nic, paracetamol, nospa i nie rodze dzis ;-)

D sie na mnie wkurza, ze tak latam gdzies ciagle. ciekawe, kto by to wszystko ogarnal, gdyby nie JA. ;-)
 
aenye - mężczyźni nas po prostu nie doceniają...

ja wysprzątałam, odkurzyłam, umyłam podłogi, wyszorowałam kibel... mama zapodała obiad... i gapię się w ten cud narodzin i coraz bardziej zastanawiam się nad sensem bycia przy porodzie mojego R.
Przecież on tego psychicznie nie wytrzyma... i chyba nie chcę, żeby widział mnie w takim stanie :|
 
nono, się dzieje na porodówkach. Ale cóż się dziwić skoro nadszedł wreszcie ten kwiecień.
Fajna ta dzisiejsza data jak na urodziny :-).
Obejrzałam w ogóle z rańca odcinek tego cudu narodzin i sie poryczalam, kurde wcześniej mnie takie rzeczy nie rozczulały aż tak... dziwne, w ciąży jestem czy cuś?! ;-)
Dziewczyny też tak macie, że w nocy brzuch jest taki twardy i bolący, że ani żadna pozycja ani nic nie pomaga i o spaniu mowy nie ma?! Dopiero rano mi trochę odpuszcza, a przy tym wszystkim niesamowita ulgę dają ruchy Groszka?! Wymiękam juz powoli z tymi nocami.
 
reklama
Wreszcie Was doczytałam, od rana próbuję:-), gratuluję nowym maluszkom i trzymam kciuki za rodzące.
Mnie też wczoraj lekarz straszył, że dziś urodzę, bo zdjął mi pressar, szyjka bardzo rozpulchniona, miękka i przepuszcza palec do pęcherza płodowego. Wczoraj się więc szybko spakowałam. Ale dziś nic nie czuję, poza tym że od kilku dni mam bóle przepowiadające.
 
Do góry