Dranissimo to teraz Ja
Słonko to są Twoje dzieci i Ty decydujesz jak je wychowywać i jakby mi mama albo teściowa taki numer wycięły to by dostały niezły o*******, bo ja mam zamiar swoje dziecko wychowywać po swojemu i nie pozwolę, zeby ktokolwiek decydował o czymś za mnie, więc w zupełności Cię rozumiem, czasem jak widzę, jakie teściowa ma podejście do bratanka męża to mnie szlag trafia, zero konsekwencji a potem są problemy bo się 12-latek nauczył i teraz kombinuje jak tu wszystkich zrobić w ch..a, jak tylko mu sie do szkoły iść nie chce to nagle wszystkie kości go bolą, źle sie czuje, i zaczyna kaszleć, no i oczywiście zostaje w domku, obiadu nie zjada tylko na deserek od babci czeka, bo wie, ze i tak go dostanie, jak ma zjeść talerz rosołu, to łyka dwie łyżki i mówi, ze juz nie da rady, a za 2 min. jak tylko na stole pojawi sie galaretka z owocami i bitą śmietaną to nagle odzyskuje apetyt a babcia mówi, ze lepiej żeby chociaż to zjadł!!!! tylko dla kogo lepiej skoro on przez to waży 53 kg
Dzielna z Ciebie mamuśka
mam nadzieję, że nasze dziedziaczki wreczcie zdecydują sie wyjść i będziemy mogły rozmawiać o radościach i trudach macierzyństwa
Kochana juz niedługo mała wyjdzie i bedziesz sie mogła nią nacieszyć
Mój mały sie nie przemieszcza, bo sprawdzałam to ostatnio na USG u lekarza, nawet jak go czuję po lewej (tzn. wystające róczki itp) gdzie ma kręgosłup to i tak ten kregosłup dalej tam jest, no i okazało się, ze wbija mi tam łokcie
a czasem tak dziwnie nóżke wykreci i też gdzieś tam wpycha
więc bardzo prawdopodobne, ze u Ciebie jest podobnie
Ja co wieczór oglądam CSI, NCIS, Zabójcze umysły itp
a potem mąż marudzi, że nie śpię po nocach tylko jakieś flaki i trupy oglądam w TV
Ja czasami czuję niuńka tak wysoko i to tak jakby mi jakąś szpilkę wbijał, chyba mu juz długie pazurki urosłi mi je wbija, bo normalnie czasem mam wrazenie, ze mi zaraz jakiś paluszek albo cała stópka wyjdzie z brzucha, tak sie wbija, strasznie to boli i mógłby juz wyjść a nie czaić się tak w tym brzuchu
No i na koniec wielkie gratki dla Beaty, że wreszcie sie jej udało i maleńka Oliwka jest już z nią
mam nadzieję, że dzisiaj też ktoś urodzi i nie bedą to primaaprylisowe żarty
To Ja się jeszcze zdrzemnę na chwilkę, bo posiedziałam i nadrobiłam wczorajsze zaległości, wynikające z wizyty kuzyna, wpadałam tylko na moment umieścić smska i uciekałam z powrotem, bo tak głupio przy gościach neta czytać
no i się jak zwykle nazbierało. Mam nadzieję, ze nikogo nie pominęłam, buziaki laseczki i do poczytania później