reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

ja sie nie maluje do szpitala, masakra jak sie to rozmaże...
ja nie miałam ani jednego KTG... pewnie jedyne będzie juz na porodówce

wkleiłam zdjęcie w Fasolkach i domkach :) się nie wystraszcie
 
reklama
ja to zmywałam make up do porodu...

natomiast antonina ja przebiję Twoją opowieść o fryzurze koleżanki;-)
moja kumpelka (tez to bardzo w jej stylu;-) ) nei dość że zrobiła pełen make-up, fryzurę, to jeszcze zaczęła rodzić dzień przed umówioną wizytą u kosmetyczki na manicure więc jak zaczęła rodzić, to poza makijażem i fryzurą, między skurczami, robiła sobie pedicure!!!!!!!

to nic że rodziła chyba z 20 godzin i o mało co się nie przekręciła!!! ważne że lansik był;-)
 
bez make upu to sie przynajmniej wzbudzi współczucie połoznych:-D
a jak sie za bardzo ktos odstawi, to znajdzie sie jakas zawistna krowa i zamiast technik usmiezania bólu, bedzie proponowac jakies intensyfikatory bólowe ;-)
a tak to człowiek taki blady bedzie, oczy podkrazone, plamy na twarzy, to moze sie zlituja i bardziej pomoga :-)
 
ja chyba też bez maku - oczywiście wezme kilka podstawowych kosmetyków do torebki, ale to na potem. Ja jak pare razy lezałam w szpitalu to wiem że sie raczej o tym nie myśli, tzn. jak już sie lepeiej czułam to od razu głowe myłam malowałam sie.itd.
a powiem wam anegdote. Moja koleżanka z pracy opowiadała że jak rodziła swoje 1 dziecko to miała włosy elegancko wystylizwane i nie chciałą sie położyć w czasie porodu/parcia jak jej położne kazały 'bo jej sie włosy popsują" - chyba w takim szoku była:-Dale zawsze mnie śmieszy ta historia bo znam tą koleżanke i wiem ze to w jej stylu:-D

co do kosmetyków w pełni się zgadzam:-D a co do anegdoty jak byłam w szpitalu w październiku była tam laska która tak dbała o wygląd że mąż z mamą demontowali płytę w nogach łóżka ona tam kładła głowę i myli jej włosy w misce:szok: bo miała całkowity zakaz wstawania:tak:ubaw po pachy szczególnie że wszystkie byłyśmy na podtrzymaniu i żadnej z nas wygląd nie był w głowie-nawet tym chodzącym- a co dopiero takie akrobacje:-D
 
to mój gin dziwnie na mnie ostatnio popatrzył...bo kazał mi odstawic fenoterol 7 kwietnia, a ja powiedziałam, ze odstawie 8, bo 7 ide do fryzjera:tak:i nie chce, zeby mnie tam złapało ;-)
 
doczytalam ale sie dzieje :-) u mnie znowu przespana noc ze 2 pobudki ale szybko zasnelam wiec ok..mam nadzieje ze to zbieranie sil przed porodem ;-)
alez pogoda dzis pada :( a ja musze w koncu dotrzec po ta nieszczesna herbatke...
MamusiaDorusia tzrymam kciuki za szybka akcje i obstawiam Marte ;-)
Beata wszystko bedzie ok z mala musi ale rozumiem ze sie denerwujesz :-(
Antonina czytam poczatek twojej wiadomosci "ja chyba tez bez maku.." i sie zastanawiam co Ty piszesz :-D dopiero jak doczytalam dalej zajarzylam ze make-upu :-D
Nati 3mam kciuki zebys nie musiala sie martwic co po terminie bo urodzisz wczesniej :tak:
pewnie zanim klikne wyslij to sie jeszcze kilka nowych postow pojawi :-D
 
Ostatnia edycja:
ja bedac 2 tyg w szpitalu nie malowalam sie- nawet na wyjscie nie ( jechalam tylko taxi z mezem to mnie nikt nie widzial)
oczywiscie w dni kiedy moglam wstawac to mylam wlosy- za co obrywalam od lekarzy ze w mokrych leze no i raz z cewnikiem poszlam pod prysznic i wlosy umyc ale to zadna przyjemnosc :(
Jak siedze w domu to sie nie maluje- no na przyjscie meza sie umaluje troche wiec jezei lapie mnie jak maz bedzie w pracy to malowania nie bedzie jak bede umalowana to i tak zamierzam najpierw isc pod prysznic a potem na IP ale co z tego mi wyjdzie to nie wiem
 
Witajcie Kobietki,

Wielkie gratki dla Beatki, a z Oliwką na pewno wszystko dobrze się skończy!



Dranissimo to teraz Ja :)



Słonko to są Twoje dzieci i Ty decydujesz jak je wychowywać i jakby mi mama albo teściowa taki numer wycięły to by dostały niezły o*******, bo ja mam zamiar swoje dziecko wychowywać po swojemu i nie pozwolę, zeby ktokolwiek decydował o czymś za mnie, więc w zupełności Cię rozumiem, czasem jak widzę, jakie teściowa ma podejście do bratanka męża to mnie szlag trafia, zero konsekwencji a potem są problemy bo się 12-latek nauczył i teraz kombinuje jak tu wszystkich zrobić w ch..a, jak tylko mu sie do szkoły iść nie chce to nagle wszystkie kości go bolą, źle sie czuje, i zaczyna kaszleć, no i oczywiście zostaje w domku, obiadu nie zjada tylko na deserek od babci czeka, bo wie, ze i tak go dostanie, jak ma zjeść talerz rosołu, to łyka dwie łyżki i mówi, ze juz nie da rady, a za 2 min. jak tylko na stole pojawi sie galaretka z owocami i bitą śmietaną to nagle odzyskuje apetyt a babcia mówi, ze lepiej żeby chociaż to zjadł!!!! tylko dla kogo lepiej skoro on przez to waży 53 kg:szok:



Dzielna z Ciebie mamuśka :) mam nadzieję, że nasze dziedziaczki wreczcie zdecydują sie wyjść i będziemy mogły rozmawiać o radościach i trudach macierzyństwa :)



Kochana juz niedługo mała wyjdzie i bedziesz sie mogła nią nacieszyć :)



Mój mały sie nie przemieszcza, bo sprawdzałam to ostatnio na USG u lekarza, nawet jak go czuję po lewej (tzn. wystające róczki itp) gdzie ma kręgosłup to i tak ten kregosłup dalej tam jest, no i okazało się, ze wbija mi tam łokcie :)a czasem tak dziwnie nóżke wykreci i też gdzieś tam wpycha :) więc bardzo prawdopodobne, ze u Ciebie jest podobnie :)



Ja co wieczór oglądam CSI, NCIS, Zabójcze umysły itp :) a potem mąż marudzi, że nie śpię po nocach tylko jakieś flaki i trupy oglądam w TV ;)



Ja czasami czuję niuńka tak wysoko i to tak jakby mi jakąś szpilkę wbijał, chyba mu juz długie pazurki urosłi mi je wbija, bo normalnie czasem mam wrazenie, ze mi zaraz jakiś paluszek albo cała stópka wyjdzie z brzucha, tak sie wbija, strasznie to boli i mógłby juz wyjść a nie czaić się tak w tym brzuchu :)

No i na koniec wielkie gratki dla Beaty, że wreszcie sie jej udało i maleńka Oliwka jest już z nią :) mam nadzieję, że dzisiaj też ktoś urodzi i nie bedą to primaaprylisowe żarty :)

To Ja się jeszcze zdrzemnę na chwilkę, bo posiedziałam i nadrobiłam wczorajsze zaległości, wynikające z wizyty kuzyna, wpadałam tylko na moment umieścić smska i uciekałam z powrotem, bo tak głupio przy gościach neta czytać ;) no i się jak zwykle nazbierało. Mam nadzieję, ze nikogo nie pominęłam, buziaki laseczki i do poczytania później :)

baby - ja tam po tych "flakach" nie mam żadnych koszmarów.
Wapn i magnez-dodatkowa dawka tuz przed porodem i juz w trakcie porodu zmniejszy ból poprzez oddzialywanie na miesnie

teraz czytałam ten link co wkleiłam i tam też babka pisze o oleju i o seksie.
na mnie sex przy Starszaku nie podziałał! a olej tak!
na innych sex działa od razu! może to zależy od organizmu, nie mam pojęcia. babka napisała 1/4 szklanki oleju!! a ja wypiłam tylko łyżkę i pojechałam!!

biedna Beatka:(

Morgaine - to może na mnie ten sexik podziała, bo na razie to ja antysexowa jestem. Na olej się nie zdecyduję. No way! tylko jeszcze z tydzień poczekam.
Nati każdy szpital sobie inaczej ustala no i zależy to też od stanu zdrowia matki i dziecka

Mitaginko co do beaty to myślę, że mała mogła się np zachłysnąć wodami i stąd problemy z oddychaniem, bo zaraz po porodzie nic beata nie pisała, a mała dostała 9/10 apgar, ale najważniejsze, że tylko wspomagają oddychanie, na pewno będzie dobrze

Nati
- ja nie wiem jak to jest u mnie,nie zapytałam lekarki, ale zazwyczaj to chyba na termin wystawiają skierowanie. Jak dotrwam to się dowiem 13-go. Potem moja ginka jest na urlopie, więc będzie musiała mi powiedzieć co i jak.

Ja tak właśnie jak baby pomyślałam jak przeczytałam ten sms od Beatki, że Oliwka sie zachłysnęła wodami. Przecież bardzo ładny wynik dostała9/10 to superancko!


Laski ja chyba wczoraj z tego mojego I. to demona zrobiłam i totalnego ignoranta. Aż tak źle to chyba nie jest, ale mnie ostatnio często wkurza. Twierdzi że by sobie poradził, jakby przyszło co do czego. Taaa, tylko nie interesuje go to co gdzie wkładam i układam. Tylko się czepia, że pudła są porozstawiane, no są, bo się nie moge doprosić by je wstawił na antresolę,przecież ja podrabinie z kartonami biegała nie będe. Nie, chyba jest źle, podłogi mu się umyć nie chce,bo nie trzeba a jest usyfiona na maksa.

A i teściowa też mnie mega wkurza. Chyba się na mnie obraziła (nareszcie!!!!). Nie odzywa się ze swoim synem a moim mężem i jak coś chce od niego wtedy do mnie się zwraca. Wkurza mnie to potwornie,bo się zachowuje jak dzieciak. Oboje się tak zachowują czasami, tylkofochy na siebie strzelają. No i ona znowu czy on czegoś nie może bo coś tam, to jej kazałam sie samej jego pytac, ja nie wiem I. się pytaj. Walnęła focha ofkors. No i dobrze, mam dość bycia adwokatem.
 
reklama
a właśnie, odnośnie plam... ja żadnych nie miałam, wyszły mi rano po wziąciu tego oleju ryc. i mam je nadal.
Mama mówi że to wyrzut hormonów i mam ich teraz wiecej i przez to te plamy.
Faktycznie, nieco inaczej sie czuję po tym lataniu po olejku i może już mi sie jakieś hormony w wiekszej ilości wydzielają, takiej ilości prawie porodowej... ale wywód... co myslicie?
 
Do góry