Mitaginko sądzę, że to raczej czop, bo było dużo śluzu przez chwilę, a teraz juz nic nie ma na wkładce, więc raczej innej mozliwości nie widzę, a nie było w tym świezej krwi tylko było to takie brązowawe, coś podobnego mówiły położne na SzR
Morgaine do dwóch dni jakoś tak ianzcej dziwacznie sie czuję, cieżko to opisac... w kazdym razie w czwartek jestem umówiona na KTG wiec gdyby coś to sie wtedy dowiem, ale zawsze jakby co to mogę do niego zadzwonić na prywatną komórkę, na razie nie panikuję, bo nie mam jakichś skurczy czy coś, a mały kreci się jak zawsze
Morgaine do dwóch dni jakoś tak ianzcej dziwacznie sie czuję, cieżko to opisac... w kazdym razie w czwartek jestem umówiona na KTG wiec gdyby coś to sie wtedy dowiem, ale zawsze jakby co to mogę do niego zadzwonić na prywatną komórkę, na razie nie panikuję, bo nie mam jakichś skurczy czy coś, a mały kreci się jak zawsze
Ostatnia edycja: