Hej kobitki
Ja miałam tydzień temu posiew pobierany ale jeszcze nie znam wyniku. Poznam w środę na wizycie. Ja miałam tylko z pochwy. Bezpłatny.
Dzisiaj ugotowałam swój pierwszy rosół w szybkowarze, bo od jakiegoś czasu używamy szybkowaru do gotowania. Wczoraj robiłam gulasz. No i ze mną to jest tak, że jak nie lubię rosołu - no nie lubię i już, to w ciązy mogłabym go jeść niemal codziennie. tylko tak specyficznie przyprawiony. Ostatnio mi przyprawa włoska kamisa leży.
Zmęczona po całym dniu jestem, Mała ma czkawkę niemozliwą, brzuch mi skacze,aż w pośladku ją czuję. Nie lubie jej czkawek. Jak była mniejsza to mi to tak nie przeszkadzało, a teraz jest mega upierdliwe.
Lece pod prysznic,rozgrzać bolące plecy i do łóżka, zanim mnie wszystko na dobre rozboli.
Joll - życzę Ci by karta się odwróciła.
Lilou -gratuluję!
Nie wiem co jeszcze komu miałam napisac,wybaczcie, zmęczona jestem nieziemsko.
Ja miałam tydzień temu posiew pobierany ale jeszcze nie znam wyniku. Poznam w środę na wizycie. Ja miałam tylko z pochwy. Bezpłatny.
Dzisiaj ugotowałam swój pierwszy rosół w szybkowarze, bo od jakiegoś czasu używamy szybkowaru do gotowania. Wczoraj robiłam gulasz. No i ze mną to jest tak, że jak nie lubię rosołu - no nie lubię i już, to w ciązy mogłabym go jeść niemal codziennie. tylko tak specyficznie przyprawiony. Ostatnio mi przyprawa włoska kamisa leży.
Zmęczona po całym dniu jestem, Mała ma czkawkę niemozliwą, brzuch mi skacze,aż w pośladku ją czuję. Nie lubie jej czkawek. Jak była mniejsza to mi to tak nie przeszkadzało, a teraz jest mega upierdliwe.
Lece pod prysznic,rozgrzać bolące plecy i do łóżka, zanim mnie wszystko na dobre rozboli.
Joll - życzę Ci by karta się odwróciła.
Lilou -gratuluję!
Nie wiem co jeszcze komu miałam napisac,wybaczcie, zmęczona jestem nieziemsko.