reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Witam,

Morgaine, kciuki trzymam za wizytę :)

Asiunia, znam te bóle w plecach i też mam wrażenie, że się czasem główka wstawia wtedy. Jeszcze jest przy tym takie rozpieranie w pachwinach. Denerwujące to jest bo tak dokucza, że nie wiadomo co to.

Ja dzisiaj z rana byłam na badaniach, w ciasnych butach ledwo doszłam do samochodu. Mąż na szczęście blisko wejścia zaparkował. Po tym leku chyba jakaś senna jestem i taka jakby mnie ktoś trzepnął w głowę. Albo to od ciśnienia. Rano miałam wysokie, chociaż odrobinę niższe niż wczoraj. Lekarka mówiła, że może być tak, że lek zadziała dopiero dzisiaj wieczorem. Ale wpakowałam się nieźle, bo wzięłam wczoraj go szybko jak tylko M przywiózł i muszę brać o 4 w nocy teraz :/ Co 8 godzin z zegarkiem w ręku kazała. Ja chcę już urodzić.
 
reklama
Witam,

Morgaine, kciuki trzymam za wizytę :)

Asiunia, znam te bóle w plecach i też mam wrażenie, że się czasem główka wstawia wtedy. Jeszcze jest przy tym takie rozpieranie w pachwinach. Denerwujące to jest bo tak dokucza, że nie wiadomo co to.

Ja dzisiaj z rana byłam na badaniach, w ciasnych butach ledwo doszłam do samochodu. Mąż na szczęście blisko wejścia zaparkował. Po tym leku chyba jakaś senna jestem i taka jakby mnie ktoś trzepnął w głowę. Albo to od ciśnienia. Rano miałam wysokie, chociaż odrobinę niższe niż wczoraj. Lekarka mówiła, że może być tak, że lek zadziała dopiero dzisiaj wieczorem. Ale wpakowałam się nieźle, bo wzięłam wczoraj go szybko jak tylko M przywiózł i muszę brać o 4 w nocy teraz :/ Co 8 godzin z zegarkiem w ręku kazała. Ja chcę już urodzić.

Cucu .. witaj w klubie wysokocisnieniowcow
Senność moze byc spowodowana lekami ja teraz biore Isoptin SR 240 - 1/2 tabsy( i jak zaczęłam brać to też spałam przez 2 dni ) i jest lepiej choć czasami tętno nie zaciekawe .
A jak z tętnem maluszka , bo u nas takie sobie wczoraj było już lepiej ale górna granica normy . Dziś czeka nas badanie usg serduszka małego , moja ginka dmucha na zimne i chce sprawdzić czy wsio ok . A jak u Was wygląda Ktg ?
 
Asiunia melduję się :-D Ja też dzisiaj się męczyłam całą noc z bólem pleców, cały dół pleców mnie bolał czy lezałam, czy chodziłam, czy stałam, nic nie pomagało, teraz wreszcie trochę przeszło ale za to boli podbrzusze... dzisiaj taka szybka wizyta u gina na NFZ, ale on pewnie i tak nic ciekawego nie powie, nawet nie chce mi się jechać, ale bedzie miał wynik wymazu więc chociaż tu się coś dowiem

Morgaine kciuki zaciśnięte, po wizycie opowiadaj co się dowiedziałaś

Mitaginko może cos zjadłaś takiego co Ci zaszkodziło, albo mąż przywlókł jakiegoś wirusa... Próbowałaś zjeść gorzkiej czekolady? może by ci pomogła

MamusiaDorusia Ty też widzę bólowo wymęczona, ale damy radę

Ide coś zjeść bo głodna jestem, a zamiast zjeść to najpierw do kompa i odpisuję :-D
 
erba, moja ginka słucha tętna na wizycie tylko. Na KTG jeszcze ani razu mnie nie wysłała, co mnie trochę dziwi, bo skoro mam wysokie ciśnienie to mogłaby sprawdzić co z Małą. W piątek mam wizytę to zobaczymy, co powie. Chyba, że się wcześniej rozpakujemy ale jakoś nic tego nie zapowiada.
 
cześć dziewuszki
jestem już w domku. pewnie cały dzień prześpię żeby nabrać sił po szpitalu. tam się nie można wyspać...
jeszcze z tydzień pochodzę, może, a jak nie to płakać nie będę :)
Nawet nie wiem co Wam napisać... jakaś pzymulona jestem.. później postaram się Was nadrobić!

kciuki za dzisiejsze wizyty kochane!

a, na skurcze lekarz mówił: ręce precz od brzuszka! nie wolno masować, dotykać, bo to tylko stymuluje macice do kolejnych skurczy. Także dziewuszki ze skurczami- ręce do kieszeni :)

miłego dzionka
 
erba, moja ginka słucha tętna na wizycie tylko. Na KTG jeszcze ani razu mnie nie wysłała, co mnie trochę dziwi, bo skoro mam wysokie ciśnienie to mogłaby sprawdzić co z Małą. W piątek mam wizytę to zobaczymy, co powie. Chyba, że się wcześniej rozpakujemy ale jakoś nic tego nie zapowiada.

To jest ok skoro nie wysłała Cię na ktg .
 
sunshine - ja się nastawiam na SN, jakoś cc do mnie nie przemawia, to w końcu operacja, a ja się szpitali boję panicznie, no może raczej - nie znoszę w nich być jako pacjent.

I wiecie, jakoś coraz bardziej mnie "przeraża"czyli dociera do mnie, że poród już tuż tuż.
30-go mam wizytę, hmm, ciekawe czego się na niej dowiem.

Mnie też przeraża. Rodzinnie porody u nas ciężkie po 24 godziny trwały. Też jestem za SN, ale teraz tak boli mi kręgosłup, że wymiotuję, mdleje, ryczę z bólu. Staram się uspokoić, ale raczej poród będzie masakryczny właśnie przez mój niski próg bólowy. Rozmawiałam z Ginem, nie mogę liczyć na znieczulenie, bo na cały szpital tylko 2 anestezjologów.(!!!!) W grę wchodzi ewentualnie dalargan, a to nie wiele pomaga, człowiek otumaniony, no i dzidzia potem oszołomiona. Obawiam się, że przemęczę się kilka-kilkanaście godzin, a potem i tak zrobią CC. :-( Więc siedzę i myślę, chcę dla maluszka jak najlepiej i wariuję już od tego wszystkiego.Chcę dla mojego skarba jak najlepiej...
 
Witam..
Musialam Was nadrobic od wczoraj i sie melduje...Powodzenia na wizytach...
Widze ze tu kilka juz jakies skurcze, bole....
Ja dzis sie czuje jakby ktos mnie pobil wczoraj...a tu na dworku sloneczko..
Spac nie moge, polozylam sie o 23, i do 2 w nocy bylam 5 razy w lazience...Takie mam parcie na pecherz...o 4.40 dostalam skurczy co 20 min...Brzuch bolal jak na okres i do tego sie stawial...Ale po 2 godz przeszlo...
do tego mam parcie na odbyt...czuje nacisk duuuzyy.tez tak macie?? Jak tak to problemy z zaparciami a od kilku dni potrafie 3 razy chodzic...Przepraszam ze tak doslownie..
I straszny bol plecow...z tym ze boli mnie po prawej stronie w odcinku ledzwiowym..
 
reklama
cucumber ja też nie miałam jeszcze KTG i wczoraj zapytałam dr czy nie powinnam juz czasem isc na KTG ,a on na to ze skoro czuje dobrze ruchy i przepływy w pępowinie sa ok to nie ma takiej potrzeby. Chyba ze zacznie Cię coś niepokoić to wtedy idź koniecznie.
 
Do góry