reklama
jola.24
Fanka BB :)
Dziolchy, mam pytanie. Jak pralyscie rzeczy z wozka? Wszystkie czesci, czy tylko jakies wybrane?? Bo koncze pranie ubrankowo poscielowe i chyba za fotelik i wozek trzeba bedzie sie wziac, tylko nie wiem z ktorej strony zaczac?
A np koszule swoje i staniki do karmienia, tez pierzecie w dzieciowych proszkach, czy tych normlanych??
Ja to z tym praniem nie przesadzam, w dzieciecym proszku piore tylko to z czym skóra ma bezposredni kontakt a wózek???? eeeeee chyba ze jest brudny
U
użytkownik 838
Gość
Ja to z tym praniem nie przesadzam, w dzieciecym proszku piore tylko to z czym skóra ma bezposredni kontakt a wózek???? eeeeee chyba ze jest brudny
jola, ja to szczerze mowiac nawet nie wiedzialam, ze wozki sie pierze, poki tutaj gdzies nie wyczytalam, ze niektorzy to robia No to nie beda gorsza matka i tez wypiore
Ładne Kwiatki!
Brak mi słów na to, co się dzieje
mogę tylko przyznać się, że cały czas trzymam kciuki
za wszystkie, które już w szpitalach,
za resztę drżącą w domach także.
Mnie dopadła wiosenna depresja, a właściwie wpadłam w finansową d..ę,
szlag mnie trafia, jak pomyślę jakie pieniądze mam u dłużników,
a ja, właśnie na ostatniej prostej tuż przed porodem, się trzęsę nad każdą złotówką.
Przepraszam, że o takich przyziemnych sprawach, ale naprawdę mam nieciekawą sytuację.
Dobrze, że Inka jeszcze grzecznie siniaki sprzedaje od środka, bo nawet torby szpitalnej nie mam dopiętej.
Zakupy utknęły w martwym punkcie, remont auta także, o pokoiku dla Małej już przestałam myśleć.
Wyobrażacie sobie, że jeden z dłużników nawet nie odpowiada na moje sms-y, prawdopodobnie uważa, że zmyśliłam historię o ciąży i nagłej potrzebie.
(przypuszczenie to wysnułam po tym, że gdy mój tata umierał na raka mózgu, to jegomość tenże, właśnie dał wiarę w jego chorobę i sytuację rodziny, dopiero na miejscu w szpitalu)
To długa historia, po prostu boli mnie, zwłaszcza TERAZ, że ludzi stać na takie numery...
...co do dobrych wieści, to Inka, dwa tyg temu ważyła 2440, łożysko było w porządku, wody także, szyjka się wydłużyła do 31mm
teraz tylko czekam na dopływ gotówki i dopiero mogę myśleć o porodzie, mam nadzieję, że po prostu stanie się jakiś cud
przepraszam, że Wam tak marudzę, ale nawet nie mam się komu wygadać
Pozdrawiam WSZYSTKIE Brzuszki, te rozpakowane dodatkowo przytulam
Brak mi słów na to, co się dzieje
mogę tylko przyznać się, że cały czas trzymam kciuki
za wszystkie, które już w szpitalach,
za resztę drżącą w domach także.
Mnie dopadła wiosenna depresja, a właściwie wpadłam w finansową d..ę,
szlag mnie trafia, jak pomyślę jakie pieniądze mam u dłużników,
a ja, właśnie na ostatniej prostej tuż przed porodem, się trzęsę nad każdą złotówką.
Przepraszam, że o takich przyziemnych sprawach, ale naprawdę mam nieciekawą sytuację.
Dobrze, że Inka jeszcze grzecznie siniaki sprzedaje od środka, bo nawet torby szpitalnej nie mam dopiętej.
Zakupy utknęły w martwym punkcie, remont auta także, o pokoiku dla Małej już przestałam myśleć.
Wyobrażacie sobie, że jeden z dłużników nawet nie odpowiada na moje sms-y, prawdopodobnie uważa, że zmyśliłam historię o ciąży i nagłej potrzebie.
(przypuszczenie to wysnułam po tym, że gdy mój tata umierał na raka mózgu, to jegomość tenże, właśnie dał wiarę w jego chorobę i sytuację rodziny, dopiero na miejscu w szpitalu)
To długa historia, po prostu boli mnie, zwłaszcza TERAZ, że ludzi stać na takie numery...
...co do dobrych wieści, to Inka, dwa tyg temu ważyła 2440, łożysko było w porządku, wody także, szyjka się wydłużyła do 31mm
teraz tylko czekam na dopływ gotówki i dopiero mogę myśleć o porodzie, mam nadzieję, że po prostu stanie się jakiś cud
przepraszam, że Wam tak marudzę, ale nawet nie mam się komu wygadać
Pozdrawiam WSZYSTKIE Brzuszki, te rozpakowane dodatkowo przytulam
A
asiunia876
Gość
Laska ja nowego wozka wogole nie pralam. Bo po co? Teraz owszem, ale on stal 2 lata w szopie wiec musialam go odwiezyc, ale jak masz nowy to sobie odpuść serio :-) po co robic dodatkowa robote :-)Dziolchy, mam pytanie. Jak pralyscie rzeczy z wozka? Wszystkie czesci, czy tylko jakies wybrane??
ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
Ale dzisiaj niemrawo tutaj, bez kitu :-(. To chyba przez te wszystkie smutki i to sie dzieje z naszymi szpitalnymi kwietniówkami i w ogóle. Kurde, niech juz wreszcie ta pieprzona wiosna przyjdzie, niech będzie cieplutko, słonecznie i radośnie!!!!!
A
asiunia876
Gość
ducha ja jestem :-) ale co mam pisac
u nas wlasnie pogoda jest wymarzona na ta chwile roku, a moje dziecko od 3godz spi i nawet nie skorzystalam...
u nas wlasnie pogoda jest wymarzona na ta chwile roku, a moje dziecko od 3godz spi i nawet nie skorzystalam...
jola, ja to szczerze mowiac nawet nie wiedzialam, ze wozki sie pierze, poki tutaj gdzies nie wyczytalam, ze niektorzy to robia No to nie beda gorsza matka i tez wypiore
nie no ja piore bo brudny, nie pierz nowego!!!
faktycznie tu glucho, nie ma czego nadrabiac...ja sie czuje jakbym dostala obuchem w łeb. spałam, słaba jestem jakaś, ruszyć sie nie moge....
generalnie zle sie czuje.
joll fajnie ze sie odezwalas, szkoda tylko ze tak wygląda sytuacja kazdy boryka sie z jakimis problemami, ale w okresie ciąży jakoś szczególnie je przeżywamy, zwłaszcza chyba zdrowotne i finansowe!!
az mi teraz glupio ze sie tylką pościelą zajmuję, dzięki Bogu wszystko u mnie ok.
Młody przymierza czapki całej rodziny, taką zabawę ma ostatnio
Starszak puzzle układa. dzieciaki wiedzą kiedy mają być grzeczne...dzisiaj z M jesteśmy nie do życia...
ja zreszta nawet na poród nie miałabym sily dzisiaj!! pewnie by mi przyszła, ale wolę sobie odpoczywać.
śnieg ma sypać w tym tyg. no chyba go pogięło!! ja juz chce wiosne!! matko byle do kwietnia!
reklama
ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
fakt, nawet nie ma co pisać... :-(. Może jutro coś lepiej będzie.
Kurcze, maksymalnie podobają mi się te reklamy serca i rozumu, a teraz są te maskotki i straaaaszniaście chciałabym je mieć, patrzę na allegro - są! . Patrzę cenę - 150 zł . No pogięło chyba tych ludzi . Za dwa kawałki szmatki, beznadziejnie wykonane za takie pieniądze?! Toż to rozbój w biały dzień!!!!
Kurcze, maksymalnie podobają mi się te reklamy serca i rozumu, a teraz są te maskotki i straaaaszniaście chciałabym je mieć, patrzę na allegro - są! . Patrzę cenę - 150 zł . No pogięło chyba tych ludzi . Za dwa kawałki szmatki, beznadziejnie wykonane za takie pieniądze?! Toż to rozbój w biały dzień!!!!
Podziel się: